
Baryczkowe Storczyki cz. II
- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Baryczkowe Storczyki cz. II
Kamilko w sprawie tego bezkorzonkowego keiki zajrzyj tu http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... start=1092 Monia tu pisze o reanimacji sabotka ale świetnie się sprawdza ten sposób na innych też. 

- Agita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Baryczkowe Storczyki cz. II
Kamilko, piękne kwitnienia pokazujesz i fajnie, że masz kolejne nowe roślinki
Co do tego malucha ze sphagnum- ciekawy przypadek; szczerze mówiąc nie mam pomysłu na niego, ale może spróbowałabyś sposobu Żabki-Moniś na reanimację? Keiki jest odwodnione, może w zamkniętym pojemniku by się trochę poprawił jego stan. Może nawet korzonka by puścił... ;)
Trzymam kciuki- za wszystko, włącznie z WIELKIMI PRZYGOTOWANIAMI!
[ Edit: Hi hi, chyba mamy te same światłe myśli z Arletką
]

Co do tego malucha ze sphagnum- ciekawy przypadek; szczerze mówiąc nie mam pomysłu na niego, ale może spróbowałabyś sposobu Żabki-Moniś na reanimację? Keiki jest odwodnione, może w zamkniętym pojemniku by się trochę poprawił jego stan. Może nawet korzonka by puścił... ;)
Trzymam kciuki- za wszystko, włącznie z WIELKIMI PRZYGOTOWANIAMI!

[ Edit: Hi hi, chyba mamy te same światłe myśli z Arletką

Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Re: Baryczkowe Storczyki cz. II
Witaj Kamilko ! Dawno mnie nie było, więc z przyjemnością przespacerowałam się przez kilka stron wstecz
.
Wyjątkowo zauroczyły mnie półminiaturka phal. oraz kwitnące keiki od Agnieszki. Bardzo ładnie prezentuje się w szklanym naczyniu z dziurkami
Jestem też pełna podziwu dla kwitnień Twoich chorych storczyków. Pewnie to ich determinacja w walce o przeżycie. Życzę Tobie i im wielkiej wygranej
Ciekawa jestem, dlaczego tego pod cymbidium nazwałaś 'jabłkowym'?
Pięknie sobie radzisz z ratowaniem słabeuszów
Ciekawa jestem jaką podjęłaś decyzję co do keiki ? Sama nie wiem, czy skorzystałabym ze sposobu Moniki, czy ustabilizowałabym w kamykach + 'namiocik' ?
Również trzymam kciuki za "wielkie przygotowania"

Wyjątkowo zauroczyły mnie półminiaturka phal. oraz kwitnące keiki od Agnieszki. Bardzo ładnie prezentuje się w szklanym naczyniu z dziurkami

Jestem też pełna podziwu dla kwitnień Twoich chorych storczyków. Pewnie to ich determinacja w walce o przeżycie. Życzę Tobie i im wielkiej wygranej

Ciekawa jestem, dlaczego tego pod cymbidium nazwałaś 'jabłkowym'?
Pięknie sobie radzisz z ratowaniem słabeuszów



Ciekawa jestem jaką podjęłaś decyzję co do keiki ? Sama nie wiem, czy skorzystałabym ze sposobu Moniki, czy ustabilizowałabym w kamykach + 'namiocik' ?
Również trzymam kciuki za "wielkie przygotowania"

Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
- Baryczka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3103
- Od: 8 wrz 2008, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Baryczy
Re: Baryczkowe Storczyki cz. II
Kochane, dziękuję za wszelkie rady.
Zaraz po tym, jak przeczytałam posty Arlety i Agnieszki potraktowałam keiki sposobem Żabki/Moniki, niestety chyba zmiana warunków mu nie posłużyła, bo zaczął żółknąć i zmarniał. Zrobił miejsce na parapecie dla innych
Justynko, tak tak- multiflower- poniżej pokażę, jak wygląda dziś. Dziękuję za rady ws. epik.
dudus327, dziękuję!
arlet3, Agitko, dzięki ogromne!
Asiu/Art- dziękuję za zajrzenie do mnie. Phal. jabłkowy dostał taką nazwę, bo jego kwiaty bardzo mi przypominają kwitnące jabłonie, jest taki różowo- biały, delikatny, wiosenny
Półminiaturka i keiki od A. nadal kwitną- zaraz je pokażę 
Wspomniany, biedronkowy multiflower- jest u nas już z dwa lata i kwitnie co sezon. B. chętny we współpracy
Phal. z przeceny, trafił do mojej Mamy, gdy u mnie było już mocno za ciasno. Dziś nie mam serce zabrać go z powrotem do mnie. Reanimowałam go w keramzycie, ale na prośbę Mamy posadziłam do kory i niedługo po tym zakwitł, to było z zeszłym roku. Dziś nie powala kwitnieniem, ale i tak cieszy


