Pelargonia - uprawa z sadzonek

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
nezka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1168
Od: 14 gru 2007, o 19:21
Lokalizacja: Prudnik

Post »

Misiacz poodrywaj delikatnie gałązki ze starej sadzonki, te najdłuższe możesz podzielić na pół :lol: .

Jak będziesz widzieć, że sadzonki przyjęły się, to przyszczypuj je z góry, będą ci się ładnie rozkrzewiać :lol: .

A co do doniczki, to już twoja sprawa :lol: , ja swoje sadzę wszystkie razem, a na wiosnę dopiero przesadzam do docelowych doniczek :wink: .

Obrazek
Awatar użytkownika
misiacz
50p
50p
Posty: 52
Od: 12 lut 2008, o 19:09
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post »

W sobotę zaopatrzę się w ziemię i ukorzeniacz, i do roboty. Mam nadzieję, że się uda.

A Tobie Nezka wielkie dzięki za dobre rady, niech Ci wszystko pięknie rośnie :D :D :D
Awatar użytkownika
nezka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1168
Od: 14 gru 2007, o 19:21
Lokalizacja: Prudnik

Post »

Czysta przyjemność jeśli mogę podzielić się wiedzą. Tobie też niech urosną dobrze :lol:

Pozdrawiam serdecznie :lol:
Awatar użytkownika
Angela
50p
50p
Posty: 84
Od: 27 lis 2007, o 12:27
Lokalizacja: Koszalin

Post »

jak mam sie nim zaopiekować wiem że można je teraz rozmnożyć ale prosiła bym o podpowiedź jak?

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
nezka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1168
Od: 14 gru 2007, o 19:21
Lokalizacja: Prudnik

Post »

Angela czy to jest pelargonia rabatowa?
Awatar użytkownika
Angela
50p
50p
Posty: 84
Od: 27 lis 2007, o 12:27
Lokalizacja: Koszalin

Post »

Tak Nezka ale nie kaskadowe
Awatar użytkownika
misiacz
50p
50p
Posty: 52
Od: 12 lut 2008, o 19:09
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post »

Moje sadzonki już się ukorzeniają, mam jeszcze dwa pytania początkującej:

1) Czy stare rośliny też będą kwitły? Jeśli tak, czy mogę liczyć na to, że będą tak dorodne, jak kwiaty ze świeżych sadzonek? Co zrobić ze zdrewniałymi "kikutami", które zostały po jesiennym obcinaniu - można je uciąć tuż przy ziemi, żeby nie szpeciły roślinki (o ile oczywiście nie wyrastają z nich zielone młode pędy)?

2) Jeślipelargonie do tej pory nie wypuściły zielonych pędów (choć były tak samo pielęgnowane jak te, które ładnie powypuszczały) i są po zimie kompletnie suche, czy poczekać jeszcze trochę, czy już uznać, że rośliny uschły i ze spokojnym sumieniem wyrzucić, zyskując miejsce w doniczkach na jakieś inne wiosenne kwiatki albo na sadzonki?

Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam :D
Awatar użytkownika
nezka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1168
Od: 14 gru 2007, o 19:21
Lokalizacja: Prudnik

Post »

Angela, jeśli to są rabatowe to poczekaj jeszcze, i w kwietniu pobierz z nich sadzonki, na razie niech się jeszcze ładnie rozrosną :wink:
Al 56
100p
100p
Posty: 164
Od: 18 lut 2008, o 15:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Knurów

Post »

Ja starych nie wyrzucam,mam jedną w donicy,.która rośnie w niej już 5 lat bez przesadzania, co roku kwitnie.Wiosną gdy wyjmuję ją z piwnicy wygląda jak kępa suchych badyli,z której wyrastają sieniutkie ,długie pędy,obcinam wszystko na wys.około 10 cm.To jest ta pelargonia a raczej 2 w jednym pojemniku
Obrazek
Awatar użytkownika
nezka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1168
Od: 14 gru 2007, o 19:21
Lokalizacja: Prudnik

Post »

misiacz pisze:Moje sadzonki już się ukorzeniają, mam jeszcze dwa pytania początkującej:

1) Czy stare rośliny też będą kwitły? Jeśli tak, czy mogę liczyć na to, że będą tak dorodne, jak kwiaty ze świeżych sadzonek? Co zrobić ze zdrewniałymi "kikutami", które zostały po jesiennym obcinaniu - można je uciąć tuż przy ziemi, żeby nie szpeciły roślinki (o ile oczywiście nie wyrastają z nich zielone młode pędy)?

