Ogródek aleb-azi

[oliwka]

Sama niedawno zdobyłam tę werbenę. To mówicie, że wiosną należy wypatrywać siewek?

[Margo2]

Oliwko, nie wyrzucaj rośliny przed zimą. Wiosną rozsiewam nasiona gdzie się da. Późno wychodzą. Całe szczescie, że ich nie wypieliłam, bo wczesniej nie wiedziałam jak wyglądają młode siewki.
Teraz już będę bardziej ostrożna.

[pamelka]

Izka na dzisiejszym pospiesznym szkółkingu zakupiła pięć róż czy to zupełnie normalne
Taka Margo Koster dajmy na to

[oliwka]

Gosiu, nie wyrzucę.
Tylko czy ja poznam, że to właściwe siewki?

[Grzesiu]

Ja nie poznałem i mam aż jedną
ale za to zakwitnie lada dzień

[Margo2]

Tak wyglądają siewki

Siewki z inspektu, wysiane wczesną wiosną 3-5cm

[kogra]

chyba bym też nie poznała.

[artam]

Siewki werbeny rozpoznaję bez opisu!
Iza, a ja nie pokazywałam wcześniej przed Waszym przyjazdem tych werben? Po co było kompetentnego sprzedawcę nękać, jak u mnie taki zmasowany wysiew! One mnie zaskoczyły bardzo...U mnie z zasiewami tak średnio, jak wiesz, a te werbeny nie dość, że same, to jeszcze na mojej marnej glebie z małych drobinek przeistoczyły się w potężne rośliny, zagrażające sąsiedztwu! Pancerne muszą być i mało wymagające

[AniaDS]

Ło, jaki śliczny maczek

[asia0809]

A ja bym się chętnie zapisała na oglądanie nowych zdjęć z Twojego ogrodu.
Stęskniłam się za tą różaną eksplozją.

[aleb-azi]

Mili goście ... a ja na stronach różanych Jakbym mało miała kłopotów

Goś- werbenę mam nawet nie rok... może z miesiąc Cudnie, że pokazałaś siewki, bo może to wzmoże czujność... choć jak patrzę na te ich pierwsze listeczki, to może być krucho I za instruktaż też dzięki

Grażynko- no to widzę, że w werbeny będziesz zaopatrzona Skoro na Twojej ciężkiej ziemi padła a u Marty i Gosi na piasku rośnie, to wniosek tylko jeden - szykuj dla niej dołek z piaskiem. Musi wrócić do kogrobuszu- taka wdzięczna i bezpretensjonalna roślinka

Oliwko- to będziemy wypatrywać siewek razem. Mam nadzieję, że werbena będzie miała udany debiut w naszych ogrodach a później będzie odgrywać rok rocznie kolejne przedstawienia.

Joluś- widzę, że dzielnie się trzymasz Twoje zachowania zupełnie normalne, ba godne pochwały Taka Margo Koster to bardzo zacny nabytek

Grześ - to chuchaj i dmuchaj na tą jedną. Wyda potomstwo to będziemy już niedługo, bo wiosną, razem z Walentyną wypatrywać siewek

Martuś- może pokazywałaś werbeny... ale ja mam ciągłe zaległości forumowe... Ale Twoje obserwacje co do poczynań werbeny w ogrodzie bardzo mi cenne

Aniu Różana - wzrok szybszy od rozumu... przeczytałam ślimaczek miast śliczny maczek Wyrodził się taki jedynaczek... zaznaczyłam, żeby zebrać nasiona. Może powtórzy tą śliczność

Asiu Ptasiu - tęsknota do różanej eksplozji? Już teraz? To zima zamieni się w MEGATĘSKNOTĘ... Mówisz i mas

Na początek studium róży w obiektywie brata : Summer Song i Madame de La Roche Lambert



I moje standardowe spojrzenie przez mało obiektywny obiektyw


Vanilla i Acapella



Dwie Luizy... Pierwsza Augusta, druga Odier


Ta pierwsza do momentu spotkania z Nelą była Laguną... teraz NN i Peace


Jedno i to samo, czyli Mogador= Rose du Roi a Fleurs Poupres


Troszkę nadrobiłam... postaram się tak bardzo nie zaopuszczać forumowego ogródka...

[aleb-azi]

A jak już tu dotarłam, to jeszcze zostawię na dobranoc i dobry dzień. Lilie sprzed paru dni, teraz mają już tylko po parę kwiatów.

[Hagaart]

Witam przejrzałam i wzdycham do róż!!!

[majka411]

Witaj Izko, oczu nie mogłam oderwać od tych kolorów. Lilie pięknie pokazane. Cały rok trzeba będzie czekać na ten widok, nie wspomnę o zapachu. Pięknie jest w Twoim ogrodzie.

[daffodil]

Izo i lelijki i różyce cudne. Jak znajdziesz chwilkę to wrzuć coś jeszcze na drugie śniadanie i podwieczorek
Izo wyczytałam u Asi, że kupiłaś dąb błotny. Możesz zdradzić gdzie? Bo ja od dawna na niego poluję i nie mogę znaleźć.....