Jak zabezpieczyć róże pienne ?

aurynka
---
Posty: 2055
Od: 26 wrz 2006, o 14:28

Jak zabezpieczyć róże pienne ?

Post »

Dziś kupiłam sobie trzy róże pienne(ok. 1,5 m wysokości). Jak najprościej je zabezpieczyć przed rogaczami i mrozem? :?: W tamtym roku posadziłam sobie dwa pienne agresty ale po zimie nie było kory na pniach, bo rogacze się do nich dorwały. :evil:
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22017
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Za dobre rozwiazanie uważam owinięcie róży papierem falistym ,zrobienie chochoła,a na to drobna siateczka w dolnej części krzewu i usypanie kopczyka.Nie powinny rogacze ich zjeść!!!! :P :P
aurynka
---
Posty: 2055
Od: 26 wrz 2006, o 14:28

Post »

KaRo pisze:Za dobre rozwiazanie uważam owinięcie róży papierem falistym ,zrobienie chochoła,a na to drobna siateczka w dolnej części krzewu i usypanie kopczyka.Nie powinny rogacze ich zjeść!!!! :P :P
Dzięki KaRo. :) U mnie to chyba rogacze ścierają swoje rogi o pnie młodych drzew, bo świeżo zasadzona jarzębina też została po zimie bez kory. :? Mam nadzieję, ze Twoja recepta się sprawdzi, bo ja już pomysłów nie mam. :(
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22017
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Mając rancho w "takim rezerwacie" musisz się liczyć z pewnymi stratami.
Najpewniej "grasują " u Ciebie różne" potwory" i aurynko,bardzo bym chciała wiedzieć jakich zwierząt nieudomowionych możesz ewentualnie spodziewać się na swoim terenie,zarówno latem jak i zimą.Bo to na pewno inne zwierzaki niż te z jakimi ja mam do czynienia na codzień.
Jak już pisałam,degradacja srodowiska przepędziła nawet wszystkie wróble z moich okolic,chyba pojadę na wieś i przywiozę sobie kilkanaście /jak się uda złapać/.Nie wyobrażam sobie zimy w moim ogródku bez stada wróbli w i pod karmnikiem...
A propos róży proponuje jeszcze wbicie pala do którego zostanie róża przywiązana. :) To też będzie pewne utrudnienie dla rogaczy. :roll:
eMZet
1000p
1000p
Posty: 1336
Od: 7 lip 2006, o 22:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Sarny, jelenie i inna "rogacizna" potrafią oczywiście ogryzać korę z pni drzew i z krzewów. Jest jednak dużo mniejszy "osobnik", który robi to w sposób perfekcyjny. Przy dużych śniegach, może nawet ogryzać konary drzew owocowych. Jest to najzwyklejszy "szarak", "kot", czyli zajączek. :lol:
Mietek.
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22017
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Mietku,czy u Ciebie też grasują takie 'potworki",które niszczą Twoje rośliny.Ale Ty mieszkasz na stałe na swoim terenie i możesz łatwiej przepędzić to towarzystwo,obronić swoje krzewy...tylko czy możesz,czy ktokolwiek jest w stanie to upilnować

Pozdrawiam serdecznie :D
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6992
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Jedyna rada to się ogrodzić siatką. Wtedy szkody ograniczy się do minimum...
Pozdrawiam Andrzej.
Jovanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2392
Od: 29 cze 2006, o 00:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Witam :P

Kiedyś,szukając informacji o moim suchodrzewie trafiłam na informację o *tamach* na sarny i jelenie
zrobionych w formie żywopłotów-takie średnio wysokie do 1-1,20.Nie wiem czy będą skuteczne,nie mam takiej rogacizny.,a może szaraki też go nie lubią???Ale w Tabazie jest potwierdzenie odstraszania. Prawdopodobnie jest to efekt odruchu wymiotnego po spróbowaniu listków,owoców.Krzewy są zimotrwałe/lub częściowo zrzucające listki/
Dotyczy to suchodrzewu lśniącego Lonicera nitidia ładny po formowaniu/2x w roku/ ale i bez cięcia również atrakcyjny.Szybko rośnie i zagęszcza się.

