Witajcie
Dziękuję za wszystkie miłe słowa i odwiedziny.
Róże to moja miłośc ale taka zdrowa.
Nic na wyrost i za wszelką cenę... wszystko z głową choć czasem Pietka mówi oglądając katalogi "Ta jest ładna, może byś zamówiła"... to biorę.
Właśnie siedzę i studiuję co by gdyby...
Halinko (haszka) mam nadzieję, że jak przyjdziecie różyce będą jeszcze kwitły choć za liście już ręczyć nie mogę.
Zaczęły łapać plamistość i striptiz uskuteczniają bezwstydnice.
Małgosiu (Ma-Do) aż wstyd, ze wcześniej nie wkleiłam fotek.
Jeszcze trochę ich kwitnie, więc będę starała się poprawić.
Grzesiu (Grzegorz B)
Właśnie oglądałam Wasze fotki

i jestem w szoku jak królewicz Adaś rośnie!
Kiedy wracacie w nasze strony?
I nie mów mi, że nie jesteś na bieżąco ogodniczo, bo nie uwierzę! Taki ogrodnik?!
Agnieszka (AGNESS) kolorowo jest to fakt choć gdyby w lipcu było więcej słonka pewnie byłoby jeszcze ładniej.
Ale jak to mówią " jak się nie ma co się lubi to... z naturą się nie dyskutuje."
Geniu (e-genia) z tą kobeą to jest różnie. W tym roku bujnęła się jak szalona, ponieważ było dość mokro i w miarę ciepło. Zauważyłam, że biała jest bardziej kapryśna i wymagająca. Zobaczymy jak długo będę się nią cieszyła.
Hokus Pokus jest niewielka, rośnie do 50cm i w porównaniu z innymi różami nie rozkrzewia się aż tak bardzo.
Wnusia pewnie chciała pokazać kto tu rządzi

, nie martw się na pewno odrośnie.
