Elizabetka po śląsku cz. 5
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Elizabetka po śląsku cz. 5
Elu, a jakim cudem u Ciebie nie padało? U nas pada od kilku tygodni z przerwami 1-2 dniowymi. Pada, wieje straszliwie i ciągle grzmi. Burza za burzą. Nawet połamało nam drzewka w ogrodzie.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Elizabetka po śląsku cz. 5
ELUSIA a obejrzyj ta http://www.helpmefind.com/gardening/l.php?l=2.33873 moze to akurat bydzie ta Twoja bo moja na pewno
jest zaroski byda ją podpisywać 


- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Elizabetka po śląsku cz. 5
Elżuniu, właśnie miałam Cię do Jadzi wysyłać, żebyś zobaczyła, czy Jadzia nie ma takiej samej róży, jak Twoja, a Jadzia juz Cię do HMF odesłała
Mnie się wydała bardzo podobna.
Big Purple cudny. Kiedy go kupiłaś?

Big Purple cudny. Kiedy go kupiłaś?
Re: Elizabetka po śląsku cz. 5
Elu mam dobrą wiadomość!!!Knirps po przesadzeniu(a tam zdychał z dnia na dzień i nie wiem co mu tam nie pasowało bo słońce,zaciszny zakątek a on umierał) zazielenił się wydał 2 kwiatuszki.Będzie żył i cieszył.
Zakwitła następna róża kupiona w Twojej szkólce-oczekiwałam innej i dopiero sięgnęłam do zeszytu i co mam?Silver Star.Ładna.

Zakwitła następna róża kupiona w Twojej szkólce-oczekiwałam innej i dopiero sięgnęłam do zeszytu i co mam?Silver Star.Ładna.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku cz. 5
Witajcie kochani. 
Igor cieszę się, że zajrzałeś. Dzięki za miłe słowa. Nie chciałabym doświadczyć takiej trąby powietrznej....człowiek dba, pielęgnuje a jedna chwilka wystarczy żeby całe to nasze staranie poszło wniwecz. O trąbach powietrznych wiedzieliśmy z TV....egzotyka...odległe kraje a nagle takie rzeczy dzieją się tak blisko nas....Ty znalazłeś na to sposób ale niech się już takie trąby nie pojawiają.
Ewko z mojego ulubionego ogródka
...dawno do Ciebie nie zaglądałam i teraz się dowiaduję o stratach w drzewostanie.
Deszcze nas jakoś omijały...grzmiało wokół ale do nas nic nie dochodziło....tłumaczymy sobie to bliskim sąsiedztwem zalewu Rybnickiego....może wytworzył się jakiś zator czy ki diobli.
Jadźko dzięki Ci bardzo
...byda to sprawdzać ale z tego co mi sie przypomino to już ktoś wcześniej mi ta nazwa podsunął ale jakoś nie mogłam się zdecydować. Musza sie teraz bardzo przyłożyć.
Izka dobre kobiety z Was...szukacie dla mnie ...to bardzo miłe
A Big Purple naprowda cudny a kupiłach go na jesieni łońskigo roku u nas i nawet udało mi się ją zidentyfikować.
Młodziutki krzoczek a już ładnie zakwitł.
Dla Ciebie kwiatuszek ale w rzeczywistości ciemniejszy i przede wszystkim pachnący.

Aneczko bardzo mnie ta wiadomość ucieszyła. Knirps to dzielna bestyjka musi żyć i koniec.
Swoją drogą te Twoje złote ogrodnicze rączki. A co do tej róży SS to mi się wydawało, że chyba tą brałaś.....już zresztą nie pamiętam. Nie będziesz żałować ona przepięknie pachnie. A co z tą Bonicą?
Dla Was moje malwy....sprzed deszczu...są cudne.




Igor cieszę się, że zajrzałeś. Dzięki za miłe słowa. Nie chciałabym doświadczyć takiej trąby powietrznej....człowiek dba, pielęgnuje a jedna chwilka wystarczy żeby całe to nasze staranie poszło wniwecz. O trąbach powietrznych wiedzieliśmy z TV....egzotyka...odległe kraje a nagle takie rzeczy dzieją się tak blisko nas....Ty znalazłeś na to sposób ale niech się już takie trąby nie pojawiają.

Ewko z mojego ulubionego ogródka

Deszcze nas jakoś omijały...grzmiało wokół ale do nas nic nie dochodziło....tłumaczymy sobie to bliskim sąsiedztwem zalewu Rybnickiego....może wytworzył się jakiś zator czy ki diobli.
Jadźko dzięki Ci bardzo

Izka dobre kobiety z Was...szukacie dla mnie ...to bardzo miłe


Dla Ciebie kwiatuszek ale w rzeczywistości ciemniejszy i przede wszystkim pachnący.


Aneczko bardzo mnie ta wiadomość ucieszyła. Knirps to dzielna bestyjka musi żyć i koniec.

Dla Was moje malwy....sprzed deszczu...są cudne.




- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Elizabetka po śląsku cz. 5
Elżuniu piękne malwy....ja niestety musiałam z nich zrezygnować , bo u mnie łapały rdzę 

- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku cz. 5
Kochani powiedzcie mi czy to może być Herkules?...jakiś taki niepodobny......wiosną sadzony.
Jak na razie przypomina mi New Dawn.
...te liście i w ogóle......nie mam nic przeciwko New Dawn ale już mam dwa...