Phal., którego dostałam do reanimacji 2 lata temu, pokazywałam go w poprzednim wątku. Lubię go ze względu na wielkie kwiaty. Kwitnie na odbiciu z oczka i ma pąki na nowym pędzie. Starałam się to jakoś pokazać


Tutaj na fotkę wkradły się jeszcze dwa Phal.

Nasz prekursor- od niego wszystko się zaczęło. Gdy puścił u nas pierwszy pęd, dostałam zielone światło na zakupy storczyków. Okaz już wieloletni, ok. 5 sezonów u nas, kwitnie co roku, z różnym skutkiem. Czasem, gdy patrzę na jego kwiaty, żałuję, że liście też nie są w paski- pasiaste pączki, płatki i nawet warżka


I moje:
Półminaiturka- kwitnie b. długo, aż jej kolorek wyblakł

Keiki od Agnieszki- zasuszyło pęd, ale za to ruszyło w korzenie (póki co ma aż dwa) i przedłuża pędzik
tylko fotki wyszły mi nijakie, bo robione na szybko.


I po tak długiej nieobecności wypadałoby napisać coś więcej, więc:
- jedna z zakupionych na all. katlejek była totalnie zalana, wiem co z taką robić, ale czuję się baaaardzo oszukana, sprzedający nie odpisuje na maile, nie wiem jak skończy się sprawa reklamacji.
- martwią mnie ostatnie 3 Phal. pozostałe u Piotra, tylko jeden (Rudzielec) nie ma śladów plam, pozostałym dwóm przycinam liście jak tylko coś widzę i opryskuję biochikolem. Może uda mi się choróbsko zatrzymać.
- moje starsze katlejki mają się dobrze, epikatl. Don Herman ma nową psb, epikatl. od Beatki aż dwie, ostatnia katlejka także, podobnie jest z dendrobiami, choć nie trafiły na zewnątrz to chętnie przyrastają.
- rosną ładnie keiki dendrobiów, ślicznie przedłużają korzonki
- kambrie wyniesione na taras chyba też się tam dobrze czują.
- o cymb. nie wspomnę- chyba będzie niespodzianka na jesień, ale na razie ciiii
Kochani moi goście- czas "wielkich przygotowań" dobiega końca, wkrótce wrócę na łono mojego/naszego kochanego, wręcz rodzinnego forum, za którym bardzo tęsknię. Liczę, że wrzesień przywitam z błogim, sielankowym spokojem ducha z mężem przy boku

Zaraz po tym, jak przeczytałam posty Arlety i Agnieszki potraktowałam keiki sposobem Żabki/Moniki, niestety chyba zmiana warunków mu nie posłużyła, bo zaczął żółknąć i zmarniał. Zrobił miejsce na parapecie dla innych

Justynko, tak tak- multiflower- poniżej pokażę, jak wygląda dziś. Dziękuję za rady ws. epik.
dudus327, dziękuję!
arlet3, Agitko, dzięki ogromne!
Asiu/Art- dziękuję za zajrzenie do mnie. Phal. jabłkowy dostał taką nazwę, bo jego kwiaty bardzo mi przypominają kwitnące jabłonie, jest taki różowo- biały, delikatny, wiosenny


Wspomniany, biedronkowy multiflower- jest u nas już z dwa lata i kwitnie co sezon. B. chętny we współpracy



Phal. z przeceny, trafił do mojej Mamy, gdy u mnie było już mocno za ciasno. Dziś nie mam serce zabrać go z powrotem do mnie. Reanimowałam go w keramzycie, ale na prośbę Mamy posadziłam do kory i niedługo po tym zakwitł, to było z zeszłym roku. Dziś nie powala kwitnieniem, ale i tak cieszy



Phal., którego dostałam do reanimacji 2 lata temu, pokazywałam go w poprzednim wątku. Lubię go ze względu na wielkie kwiaty. Kwitnie na odbiciu z oczka i ma pąki na nowym pędzie. Starałam się to jakoś pokazać




Tutaj na fotkę wkradły się jeszcze dwa Phal.

