Mateola, dziękuję

No to rzeczywiście oszczędnie, bo tych kremowożółtych jest mało. Dziś zakwitła gazania kremowożółta
Monia, nie ma sprawy

Cieszę się, że przekonujesz się do żółtego

A ja już dawno widziałem u Ciebie piękne żółte narcyzy
Dalu, tak to już z naszymi aparatami jest; każdy w czymś jest słabszy. Nie mówię tu o aparatach dla zawodowców za kilka tys. Ale i one mają wadę - są zbyt drogie
Chatte, a ja myślałem dokładnie odwrotnie, że w piaszczystej glebie rośliny głębiej się korzenią i są bardziej stabilne

Czyli wniosek, że nie od rodzaju gleby zależy stabilność/sztywność roślin. Jaka by nie była gleba, niektóre rośliny zawsze się pokładają, np. wysokie dalie. U mnie dodatkowy czynnik - wiatr hula swobodnie, bo z jednej strony pole i jeszcze taki korytarz powietrzny na przestrzał mam.
Christinkrysiu, u mnie żółte kwiaty nie rozświetlają ale świecą jak żarówa, bo zebrane w jednym miejscu
Wiem, że masz 'Loddon Golda', bo właśnie u Ciebie podejrzałem nazwę i nareszcie wiem jak się nazywa mój "gerberowy" słonecznik