Może ktoś z forumowiczów ma doświadczenie z takim zastosowaniem suchodrzewu ;:88
ja jedynie mam go tylko jako :lol: ładny krzew,a nie straszak.

pozdrawiam Jovanka :P
Awatar użytkownika
pogotowie ogrodnicze
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1404
Od: 23 wrz 2005, o 18:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Post »

w firmie która mnie zaopatruje http://www.wena.jgora.pl/sochrony/index.htm
oferują też repelenty do odstraszania zwierzyny płowej
Pozdrawiam. Janusz Ogrodowy Lekarz
diagnostyka na facebooku
Internetowe Pogotowie Ogrodnicze ...
eMZet
1000p
1000p
Posty: 1336
Od: 7 lip 2006, o 22:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

KaRo pisze:Mietku,czy u Ciebie też grasują takie 'potworki",które niszczą Twoje rośliny.Ale Ty mieszkasz na stałe na swoim terenie i możesz łatwiej przepędzić to towarzystwo,obronić swoje krzewy...tylko czy możesz,czy ktokolwiek jest w stanie to upilnować

Pozdrawiam serdecznie :D
Krysiu! Pierwszą rzeczą, równolegle z remontem domu, było ogrodzenie całego terenu. Teraz z przyjemnością spoglądam, jak te, jak nazywasz, "potworki" biegają za ogrodzeniem. Sarny i zające poogryzały tej zimy u sąsiadki nawet młode akacje. Nie tak dawno wataha dzików próbowała sforsować, bezskutecznie na szczęście, moje ogrodzenie. Odpukuję również w nie malowane, bo nie mam szkód od gryzoni. Oby tak dalej.

Serdeczne pozdrowienia
Mietek.
aurynka
---
Posty: 2055
Od: 26 wrz 2006, o 14:28

Post »

KaRo pisze:Mając rancho w "takim rezerwacie" musisz się liczyć z pewnymi stratami.
Najpewniej "grasują " u Ciebie różne" potwory" i aurynko,bardzo bym chciała wiedzieć jakich zwierząt nieudomowionych możesz ewentualnie spodziewać się na swoim terenie,zarówno latem jak i zimą.Bo to na pewno inne zwierzaki niż te z jakimi ja mam do czynienia na codzień.
Jak już pisałam,degradacja srodowiska przepędziła nawet wszystkie wróble z moich okolic,chyba pojadę na wieś i przywiozę sobie kilkanaście /jak się uda złapać/.Nie wyobrażam sobie zimy w moim ogródku bez stada wróbli w i pod karmnikiem...
A propos róży proponuje jeszcze wbicie pala do którego zostanie róża przywiązana. :) To też będzie pewne utrudnienie dla rogaczy. :roll:
Wiem na pewno, że są 4 sarny i dwa jelenie. Jak poszłam w nocy raz w moją część leśną, to za plecami usłyszałam przeraźliwy ryk. Nie będę opisywać jaką wówczas miałam minę ale na pewno pobiłam olimpijski rekord na 60m. Potem, jak poświeciłam z okna latarką to zobaczyłam idącego w stronę lasu ogromnego jelenia z ogromniastym porożem. :shock: Zająca natomiast widziałam tylko raz jednego. Na ogrodzenie muszę jeszcze poczekać, gdyż jest tam trochę tych meterków. :?
Awatar użytkownika
grzesiek_z
200p
200p
Posty: 207
Od: 13 paź 2008, o 12:19
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post »

Witaj. Wystarczy ją tylko osypać przy korzeniu, nawet jeśli by zmarzła to odbije od korzenia
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Czy różę pienną okrywa się na zimę?

Post »

mamiroma4 pisze:Witam.mam już sporą różę pienną(nieszczepioną) i czy taką też się okrywa na zimę agrowłókniną?Bo róża ma ze 2 metry i jak by to wyglądało okryte :-) czy ma to sens?Czy tylko usypać kopczyk?Może jakaś praktyczna stronka?
Domyślam się, że chodzi o pnącą :D
Pienna to jak najbardziej szczepiona na wysokim (lub niższym) pniu.
Zrób tak jak już Ci poradzono: kopczyk u podstawy krzewu.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
grzesiek_z
200p
200p
Posty: 207
Od: 13 paź 2008, o 12:19
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post »

Jeśli chodzi o szczep na pniu to już inna bajka, wymaga dobrego zabezpieczenia. Jeśli jest to młoda róża to można ją bardzo delikatnie poprowadzić do przygięcia do ziemi i zakopcowania główki, albo zafundować jej jakąś solidną podpórkę zabezpieczenie korony fizeliną i osłonięcie matą słomianą. Powinna przetrzymać.
Awatar użytkownika
grzesiek_z
200p
200p
Posty: 207
Od: 13 paź 2008, o 12:19
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post »

przepraszam za określenie, tak wystarczy agrowłóknina ale nie sama musisz to dodatkowo zabezpoeczyć
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”