Nasz prekursor- od niego wszystko się zaczęło. Gdy puścił u nas pierwszy pęd, dostałam zielone światło na zakupy storczyków. Okaz już wieloletni, ok. 5 sezonów u nas, kwitnie co roku, z różnym skutkiem. Czasem, gdy patrzę na jego kwiaty, żałuję, że liście też nie są w paski- pasiaste pączki, płatki i nawet warżka




I moje:
Półminaiturka- kwitnie b. długo, aż jej kolorek wyblakł


Keiki od Agnieszki- zasuszyło pęd, ale za to ruszyło w korzenie (póki co ma aż dwa) i przedłuża pędzik



I po tak długiej nieobecności wypadałoby napisać coś więcej, więc:
- jedna z zakupionych na all. katlejek była totalnie zalana, wiem co z taką robić, ale czuję się baaaardzo oszukana, sprzedający nie odpisuje na maile, nie wiem jak skończy się sprawa reklamacji.

- martwią mnie ostatnie 3 Phal. pozostałe u Piotra, tylko jeden (Rudzielec) nie ma śladów plam, pozostałym dwóm przycinam liście jak tylko coś widzę i opryskuję biochikolem. Może uda mi się choróbsko zatrzymać.
- moje starsze katlejki mają się dobrze, epikatl. Don Herman ma nową psb, epikatl. od Beatki aż dwie, ostatnia katlejka także, podobnie jest z dendrobiami, choć nie trafiły na zewnątrz to chętnie przyrastają.
- rosną ładnie keiki dendrobiów, ślicznie przedłużają korzonki

- kambrie wyniesione na taras chyba też się tam dobrze czują.
- o cymb. nie wspomnę- chyba będzie niespodzianka na jesień, ale na razie ciiii

Kochani moi goście- czas "wielkich przygotowań" dobiega końca, wkrótce wrócę na łono mojego/naszego kochanego, wręcz rodzinnego forum, za którym bardzo tęsknię. Liczę, że wrzesień przywitam z błogim, sielankowym spokojem ducha z mężem przy boku

* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Pozdrawiam! Kamila
- myrtille1986
- 1000p
- Posty: 1007
- Od: 23 mar 2010, o 08:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/Radom
Re: Baryczkowe Storczyki cz. II
A ja mam takie małe pytanko co do ślubu.Prosisz gości aby Ci storczyki kupili w doniczkach zamiast bukietów?? 

Pozdrawiam Jagoda :-)
--> Spis moich wątków
--> Spis moich wątków
- Agita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Baryczkowe Storczyki cz. II
Kamilko, to już chyba najbliższy weekend, czy coś źle pamiętam? ;)
Dobre wieści nam dzisiaj serwujesz, cieszą takie kolorowe widoki u Ciebie- oby ich jak najwięcej!
I już żadnych złych wiadomości- trzymam kciuki za Twoją walkę o te trzy zarażone!
A teraz czekam już bardzo na relacje z tego "najważniejszego" dnia!
Powodzenia, niech Wam wszystko pójdzie zgodnie z planem! 
Dobre wieści nam dzisiaj serwujesz, cieszą takie kolorowe widoki u Ciebie- oby ich jak najwięcej!

A teraz czekam już bardzo na relacje z tego "najważniejszego" dnia!


Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
- nyskadu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7181
- Od: 13 kwie 2008, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Baryczkowe Storczyki cz. II
Kamilko ale nas uraczyłaś pięknymi kwiatami 

- Baryczka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3103
- Od: 8 wrz 2008, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Baryczy
Re: Baryczkowe Storczyki cz. II
Myrtille- nie
Nie chciałabym, by mieli przez to kłopot. Ogólnie najbliżsi umówili się, że zamiast bukietów kupią drobiazgi do kuchni, przydatne akcesoria, blender, kawiarkę. Goście z daleka też kwiatów nie przyniosą, bo nie zniosłyby podróży, a nie chcą zamawiania i odbierania ich zrzucać na nas.
Wiem, że kilku znajomych zapowiedziało, że dają nam storczyki- więc nastawiam się na kilka białych czy różowych Phal.
Agito/Agnieszko- dziękuję Ci bardzo, przepraszam, że jeszcze nie odpisałam Ci na pw, aż wstyd! Ślub jest trochę później- za 3 tygodnie, 27 sierpnia. Musiałam tutaj zajrzeć jeszcze przed ślubem, bo jesteście dla mnie jak rodzina, nie chciałabym wpaść tutaj i napisać, że to już za nami, a trudno mi określić czy przed samym ślubem będę miała czas na forum. Póki co jestem spokojna, ale denerwują mnie teksty znajomych, że skończy się dobre, że przyjdą obowiązki, że koniec wolności. Jakbym do więzienia miała iść, a nie po prostu zalegalizować związek z ukochanym facetem. Każdemu odpowiadam, że najlepsze dopiero przed nami
Nyskadu/Agnieszko, dziękuję
Napiszę jeszcze o czym zapomniałam:
- jedną z masd. posłałam (nieświadomie) do krainy wiecznej szczęśliwości- chyba przesadziłam z walką z przędziorkami- w efekcie masd. zżółkła i zmarniała, chyba też miała za mokro.
- za to z drugą musiałam poeksperymentować- przędziorki zmyłam alkoholem, ale liście miała strasznie brzydkie, obeschły, za to pozostały jej ładne korzenie- trafiła do przezroczystego wysokiego kubka po kawie mrożonej bez dziur w dnie(zamiast tego dałam tam dużo keramzytu), zakryłam wieczkiem z dużą dziurką i postawiłam na ciemnym parapecie kuchni. Skutkiem jest kilka nowych zaczątków liści- jeśli się uda, na pewno Wam to pokażę

Wiem, że kilku znajomych zapowiedziało, że dają nam storczyki- więc nastawiam się na kilka białych czy różowych Phal.
Agito/Agnieszko- dziękuję Ci bardzo, przepraszam, że jeszcze nie odpisałam Ci na pw, aż wstyd! Ślub jest trochę później- za 3 tygodnie, 27 sierpnia. Musiałam tutaj zajrzeć jeszcze przed ślubem, bo jesteście dla mnie jak rodzina, nie chciałabym wpaść tutaj i napisać, że to już za nami, a trudno mi określić czy przed samym ślubem będę miała czas na forum. Póki co jestem spokojna, ale denerwują mnie teksty znajomych, że skończy się dobre, że przyjdą obowiązki, że koniec wolności. Jakbym do więzienia miała iść, a nie po prostu zalegalizować związek z ukochanym facetem. Każdemu odpowiadam, że najlepsze dopiero przed nami

Nyskadu/Agnieszko, dziękuję

Napiszę jeszcze o czym zapomniałam:
- jedną z masd. posłałam (nieświadomie) do krainy wiecznej szczęśliwości- chyba przesadziłam z walką z przędziorkami- w efekcie masd. zżółkła i zmarniała, chyba też miała za mokro.
- za to z drugą musiałam poeksperymentować- przędziorki zmyłam alkoholem, ale liście miała strasznie brzydkie, obeschły, za to pozostały jej ładne korzenie- trafiła do przezroczystego wysokiego kubka po kawie mrożonej bez dziur w dnie(zamiast tego dałam tam dużo keramzytu), zakryłam wieczkiem z dużą dziurką i postawiłam na ciemnym parapecie kuchni. Skutkiem jest kilka nowych zaczątków liści- jeśli się uda, na pewno Wam to pokażę

* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Pozdrawiam! Kamila
- Agita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Baryczkowe Storczyki cz. II
Kamilko, nie ma sprawy, poczekam cierpliwie, wiem, że teraz nie masz za dużo czasu.

