Nie tylko liliowce część 12.

[kogra]

Moi drodzy dzisiaj był dzień grzybowy.
Rano pojechaliśmy na poszukiwania.
Nachodziłam się jak pies a teraz jeszcze trzeba wszystko przerobić.
Garnki buchają parą, dom pachnie grzybami więc tylko na szybko wkleję dzisiejsze zbiory.





Loki - nie znam się na botanice, ale z nasion róży na pewno nie będzie tego czego oczekujemy, bo pyłki z innych róż na pewno tez mają znaczenie.
Zresztą na nic nasze gdybanie, bo na razie nie widzę żadnych nawet malutkich owocków.
I tak sobie myślę, ze geny dzikiej róży pewno by zdominowały nasionko i pewno wyszłaby jakaś dzika róża.
Ale ja się na tych klockach nie znam.

Ewka - oczywiście zapraszam.

Justynko - witam.
Dzięki za zaproszenie.

Ryśku - mnie poprzednie lata tez wszystko wszamały.
Nawet jeden się nie ostał.

Geniu - dostałam od krakowskiej Ewki.

A teraz biegnę do garów

[dodad]

Mniam, piękne zbiory
Pełne kosmosy cudowne. jakie są wysokie? U mnie zwykłe wyrosły na 2 metrowe giganty

[JacekP]

'Gaudy Gaudy', 'White Temptation' - obydwa piękne Pierwszy bo wykarbowany maksymalnie i do tego te ząbki , a drugi - bo biały; kolor rzadki u liliowców i poszukiwany (przeze mnie też)

[chatte]

Piękne!
A ja znalazłam maleńkiego półprawdziwka ... pod różą!

[ewamaj66]

Do lasu nie chodzę, choć mam pod nosem. W ogrodzie mam grzyby głównie na roślinach albo niejadalne

[krysad71]

Grzyby, ulubiony widok na stole, lubię zbierać ale nie mam sposobności. Jesienią kupuję i przerabiam na sosy i mrożonki.

[Locutus]

@ Kogra ? wszystko zależy od tego, jak zapylający owad będzie latał (czyim pyłkiem zapyli kwiat) oraz od tego, jaki jest determinizm genetyczny kolorów kwiatów. O ile dobrze pamiętam z wykładów z genetyki na przykładzie lwiej paszczy, jeśli zbierzemy nasiona ciemnoczerwonej lwiej paszczy zapylonej pyłkiem z ciemnoczerwonej lwiej paszczy, to dadzą one osobniki o kwiatach ciemnoczerwonych. Ale jeśli zbierzemy nasiona pomarańczowych lwich paszcz zapylonych pyłkiem pomarańczowych lwich paszcz i je wysiejemy, to otrzymamy 6% osobników o kwiatach białych, 25% osobników o kwiatach żółtych, 38% osobników o kwiatach pomarańczowych, 25% osobników o kwiatach ciemnopomarańczowych i 6% osobników o kwiatach czerwonych.

Pozdrawiam!
LOKI

[AniaDS]

Jakie pyszne grzybki, tak je z jajeczkiem zrobić...
Mniam.., mam chwilowy ślinotok

[evikc]

Cudowne prawdziwki, ja też już przerabiałam grzybki (choć sama nie byłam). Na razie jeszcze wysypu nie ma, grzyby były tylko w sprawdzonych miejscówkach. Nie mam teraz czasu na pisanie i zaglądanie do wątków, przetwory; pomidory, ogórki, cukinia, maliny, śliwki. Nawet zdjęć nie robię

[kogra]

Witam deszczowo.
Dzisiaj przetworów ciąg dalszy.
Mam na tapecie ogórki w postaci korniszonów oraz mizerii, śliwki i brzoskwinie.
Te ostatnie nadają się tylko do przerobu, gdyż w tym roku z braku słońca mają zero smaku.

Dorotko - powoli kosmosy mnie przerastają.
Niektóre już są wyższe ode mnie.

Jacku - kiedy mnie się rozrosną, mogę się podzielić z tobą.
Większość to tegoroczne i zeszłoroczne nabytki.

Izuś - na końskim oborniku grzyby bardzo lubią rosnąć.
Nic dziwnego, że jakiś podgrzybek się trafił.
Chociaż bardziej prawdopodobna byłaby pieczarka.

Ewka - ja bym nie wytrzymała.
Każdy las kryje w sobie jakieś niespodzianki.

Krysiu - tak też można.
Zimą będzie jak znalazł.

Loki - no to mnie zdziwiłeś.
Myślałam, ze będzie podobnie.
Natura jednak jest nieprzewidywalna w 100% i może dobrze, bo przynajmniej życie jest ciekawe.

Aniu - jajecznica oczywiście była zaraz po przyjeżdzie.
Potem sos.
A następnym razem będzie grzybowa na śmietanie.

Ewka - znam to.....znam....
U mnie wysypu też jeszcze nie ma, ale już pojedyncze świeże grzyby się pokazują.


Zostawiam wam kilka bukiecików i zmykam znowu do kuchni.

[aage]

A u mnie już po liliowcach

[andrzejek]

Grażynko też chcę takie bukieciki .. .widzę grzybobranie udane

[e-genia]

Grażynko co to za liliowiec na pierwszym zdjęciu ,no i od razu jaki duży ma kwit ?

[babuchna]

Ledwo zajrzałam i już nie wiem , gdzie oczy skierować , liliowce przecudnej [ jak to zwykle u Ciebie bywa ] urody , a na widok połowu grzybowego , obśliniam klawiaturę!
No tak , Ty to umiesz człeka przykuć do monitora , i to jak!

Bardzo mocniutko pozdrawiam i jeszcze mocniej!

[imwsz]

Jak nie liliowce to kosmosy, później znowu liliowce i .....niespodzianka , jakby mało pracy było w ogrodzie to jeszcze jazda po grzybki i znowu liliowce. Wiesz jak nas uduchowić ogrodowo. Już się rozmarzyliśmy i na to głód grzyba.
Ty masz swoje grzybki a ja ogórki