2) Jeślipelargonie do tej pory nie wypuściły zielonych pędów (choć były tak samo pielęgnowane jak te, które ładnie powypuszczały) i są po zimie kompletnie suche, czy poczekać jeszcze trochę, czy już uznać, że rośliny uschły i ze spokojnym sumieniem wyrzucić, zyskując miejsce w doniczkach na jakieś inne wiosenne kwiatki albo na sadzonki?

Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam :D
Misiacz a możesz pokazać zdjęcie?
Awatar użytkownika
misiacz
50p
50p
Posty: 52
Od: 12 lut 2008, o 19:09
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post »

Wstawię zdjęcie jutro lub pojutrze. Zasadniczo wyglądają jednak tak, jak opisałam - te kompletnie "suche" są jak dotąd bez przejawów życia. Wydaje mi się, że zaszkodziło im zbyt ciepłe powietrze, bo stały w mieszkaniu na parapetach, pod którymi są kaloryfery, nie miałam ich gdzie indziej postawić; uschło chyba tak około 1/4 roślin z tych skrzynek. Te, które stały na parapecie na nieogrzewanej klatce schodowej, przetrwały natomiast w 100% i dalej ładnie rosną.

Dobrej nocy
Awatar użytkownika
misiacz
50p
50p
Posty: 52
Od: 12 lut 2008, o 19:09
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post »

Zdjęcie do pytania 1):

Obrazek

Liści jest teraz trochę mniej niż na zdjęciu, bo większość gałązek rosnących wzwyz uszczyknęłam i przeznaczyłam na nowe sadzonki.

A tu do pytania 2. Pewnie będziecie ze mnie boki zrywać, bo przypuszczam, że te rośliny naprawdę niczego już nie wypuszczą i nadają się jedynie do wyrzucenia, ale zawsze lepiej zapytać bardziej dościadczonych :roll:

Obrazek

Z góry dziękuję za wyrozumiałość i pozdrawiam :wink:
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
nezka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1168
Od: 14 gru 2007, o 19:21
Lokalizacja: Prudnik

Post »

Misiacz każdy ma nadzieję, że coś jeszcze wyrośnie, więc się nie przejmuj, śmiało wyrzuć te z drugiego zdjęcia bo nie wykazuja żadnych oznak życia.

Myślałam, że masz już aktualne zdjęcia :lol: tych co się ukorzeniają, ale to nie szkodzi :lol: .
Zostaw te zdrewniałe roślinki, będziesz z nich miała jeszcze nowe szczepki przez cały sezon, a co do kwitnienia to jest słabsze. Radzę nie wyrzucaj ich bo jak ci się nie uda coś z tymi młodymi to zawsze będziesz coś miała :lol:
Awatar użytkownika
misiacz
50p
50p
Posty: 52
Od: 12 lut 2008, o 19:09
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post »

Dzięki Nezka :-) Teraz mogę już ze spokojnym sumieniem suche "badylki" wyrzucić i będę miała skrzynki na nowe sadzonki.

Zanim kupiłam ukorzeniacz trochę szczepek wsadziłam też do wody, żeby sprawdzić, czy i tym sposobem się ukorzenią (wiele razy z powodzeniem praktykowałam na różnych doniczkowych kwiatkach), wydaje mi się, że powoli coś z łodyżek wyrasta, więc za jakiś czas i te pójdą do doniczek. Zobaczę, które się lepiej udadzą (jeśli w ogóle, hi hi). Tak czy siak zdjęcia ukorzeniających się wstawię za jakiś czas, jak już "okrzepną" i będzie co pokazywać.



Dobrej nocy i jeszcze raz dziękuję :D :D :D
Awatar użytkownika
nezka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1168
Od: 14 gru 2007, o 19:21
Lokalizacja: Prudnik

Post »

Misiacz niech ci rosną zdrowo :lol: , dobranoc ;:41
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”