Nie tylko liliowce część 12.

[Locutus]

Skoro mówisz, że piwonie o kwiatach pojedynczych można znaleźć, to dobrze.

A co do tej różyczki niebieściutkiej ? ona wydaje jakieś owocki, zawiązuje nasionka? ;-)

Pozdrawiam!
LOKI

[EwkaEs]

Kogro-dzięki za optymistycznie żółte kwiecie,przy 15 stopniach za oknem i chyba ustających opadach to zawsze robi się cieplej oglądając.Borówki były po 20 zł za kubek,chętnych do kupna nie było.

[kogra]

Gabi ,Taruś - to nie jest wiązówka, chociaż podobna do niej.
To na 100% rodgersja.
Zobaczcie tu - http://tabaza.info/modules.php?name=Tab ... o&tid=9078
To rodgersja pinnata "Superba".
Jest piękna i nie choruje jak wiązówka na mączniaka.
U mnie zaniedbana całkiem rośnie w cieniu pod tujami a mimo to pięknie kwitnie.
W tym roku chcę ją przesadzić w inne miejsce, żeby mogła pokazać się z najlepszej strony.

Loki - tego jeszcze nie wiem, bo mam ją pierwszy rok.
Ale jak się dowiem to Ci napiszę.
Może w necie coś o tym będzie pisać, trzeba by poszperać.

Ewuś - sadzę, że borówki u nas w podobnej cenie.
Na szczęście zostało mi jeszcze kilka słoików z zeszłego roku, więc jest okazja wykorzystać i zużyć do końca.
U mnie niestety nadal pada i kwiaty w bardzo niskim pokłonie, tak że nawet na fotkę nie ma szans.
I tak ma być aż do poniedziałku niestety.
Poziom wód w rzekach się niebezpiecznie podnosi.

[Gabriela]

I też rośnie tak wysoko jak wiązówka ?
Dałabym głowę że to ona... a zrób zdjęcie liściom...

[kogra]

Gabiś deszcz leje a Ty każesz mi iść zrobić fotkę liściom ?
Litości.....nie masz serca.

[kogra]

Co za pogoda.......
Pada i pada a teraz nawet słonko prześwieca przez chmury ale stale popaduje.
Dziwne....słońce i deszcz równocześnie.
Żeby poprawić humor kilka słonecznych jeszcze fotek.

[Olusia]

A u mnie pada bez słonka.
Grażynko to wypatruj tęczy

[chatte]

Piękne zdjęcia, Grażynko, zwłaszcza to kocie ;)
Jakie wielkie obrazki włoskie A u mnie nie chcą rosnąć

[Gabriela]

Ej... no... Grażynko... taka bezduszna to ja nie jestem...
Zrobisz jak przestanie padać...

[e-genia]

Grażynko ja jakoś nie jestem oczarowana Rapshody coraz to w inne bardziej niedostępne miejsce sadzę .

[Wanda7]

Grażynko, musze powiedzieć, że twoje róże jak na taką deszczową pogodę, są w bardzo dobrym stanie. Aż dziw bierze, że nie robią się z nich takie podrdzewiałe i zmoczone kulki.

[Beata T]

Ja chyba z przyzwyczajenia tylko liliowców wypatruje i coraz bardziej je podziwiam no u Ciebie Grażynko to one ciągle kwitną Bardzo spodobała mi się fioletowa różyczka niesamowity kolor i ładna datura taka delikatna

[tara]

Grażynko - jak podobnie jak Gabi proszę o inne fotki aż mi się nie chce wierzyć, że to nie wiązówka, pozwolisz dam swoją fotkę wiązówki, zaraz skasuję - nie choruje, przesadzana ok.3 tygodni temu, kwitnie i urzeka, fotkę wnusia robiła przy slońcu.

[Hanka 1]

Jakie wielkie obrazki włoskie A u mnie nie chcą rosnąć

U mnie też nie chcą.
A pada chyba wszędzie.U mnie też.
Jak zawsze pokazujesz cudności

[kogra]

Niestety słonko tylko na chwilkę rozjaśniło chmury, tęczy nie było i pada nadal.
Zimno coraz bardziej i już tylko 13 stopni.
Po czeskiej stronie niedaleko mnie ewakuują ludzi, woda nadal się podnosi.
Pewno znowu wyleje na ujściu Olzy do Odry.

Gabi, Taruś - była przy niej fiszka i szukałam jej chyba z godzinę, ale nie znalazłam.
Jednak nie będę się upierać, bo mogła tam być z pomyłki jak to zwykle w hurtowniach bywa.
Na fotce Ani widać liście, więc jak przestanie padać to polecę spojrzeć czy ma liście takie jak na fotce.
Prawdę mówiąc to nawet nie wiem jak dokładnie wyglądają te liście, bo rośnie w takim gąszczu, że nawet ich nie widać i aż dziw, że każdego roku kwitnie.

Oleńko - niestety nie było tęczy, bo słonko tylko rozjaśniło chmury na chwilę i znów zaczęło mocno padać.
I gdzie to lato ?????

Izuś - obrazki w tym roku mam wyjątkowo dorodne.
Może wiosenne przemrożenie tak na nich wpłynęło ?

Geniu - szkoda, bo to bardzo ciekawa róża o niecodziennym kolorze.
Przypomina raczej dzikie róże niż szlachetne angielki.
Ale dla mnie jest różą nr 1.

Wandziu - to fotki sprzed opadów.
Teraz to nawet nie ma co pokazać.
Za wyjątkiem może właśnie Rhapsody, która z deszczu nic sobie nie robi i kwitnie dalej.
Wszystkie szlachetne damy wyglądają przy niej jak kopciuszki.

Beatko - liliowce teraz też na liście testowej.
Niektóre w ogóle sobie nie radzą i mają kwiaty jak szmatki.
Pełno zgniłych resztek na pędach i właściwie to nie ma co pokazać.

Haneczko - nie wiem dlaczego u mnie takie dorodne.
Może podoba im się ziemia jaką zrobiłam przed posadzeniem.
Zmieszałam ziemię ze żwirkiem i kompostem.

No chyba, że kilka najbardziej odpornych.