Oj... nie bedę udawać, że wszystko zrozumiałam
Słowo skauta: próbowałam łapać na białym kwiatku, ale za ch...... nie łapało
Przez to wyszedł jak biała plama...
Często mam ten problem z białymi obiektami, zresztą niektóre odcienie czerwieni też nastręczają kłopotów
Co do kompresowania zdjęć... chyba rzeczywiście przesadzam ze zmniejszaniem, tak jakoś od czasu, kiedy fotki zaczęły się na forum rozjeżdżać, rutynowo traktuję każdą poleceniem: ustaw szerokość 500...
Fotosik chyba zmniejszał do 800?
Raczej zakładam, że fotki mają być poglądowe...
Róże do czyśćca (czyściec do róż)?

Wszak ja im nieba przychylam
A tak serio... jak potem rozwiązać problem kopczykowania? U mnie różanka goła dołem... brak dolnego piętra...
Wszystko się o te kopczyki rozbija...
Prąd rano wyłączyli oczywiście w trakcie pisania posta... co tu dużo mówić... prawie gotowy już był
To jeszcze raz: moje kamienie
Te czekają na nawleczenie na rzemyki... będą "dzyndzelki"
Łzawica produkuje materiał na przyszłoroczny wysiew
A ja produkuję miejsce pod kolejne nasadzenia
