Wiolu bardzo się cieszę, ze podobają Ci się moje hortensje....chociaż przy Twoich wspaniałych dojrzałych okazach to maluchy jeszcze

Ale ja jestem w nich zakochana na całego
Marto posadzisz na wiosnę i na pewno wspaniale zakwitnie ci tego samego lata
Eluś bukietówki są naprawdę niesamowite....praktycznie bezobsługowe....przy ogrodówkach trzeba się nabiegać ....z tym ciągłym okrywaniem to masakra....no ale tak wspaniale się odwdzięczają

....chociaż nie zawsze....to kapryśnice
Witaj
Anetko w moim ogródku
Bardzo dziękuję Ci za takie miłe słowa
Różyczka o której piszesz, to jeszcze maleństwo, ma tylko kilka gałązek nie widać jeszcze jej pokroju....sadziłam ją wiosną tego roku i praktycznie nie bardzo jest co pokazać....zakwitła tylko 2 kwiatuszkami....mam nadzieję, ze w przyszłym roku już coś sobą zaprezentuje
Witaj
Agdula
Różyczki były obecne w moim ogrodzie od zawsze....podstawowy zestaw w ogrodzie mojej mamy odkąd pamiętam , to róże, lilie i piwonie

I zaszczepiła mi miłość do tych kwitów, tak, że nie wyobrażam sobie swojego ogrodu bez nich

Później przyszło wiele innych fascynacji....uwielbiam wiele przeróżnych roślin....ale te zawsze znajdują szczególne miejsce w moim serduchu
Na huśtaweczkę zapraszam serdecznie.....znajdzie się też i kawka i szarlotka