Agnieszko moje też łapią
....obrywam dolne liście i tyle....są zbyt piękne żebym mogła sobie odmówić. 
Jak na razie przypomina mi New Dawn.




Agnieszko moje też łapią


- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Elizabetka po śląsku cz. 5
Elżunia, to pierwszy kwiat! Wiesz jak to jest. A moim zdaniem, ten pączek duzo bardziej pachnie Herkulesem niż New Down. Poczekaj na następne kwiaty ;) 
Dzięki za Big Purple

Dzięki za Big Purple

- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Elizabetka po śląsku cz. 5
Eluś Big Purple to gigant kwiat a kolor bajeczny...nie wiem ,czy przypadkiem nie widziałam ją na polu różanym w Czechach.New Dawn u mnie zdrowa i wciąż w kwiatach pomimo śmiecenia,ale dla mnie to dywanik usłany z płatków...
Za niedługo pyszna sałatka zawita na stole i to z własnych pomidorów...
Oj ...gdybym więcej pola miała... 

Za niedługo pyszna sałatka zawita na stole i to z własnych pomidorów...


Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku cz. 5
Izka ...mi też tak po cichu pachnie Herkulesem ale
żeby nie zapeszyć.
Czekam z niecierpliwością bo wiesz jak mi na nim zależało.
A Big Purple naprawdę śliczna.
Nelusia Big Purple to młody krzaczek z jesiennego nasadzenia a już pokazała co potrafi...bardzo jestem zadowolona. Kwiat jak na razie duży a ten zapach. :P Moje New Dawn'y po pierwszym kwitnieniu ..kwiaty poobcinane a teraz czekam na cd.
Mam nadzieję, że doczkom sie pomidorków i papryk.
Jutro będą nowe fotki bo dziś po pracy posadziłach wreszcie morwę no i całą resztę.
A teraz ida na Wasze zegrodki bo bardzo mi tego brakuje.




Nelusia Big Purple to młody krzaczek z jesiennego nasadzenia a już pokazała co potrafi...bardzo jestem zadowolona. Kwiat jak na razie duży a ten zapach. :P Moje New Dawn'y po pierwszym kwitnieniu ..kwiaty poobcinane a teraz czekam na cd.
Mam nadzieję, że doczkom sie pomidorków i papryk.
Jutro będą nowe fotki bo dziś po pracy posadziłach wreszcie morwę no i całą resztę.
A teraz ida na Wasze zegrodki bo bardzo mi tego brakuje.


- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Elizabetka po śląsku cz. 5
Piykne te malwy Elusia . Kiedyś tyż miałach ich pełno ale rdza mi je wykończyła i mi sie ich odechciało . U moi Omy było ich pełno w ogródku a potem je suszyła . Tako herbatka smakowała niemozliwie . na pewno pomidorki i papryka dojrzeją nie majom wyjścio .
- bogusia177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5556
- Od: 14 wrz 2007, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzislaw Śląski
Re: Elizabetka po śląsku cz. 5
Eluś ..mi jakoś kolor Herkulesa nie za bardzo się podoba ,
ma taki jak garnek popłukany po kompocie z jagód ,
ale każdy ma swój gust ,,,U mnie kwitnie już drugi rok ...
Pomidorki mosz fajne ,,czy są zdrowe? :P
ma taki jak garnek popłukany po kompocie z jagód ,

ale każdy ma swój gust ,,,U mnie kwitnie już drugi rok ...
Pomidorki mosz fajne ,,czy są zdrowe? :P
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Elizabetka po śląsku cz. 5
Elżuniu, zajrzyj do Ani/An-ka. Pokazała generała i Silver Star prawie koło siebie. Kolory są raczej wierne 

- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku cz. 5
Jadźko moje malwy też źre rdza ...te dolne liście ale oberwia i mam spokój.....nie umiałabych sobie ich odmówić.
Boguśko a mi by się takie popłuczyny bardzo podobały ale na razie musza czekać na następne pączki...już sie robią.
Na razie zdrowe ciekawe jak długo.
Izka dzięki
byłam widziałam...są różnice.
Fuksja z tą haleczką fioletową wystającą spod spódniczki jest cudowna.


W końcu znalazłach miejsce dla morwy....te jasne listki

Jałowce ponacinane i gdzieś wrzesień/październik pójdą na nowe miejsce.
Musze sobie poprawić humor...idę na Wasze ogródki.
Boguśko a mi by się takie popłuczyny bardzo podobały ale na razie musza czekać na następne pączki...już sie robią.

Izka dzięki

Fuksja z tą haleczką fioletową wystającą spod spódniczki jest cudowna.


W końcu znalazłach miejsce dla morwy....te jasne listki

Jałowce ponacinane i gdzieś wrzesień/październik pójdą na nowe miejsce.
Musze sobie poprawić humor...idę na Wasze ogródki.

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Elizabetka po śląsku cz. 5
Elżuniu Ty nawet nie dopuszczaj do siebie złego humoru
Fuksja prześliczna, bardzo lubię te kwiatuszki, ale niestety przestałam je sadzić, bo u mnie zawsze dopadał je mączlik i rozchodził się po wszystkich innych roślinkach.....żałuję, bo są naprawdę śliczne....

Fuksja prześliczna, bardzo lubię te kwiatuszki, ale niestety przestałam je sadzić, bo u mnie zawsze dopadał je mączlik i rozchodził się po wszystkich innych roślinkach.....żałuję, bo są naprawdę śliczne....