-i dobrze, i tak trzymać, bo tak właśnie jest! Nie znają się!Baryczka pisze: ... denerwują mnie teksty znajomych, że skończy się dobre, że przyjdą obowiązki, że koniec wolności. Jakbym do więzienia miała iść, a nie po prostu zalegalizować związek z ukochanym facetem. Każdemu odpowiadam, że najlepsze dopiero przed nami

Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
- grazka2211
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2820
- Od: 14 paź 2008, o 11:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: MILICZ-CAVAN-IRLANDIA
Re: Baryczkowe Storczyki cz. II
Kamilo same dobre wiadomości tak trzymać
.Sierpień w tym roku obfituje (dla mnie)w same oczekiwania.Od kilku dni czekam na wieści 2-ch urodzin (koleżanka i siostra oczekują dziecka).Dwa śluby -Twój i koleżanki z pracy.A wczoraj moja już 10-letnia córka miała urodziny.Od tych wszystkich wydarzeń osiwieję chyba
.Czekam na wrzesień i fotorelację ślubno-kwiatową.
Żałuję tylko że w czasie Twojego ślubu nie będę w kraju tak jak planowałam ,mogłabyś się mnie spodziewać z jakimś storczykiem (na pewno nie białym czy różowym falkiem).
Ps .Jest godzina 00.oo właśnie odczytałam wiadomość że ma pierwszą siostrzenicę (do tej pory 3 siostrzeńców)


Żałuję tylko że w czasie Twojego ślubu nie będę w kraju tak jak planowałam ,mogłabyś się mnie spodziewać z jakimś storczykiem (na pewno nie białym czy różowym falkiem).

Ps .Jest godzina 00.oo właśnie odczytałam wiadomość że ma pierwszą siostrzenicę (do tej pory 3 siostrzeńców)
doniczkowe , prace mojej córki ZAPRASZAM.
Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .
Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .
Re: Baryczkowe Storczyki cz. II
Kamilko, masz rację, że wszyscy - jak przystało na rodzinkę
- będziemy Tobie sekundować w tym ważnym dniu, jeśli nie ciałem, to na pewno duchem
Jestem pewna, że będziesz szczęśliwa
A we dwoje z mężusiem jest w życiu lżej.
Już się cieszę, że po wszystkim będziesz z nami częściej
A kwitnienia... widzę, że falenosisy nie zawiodły i pokazały co potrafią. U mnie podobnie - gdyby ich nie było, nikt nie widziałby, że coś kwitnie.
Bo przecież, kto by tam wchodził do mojej sypialni i oglądał Masdevallie ? One są tylko dla bliskich (i dla Was
)
Spodobał mi się Twój opis o historii każdej rośliny z osobna


Jestem pewna, że będziesz szczęśliwa

Już się cieszę, że po wszystkim będziesz z nami częściej

A kwitnienia... widzę, że falenosisy nie zawiodły i pokazały co potrafią. U mnie podobnie - gdyby ich nie było, nikt nie widziałby, że coś kwitnie.
Bo przecież, kto by tam wchodził do mojej sypialni i oglądał Masdevallie ? One są tylko dla bliskich (i dla Was

Spodobał mi się Twój opis o historii każdej rośliny z osobna

Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2970
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Baryczkowe Storczyki cz. II
Kamilko ja również przyłączam się do dziewczyn, niech w tym najważniejszym dla Ciebie dniu wszystko ułoży się tak jak zaplanowaliście, obyś ten dzień mogła po latach wspominać z łezką szczęścia w oku. Powodzenia.
Kwiatuszki pięknie u Ciebie rozkwitają.
Kwiatuszki pięknie u Ciebie rozkwitają.
- Beatrice
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2036
- Od: 24 maja 2009, o 21:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Baryczkowe Storczyki cz. II
Kamilko bardzo się cieszę z nowych przyrostów, Twoje keiki u mnie też cudownie rośnie. Życzę jak najmniejszych stresów i nie słuchaj "głupiego gadania", czekam tylko na sesję ślubną 

- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Baryczkowe Storczyki cz. II
Ja tu wchodzę...
a tu takie fotki i takie wieści
Wrzesień zapowiada się ciekawie... Sielanka...oby ;)
Piekna kwiatuszki Masz. Multiflower mnie zachwycił
I ten delikatny róż w paseczki, z bordową warżką - no, śliczny
Ściskam kciuki za masdevallię ;)
a tu takie fotki i takie wieści

Wrzesień zapowiada się ciekawie... Sielanka...oby ;)
Piekna kwiatuszki Masz. Multiflower mnie zachwycił


Ściskam kciuki za masdevallię ;)