ale ja i tak bym chciała żeby mój zamiokulkas zakwitł 
Teraz puszcza trzy nowe pędy, choć fajnie by było jak by jeden z nich okazał się kwiatem 
bo niestety nie wiem jak to rozróżnić, bo nie byłam jeszcze świadkiem kwitnienia.Zieloni mieszkańcy - Beata T
-
effa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2750
- Od: 16 wrz 2007, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sandomierz
Beatko kwiat w początkowej fazie ślicznie wygląda, ale w tej ostatniej to rzeczywiście troszkę od urody odbiega ale ja i tak bym chciała żeby mój zamiokulkas zakwitł Teraz puszcza trzy nowe pędy, choć fajnie by było jak by jeden z nich okazał się kwiatem bo niestety nie wiem jak to rozróżnić, bo nie byłam jeszcze świadkiem kwitnienia.
ale ja i tak bym chciała żeby mój zamiokulkas zakwitł Teraz puszcza trzy nowe pędy, choć fajnie by było jak by jeden z nich okazał się kwiatem bo niestety nie wiem jak to rozróżnić, bo nie byłam jeszcze świadkiem kwitnienia.
Ilonko może nie padną ale cierpliwości to do nich trzeba mieć wiele
effa Po samych malutkich wierzchołkach wychodzących z ziemi nie da się przewidzieć , ale łatwo jest rozróżnić jak zaczyna się otwierać to widać kształt listków tzn. takie kreseczki a jak będzie kwiatek to jest zwarte .
aga nic do tej pory, może go przestaw na inne miejsce
A to peperonia mam nadzieje że się ukorzeni
effa Po samych malutkich wierzchołkach wychodzących z ziemi nie da się przewidzieć , ale łatwo jest rozróżnić jak zaczyna się otwierać to widać kształt listków tzn. takie kreseczki a jak będzie kwiatek to jest zwarte .
aga nic do tej pory, może go przestaw na inne miejsce
A to peperonia mam nadzieje że się ukorzeni
Zgodzę się z Agą tak tego zamio... obserwuje i nie wiem co on woli jakiś zmienny jest to kwiat , mam 3 sztuki ....
ten co nie rósł przestawiłam na okno południowe - i wziął się ostro do nadrabiania zaległości rośnie ...
ten co kwitł jakiś mizerny - niby duży ale mało liści ,no i 3 jest uroczy (tfu tfu)
No więc mają takie same warunki ta sama woda a każdy inny, coś w tym jest
ten co nie rósł przestawiłam na okno południowe - i wziął się ostro do nadrabiania zaległości
rośnie ...ten co kwitł jakiś mizerny - niby duży ale mało liści ,no i 3 jest uroczy (tfu tfu)
No więc mają takie same warunki ta sama woda a każdy inny, coś w tym jest
