Ogród Helen

[Helen]

Jagódko, dobrze,że krety Cię omijają, jak również ślimaki widocznie u sąsiada mają więcej przysmaków w glebie niż u Ciebie.
Jagódko , jeżeli chodzi o nornicowate, sytuacja mnie zmusiła do nabycia wszelkich informacji o tychże stworach.Po paru latach walki ,wszystkimi dostępnymi metodami,doszłam do wniosku ,że należy sobie dać spokój.
Tydzień temu miałam okazję .....jedyną i zapewne niepowtarzalną. Otóż wybrałam się rano przed jedenastą do ogrodu z zamiarem wypicia kawy.Nagle przyszła mi taka myśl do głowy-połącze przyjemne z pożytecznym. Postawiłam sobie krzesło obok kopców, następnie udałam się po szpadel, w drodze powrotnej przystanęłam nad kopcami, opierając się o szpadel i w tejże sekundzie jeden z kopców zaczął unosić się do góry,pomyślałam tylko mam Cię -niestety myliłam się......był szybszy.Liczą się sekundy .Było to dla mnie niesamowite przeżycie. Pierwszy raz widziałam powstający kopiec po prostu pokazał kto tutaj jest panem . ......nie pozwolił mi nawet usiąść spokojnie i napić się kawy.

Martuniu, mnie to nie dotyczy.Może ktoś lubi ślimaki po francusku odstąpie gratis(aha nie zaznaczyłam ,że należy sobie pozbierać)

[Jagodka]

Istnieją miejsca gdzie nie ma ślimaków?
W Małopolsce?

Marto , no przecież napisałam , że u mnie ich nie uświadczysz . Nie ma oznak na roślinach , by stały się ich przysmakiem , ani żadnych miejsc żerowania na czymkolwiek . Mam sporo żab wszelkiej maści , nie mam pojęcia , może one załatwiają problem ?

Jakieś 12 lat temu owszem , spotkałam te obrzydlistwa , a raczej ślady ich śluzu na kostce brukowej . Wystawiłam do ogrodu wkopane pojemniki z piwem , wabiąc je zapachem . To trwało parę dni i był spokój .

Teraz , jak słyszę jakie macie problemy ze ślimakami , to mnie ciarki przechodzą .
Wiosną dostałam trochę roślin , a że było zbyt póżno , to postanowiłam zasadzić je na drugi dzień . Jakież było moje zdziwienie , gdy rano zajrzałam do piwnicy . Na stole , w pojemniku stały poobgryzane języczki , kikut po funkii , a liliowca już nie było . Za to były ślady śluzu i poszukiwania gadziny .
I owszem , znalazłam , były przyczepione do doniczek z boku .
Teraz problem , jak je stamtąd ściągnąć - patrzeć na to nie mogłam , a co dopiero wziąść do ręki . Nie , to ponad moje siły .
Wzięłam doniczki , obtarłam końcem żelastwa , przy bramce , a pies , pomrowa powąchał i uciekł . Namierzyłam miejsce , gdzie w trawie leży to paskudztwo i zwyczajnie rozgniotłam kaloszem , nie patrząc nawet w tym kierunku .
Co dziwne , u siostry , zwłaszcza po deszczach było ich pełno .

[malgocha1960]

Helen, w sobotę byłam u Szmita,w ogrodzie pokazowym były przepiękne gigantyczne trawy/zdjęcia u mnie/.Wiosną kiedy było tam spotkanie forumowe nie było ich,bo były przycięte,ale teraz widok oszałamiający.

[Kocina]

Jagódko, a mogłabym zapytać w której części małopolski mieszkasz?
Chyba zacznę tam szukać działki
U mnie niekiedy funkie i lilie nie mogą wyjść z ziemi bo są natychmiast pożerane.
Helen, przepraszam że tak u Ciebie te pogaduchy, ale sama powiedz, że brak ślimaków jest fascynujący

[Jagodka]

Owszem , Marto , możesz zapytać , jak najbardziej . Mieszkam w Kotlinie Oświęcimskiej .

Nie wyobrażam sobie , bym miała toczyć nierówną walkę z tymi obrzydliwymi stworzeniami . A jak by zeżarły mi moje ukochane rośliny , a zwłaszcza te wymarzeńce rarytasowe , to chyba dostałabym szału .

[Helen]

Miło mi ,że dyskusja jest właśnie w moim wątku.Moje ślimaki mają się dobrze, pułapki piwne też robiłam, ale jakoś nie pomogły.
Jak spotykam to też zadeptuję, oj nie daruję.
Jagódka ,ja już dawno sobie przetłumaczyłam , spokój i olanie sprawy mogą mnie uratować od szaleństwa.Jestem już uodporniona na wszelkie straty w moim ogrodzie.Ślimaki,to pikuś w porównaniu z nornicami Te stwory zjadły mi 3 ulubione drzewka.

[TerDob]

Helen Witam Czy się wybierasz??? Zapraszam

[Gosia123A]

Witam cię Helen wstąpiłam do Twojego ogrodu ,aby podejrzeć roślinki i nie żałuję.Bardzo mi się podoba.Masz cudne lilie.Nie wiem czy mi się zdaje,ale chyba widziałam u ciebie śliczna Kanę o biało zielonych liściach.Jeżeli to ona, to proszę napisz jak kwitnie.Pozdrawiam Gosia

[TerDob]

[Helen]

Hosta przed domem zakwitła dopiero teraz to dobrze bo niewiele kwitnących mam w ogrodzie



Dziwaczki, właśnie przed sesją zdjęciową zamknęły swoje kielichy ,ale ładnie pachną





Cis ,ma owoce , malutkie czerwone koraliki







Nowy nabytek , może nie nowy bo tydzień temu kupiony, swoje musi odczekać,
wrzosy ,Żurawki, trawa- zebrinus a ta obok to nie wiem , ale bardzo mi się spodobała

[TerDob]

Helen Witaj Pięknie u Ciebie i kolorowo , hosty śliczne , cis piękny i te jego koraliki Tytoń ozdobny też mam tylko wiatr go trochę rozwichrzył .
Ach jakie piękne zakupy Gdzie to będziesz sadzić ??
Dobrej nocy

[kropelka]

No tak, świetne zakupy. Ja mam "zakaz" kupowania roślin. Nie przejmuje sie nim, bo wiem, ze i tak kupię następne.
Hosta ładnie kwitnie, o szkodnikach cicho sza...

[malgocha1960]

Piękne zakupy.U mnie oprócz muszlowych w tym roku pojawiły się bezskorupowe,to jest coś okropnego.Jak się weżmie w rękę to wije się i patrzy na ciebie.Nawet Melcia moja boi sie ich.

[Jagusia]

Fajne zakupy
I tu pojawia się pytanie: dlaczego ja nie mam ani jednego wrzosu w ogrodzie??? Nie mogę tego zrozumieć....

[moniczek]

Ciekawe zakupy, szkoda, że ja w tym roku nie kupiłam wrzosów. No cóż trzeba było wybierać między rabatą do cienia a wrzosową. Też mam cis, mój ma jakieś 3-4 metry i czerwonych owocków sporo...dużo ptaków przyciągają.