Ogród Wioli

[AniaDS]

Spora ta wędzarnia , będzie fajne miejsce do biesiadowania
Marzy mi się takie

[kogra]

Tawułka jest rzeczywiście wdzięczna i nie rośnie tak wysoko jak te wcześniejsze.
Tez bardzo ją lubię.
Szałwia daje popis a jarzmianka super.
Mam nadzieję na relację z pierwszego wędzenia.

[Ulcia]

Super kącik będzie- uwielbiam takie klimaty!

[tulipanka]

Dzidziu, nie wiem co z moimi kobeami jest ... może ta biała ma gorszą ziemię ... w każdym bądź razie wygląda jak mikrus w porównaniu z fioletową.
Do wrzosów podchodziłam kilka razy. Te są pierwsze, które udało mi się przezimować. Oby tylko tak dalej

Aga, ta chryzantema jest bezproblemowa. Mam ją z pięć lat i co roku pięknie kwitnie. Dostałam ją od teściowej, która z pewnością uprawiała ją kilkanaście lat
Co do Kyushu, to ona bardzo słabo lub wcale nie przebarwia się na różowo.

Marysiu spośród wielu szałwi, które kupiłam w tym roku, tylko te z jednego źródła (3 szt) kwitną powtórnie, choć wszystkie po pierwszym kwitnieniu przycięłam.

Aniu, ja już się nie mogę doczekać tego biesiadowania, ale to chyba nie w tym roku. Czas szybko goni a mój M ma wiele różnych obowiązków, nie tylko budowę tej wędzarni

Grażynko, oczywiście, ze relacja będzie z pierwszego wędzenia. Mam tylko nadzieję, że jedzonko będzie zjadliwe

Ulciu, dziękuję. :P

Dziś będzie troszkę nie ogrodowo. Pokażę Wam, jak wczoraj spędziliśmy dzień.
Wybraliśmy się do Radomia na Air Show no i było fantastycznie. Pierwszy raz byłam na takiej imprezie i sama nie wiedziałam, czy mi się będzie podobać. Nie żałuję tej wyprawy i jeśli tylko doczekam, to następny raz też tam będę.

[AniaDS]

Mąż mnie też tam ciągnął.
Zaczynam żałować, że nie pojechaliśmy

[FRAGOLA]

Ciekawa wyprawa...
Widzę że Twoim córciom też się podobało

[x_o-a]

My byliśmy z dziećmi, onegdaj, w Dęblinie - też nam się podobało. Aż dziw, że nie byłam w Radomiu, bo radomianka jestem z pochodzenia A Radom wyjątkowo pechowy, katastrofa po katastrofie .

[x_Adasko]

Eee roślinki jakoś się trzymają, widać wytrzymałe bestie pod dobrym okiem uprawiane A co to za ostatnia lilia? Podoba mi się i to bardzo. A pokaz z samolotami bardzo fajny, kiedyś też się na taki wybiorę Dlaczego nie jestem Twoim dzieckiem

[tulipanka]

Witam wszystkich miłych gości
Ostatnio jakoś nie mam zbyt wiele czasu na forum, więc i zaległości spore mi się porobiły.
Pokażę dziś jeszcze kilka sierpniowych zdjęć.

Powojniki złapały drugi oddech ....











te chryzantemy od kogoś dostałam i bardzo mi się podobają



powtarzają ....









bardzo je lubię ...







W tym roku po raz pierwszy mam swoje winogrona. Są pyszne, słodziutkie i z daleka pachną

[marzenaF]

A ja własnie posadziłam winogrono i mam nadzieję,że szybko się doczekam własnego winobrania:)
Wczoraj się napatrzyłam na winogrona naszej forumowiczki Małgosi Ma-Do to mam taką ochotę na własną winnicę,że ojeny.Mam nawet obiecanego patyka winorośli

[kogra]

Sporo masz tych powtarzających.
Ja już sporo poprzycinałam i przesadzam sporo roślin.
Ogród nabiera innego charakteru.
Twój jak zwykle pięknie ukwiecony.
A powojnik - szczęka opada....... .......

[empuza]

A ja własnie posadziłam winogrono i mam nadzieję,że szybko się doczekam własnego winobrania:)
Wczoraj się napatrzyłam na winogrona naszej forumowiczki Małgosi Ma-Do to mam taką ochotę na własną winnicę,że ojeny.Mam nawet obiecanego patyka winorośli

Ja też tak dumam znaleźć miejce dla gronek czy biegać do sklepu?
Wiolka, jaki masz ten wingoronek?

[tulipanka]

Marzenko, ja czekałam 3 lata od posadzenia. Ale sama je ukorzeniałam, więc może dlatego.

Grażynko, u mnie z tym przycinaniem i porządkowaniem jakoś kiepsko w tym roku. Nie mam na nic czasu a jak już mam to mi się nie chce. Wszystko przez budowę tego grilla. Jest bałagan, jak to na budowie i co bym na rabatach nie zrobiła, to i tak ten bałagan wysuwa się na pierwszy plan.

Aga, to stara odmiana, która rosła jeszcze u moich dziadków. Była już prawie na wyginięciu i tata odratował i zrobił kilka sadzonek dla mnie. Nie mam pojęcia co to za odmiana, ale jest pyszna. To są chyba winogrona deserowe, bo bardzo słodkie i aromatyczne.
U nikogo jeszcze takich nie widziałam.
Ważne też, że są mrozoodporne.

[Ulcia]

Winogronka super. Ja dwa razy podchodziłam do winogron i dwa razy mi zmarzły, zalała je woda, która zimą zamieniła się w lód. W tym roku dałam sobie trzecią szansę- posadziłam przy altanie, gdzie jest bardziej sucho. Na razie rosną.

[Francesca]

Potężny ten drugi oddech powojników Są wspaniałe
Jakiej odmiany masz tę winorośl? Na wiosnę czeka mnie zakup i nie mam pojęcia na co się zdecydować