Gnojówka z żywokostu

Stosowanie pestycydów, herbicydów, chemicznych i naturalnych środków ochrony roślin.
x-suzana
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2343
Od: 15 gru 2009, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Gnojówka z żywokostu

Post »

Mama zrobiła sobie wyciąg z żywokostu na spirytusie, posmarowała tym stawy, tak ją paliło, że czym prędzej zmywałyśmy to ze skóry :evil: :;230
Awatar użytkownika
GunnarSK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1764
Od: 1 paź 2009, o 17:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa (Chomiczówka)

Re: Gnojówka z żywokostu

Post »

Nawet nie wiem, który gatunek żywokostu mam w gnojówce, bo w Polsce występują dwa, żywokost lekarski i żywokost szorstki oraz ich naturalny mieszaniec symphytum x uplandiensis. W każdym razie korzenie sięgają głęboko, i działanie gnojówki jest przypuszczalnie takie same. Ja zbierałem żywokost na skraju działki i obok niej na ścieżce.
Oto zdjęcia żywokostu z 2010. r. bo nie mam aktualnych:
Obrazek
Obrazek
pozdrawiam, Gunnar
Awatar użytkownika
Dagmara
200p
200p
Posty: 221
Od: 24 mar 2010, o 18:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Gnojówka z żywokostu

Post »

Likamati myślę, że najpierw powinnaś zwalczyć te mszyce i mrówki, gdyż to one mogą być główną przyczyną twych zmartwień .
Dodatkowo możesz zastosować popiół drzewny lub gnojówkę z żywokostu ewentualnie ściółkowanie liśćmi żywokostu.
Popiół drzewny nie zawiera azoty a jedynie potas i fosfor oraz mikroelementy. Ściółkowanie liśćmi żywokostu też jest skutecznym sposobem na wzbogacenie podłoża ,gdyż podlane liście wodą szybko się rozkładają i dostarczają składników pokarmowych . Gnojówką jeśli nie będziesz zbyt często podlewać tej marchwi ,to myślę że nie powinna zakwitnąć .
Organoleptycznie możesz sprawdzić czy marchew zawiera azotany poprzez nagryzienie marchwi od strony naci, jeśli będzie szczypać w język i będzie posmak metaliczny świadczy to o zwiększonej zawartości azotanów.
Mama zrobiła sobie wyciąg z żywokostu na spirytusie, posmarowała tym stawy, tak ją paliło, że czym prędzej zmywałyśmy to ze skóry
Suzano nalewkę tą robi się na wódce owocowej lub żytniówce a nie na spirytusie . Skórę w miejscu smarowania lub okładu z tej nalewki należy uprzednio natłuścić np maścią nagietkową , smalcem lub oliwą z oliwek. Nalewka ta polecana jest na wszystkie bóle kości ,stawów reumatyzm przy stłuczeniach ,złamaniach , zwichnięciach i skręceniach. Przy stłuczonym łokciu jeden okład pozwolił mi na następny dzień zapomnieć o bólu .

Dla zainteresowanych tematem żywokostu polecam kilka stron oto linki ( kiepskie tłumaczenie ).
http://translate.google.pl/translate?hl ... /index.php
http://translate.google.pl/translate?hl ... nder-plant
http://translate.google.pl/translate?hl ... 3p47p.aspx
http://translate.google.pl/translate?hl ... e_tea.html
Gdy człowiek stawia sobie granice tego co zrobi, stawia sobie też granice tego co może zrobić .
Awatar użytkownika
GunnarSK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1764
Od: 1 paź 2009, o 17:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa (Chomiczówka)

Re: Gnojówka z żywokostu

Post »

Dziś zasiliłem zeszłoroczną marchewkę przeznaczoną na nasiona gnojówką z pokrzyw, i też dostanie gnojówkę z żywokostu. Natomiast marchewkę do jedzenia nie nawożę niczym żeby nie wybijała w kwiatostany.
pozdrawiam, Gunnar
likamati
50p
50p
Posty: 77
Od: 10 kwie 2008, o 11:32

Re: Gnojówka z żywokostu

Post »

Dagmara dziękuję Ci za poradę. Walczę z mrówkami i mszycą ale jakoś mało skutecznie głównie przez deszcze ppadające u mnie codziennie, a właściwie kilka razy dziennie:(
Na mrówki wyłożyłam mielone płatki owsiane, ponoć skuteczne a mszycę wybijam czosnkiem.
Gnojówka z żywokostu kiśnie. Trzymam ją w cieple, w szklarni ( temp. około 40 stopni nawet przy takiej pogodzie jak teraz) wiec myślę ze szybko sfermentuje.
Pozdrawiam,
Lika
Awatar użytkownika
Dagmara
200p
200p
Posty: 221
Od: 24 mar 2010, o 18:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Gnojówka z żywokostu

Post »

Na mszyce mozesz jeszcze użyć oprysku z coca coli rozrobionaj z wodą w proporcji 1:1 .
Gdy człowiek stawia sobie granice tego co zrobi, stawia sobie też granice tego co może zrobić .
likamati
50p
50p
Posty: 77
Od: 10 kwie 2008, o 11:32

Re: Gnojówka z żywokostu

Post »

