Iza a ty masz Berstain Rose? Może widziałaś ją kiedyś w realu? Napaliłam się na nią bardzo

nie zmarzła, więc chyba nie jest fatalnie przygotowana. Poczekam cierpliwie jeszcze roczek.
Nigdy nie lubiłam mieczyków, ale piękności Anity mnie skusiły. Krzywią się niemiosiernie, ale kwiaty ukazują się coraz ładniejsze.
Alberich występuje w dwóch wersjach, jako okrywowa i climbing
Pod mieczykiem ...Alionushka, powojnik bylinowy
Krysiu lilii Lawon nie spotkałam już nigdy. Mam do niej szczególny sentyment

to moje pierwsze drzewo liliowe. Podobnych orienpetów namnożyło się bardzo dużo.
Ola z tym porządkiem, to fest przesadziłaś

bałagan na rabatach wręcz doskonały

niektóre lilie giną w buszu, inne zasłaniają mniejsze rośliny
Perrenial u mnie pierwszy rok, trafił w moje ręce już jako dorodna sadzonka. Może w przyszłym roku sfiolecieje? Oby!
Stasiu taka gunera zajęłaby Ci z pół ogródka

ale i roboty by Ci ubyło

Cóż, popatrzeć i popodziwiać zawsze można.
Aniu rozwiałaś całkowicie moje lekkie wahania, dotyczące clematisów

zachwyciłam się dziś Durandii i muszę go zdobyć...pewnie z Waszą pomocą
Moje koty pozdrawiają Twoje i życzą im słońca
No, to masz kolejną różę pnącą. Pewnie będzie przesadzanie?
Na tej fotce udało mi się uchwycic kolor Heidi i Chopichona. U dołu, po lewej Heidi, nieco wyżej Chopichon.
Ledwo się pokazała, zaraz dopadł ją deszcz
Zakwitły w czasie deszczu
Na tę pnącą czekałam trzy lata i niespecalnie było warto
Daliom deszcz dodaje uroku