Cola:) ? Może faktycznie spróbuję:) Kiedyś mąż używał coli w domu do odrdzewiania śrubek, działała znakomicie:)
Dzięki za rade!
Lika
Awatar użytkownika
ewikk77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1110
Od: 8 sty 2010, o 21:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Gnojówka z żywokostu

Post »

Ja ostatnio poszukuję żywokostu, ale nigdzie nie mogę go znaleźć :( , wiele czytałam dobrego o jego działaniu.
pozdrawiam Ewa
Awatar użytkownika
krysp50
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 634
Od: 22 lut 2007, o 12:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Gnojówka z żywokostu

Post »

ewikk77 pisze:Ja ostatnio poszukuję żywokostu, ale nigdzie nie mogę go znaleźć :( , wiele czytałam dobrego o jego działaniu.
Dużo go potrzebujesz ? Kilka sadzonek mam :wink:
Pozdrawiam Krystyna
Awatar użytkownika
Dagmara
200p
200p
Posty: 221
Od: 24 mar 2010, o 18:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Gnojówka z żywokostu

Post »

Żywokost występuje na łąkach, wilgotnych polach, w rowach, w podmokłych lasach. Ja znalazłam go na podmokłej łące ,obok której biegnie rów meriolacyjny. Nakopałam sobie korzeni i posadziłam w ogrodzie , aby mieć go zawsze pod ręką .
Gdy człowiek stawia sobie granice tego co zrobi, stawia sobie też granice tego co może zrobić .
Awatar użytkownika
ewikk77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1110
Od: 8 sty 2010, o 21:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Gnojówka z żywokostu

Post »

Tak czytałam, że lubi podmokłe tereny i nawet chyba raz widziałam, ale już prawie w rzece i nie miałam jak się tam dostać :?
Krystyno, chętnie odkupię, nie potrzebuję dużo, nie wiem jak duży rośnie, ale myślę, że dwie sadzonki by mi wystarczyły.
Powiedzcie mi jeszcze, czy w ogrodzie musi mieć jakieś specjalne warunki i czy zimą Wam nie przemarza :?:
pozdrawiam Ewa
Awatar użytkownika
GunnarSK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1764
Od: 1 paź 2009, o 17:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa (Chomiczówka)

Re: Gnojówka z żywokostu

Post »

ewikk77 pisze:Powiedzcie mi jeszcze, czy w ogrodzie musi mieć jakieś specjalne warunki i czy zimą Wam nie przemarza :?:
żywokost rośnie prawie wszędzie jak chwast. Nic nie trzeba robić, i przezimuje bez problemu. Wczoraj zauważyłem jakieś podejrzane liście (chyba żywokost) gdzie indziej, w środku działki, ale ponieważ mam tam same chwasty, żywokost może zostać.
pozdrawiam, Gunnar
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7581
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Gnojówka z żywokostu

Post »

Jak przeczytałam tą uwagę o żywokoście i jego ewentualnych następstwach w przypadku stosowania go jako gnojówki z części nadziemnej, to już chyba lekka przesada :shock:

Przede wszystkim związek, który szkodzi jest badany jak per sobie, bo wyizolowany.
On nie jest badany w kontekście całej rośliny, a wiadomo, że w roślinie znajduje sie jeszcze dodatkowo cała masa innych związków,
które działają razem z tym ?szkodliwym. Tak więc efekt może być zupełnie inny.

Teraz nie mówiąc o tym, że cała część nadziemna zostaje poddana fermentacji, zostaje wlana do ziemi,
tam tez przecież poddana jest procesom chemicznym i dopiero podlana roślina po jakimś czasie czerpie z niej korzyść.

W ten sposób rozumując, że nam to zaszkodzi, trzeba by przyjąć, że nie wolno robić żadnych gnojówek
czy też kompostów z żadnych innych roślin, choćby pomidorów zdrowych (czyt. bez mączniaka itp),
bo przecież pomidor to cała masa solaniny, bardzo silnie trującego glikozydu;
bzu czarnego- zawiera szkodliwą sambunigryne, która wcale nie musi się rozpaść podczas fermentacji
i tak można by wiele innych przykładów przytoczyć.

Nie wiem czy forumowicze są świadomi, ale cała masa roślin zawiera coś- co może być szkodliwe.
Może nie trzeba popadać od razu w lekką paranoję :roll:
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
GunnarSK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1764
Od: 1 paź 2009, o 17:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa (Chomiczówka)

Re: Gnojówka z żywokostu

Post »

Dzisiaj znalazłem dwie nowe rośliny, może to żywokost a może dzika cykoria, bo są bardzo podobne na tym stadium. Natomiast poprzedni "kandydat" to na pewno żywokost, i pójdzie do następnego kiszenia.
pozdrawiam, Gunnar
Awatar użytkownika
Hekate
200p
200p
Posty: 373
Od: 23 lip 2009, o 16:15
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lędziny k. Tychów (śląsk)
Kontakt:

Re: Gnojówka z żywokostu

Post »

jakie stanowisko lubi żywokost? podczas wypadu wakacyjnego zauważyłam go na działce koleżanki i wykopałam trochę, teraz zastanawiam sie w którym kącie działki posadzić. Czy dobrze znosi zacienione przez większość dnia stanowisko?
Ania
Zablokowany

Wróć do „Pestycydy, herbicydy, nawozy, OPRYSKI, środki pro-ekologiczne”