Małe - wielkie szczęście...

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
agatka123
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4159
Od: 23 sty 2011, o 21:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Justyno gratuluję zmiany , oczywiście na korzyść .

Masz nowe miejsce pod nasadzenia , które z pewnością wykorzystasz , bo wszędzie widać pełne rabaty .

Liliowce piękne ;:224
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Ewo ;:196 pv

Agatko Miło mi. Dziękuję.
Jak u większość forumowiczów każdy skrawek pozyskany na wagę złota :;230 . Plany mam. Zobaczymy co z realizacją. Marzę o różach.
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Sąsiadka miała piękną, czerwoną pnącą- Dortmund, bardzo odporna, ale w tym roku przemarzła. I nie mam z czego uciąć patyczka :evil:
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

A wiecie ze jak bylam na spacerze, to wyczailam dwa calkiem proste badyle w dzikich rozach, ktore kolo drogi u mnie rosnal?
I juz powiedzialam M, zeby sie uzbroil w dobre ubranie ochronne, bo musi mi je wytargac z korzeniami - zaszczepie sobie Albe na nich.
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Ewo Moje: Flamentanze i różowa okrywówka też nieźle ucierpiały przez remont. Chyba je stamtąd wyprowadzę. Myślałam o pnących i parkowych. Podobają mi się białe, różowe w różnych odcieniach i buraczkowe.
Dortmund- podziwiałam u kogoś na forum, ale u kogo :oops: Od sąsiadki nie da się żadnego patyczka przemycić?
Patyczkowania będę próbowała w piasku. Zobaczymy z jakim skutkiem.

Jule, czyli skomplikowane operacje ogrodnicze ;:224 Na takim etapie jeszcze nie jestem. Na razie nasionka i ewentualnie patyczki jak się uda.
Ja mam plan na wytarganie dzikiej lekko różowej z takimi małymi kwiatkami :wink: Widziałam już stosownej wielkości.
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Coś ruszyło, ale patyczek to najprędzej wiosną, o ile róża przeżyje. Ja patyczki wsadzam do zwykłej ziemi-najpierw w ukorzeniacz, a potem pod butelkę. Siedzą sobie w dużej kępie odętki, więc są ocienione, a odętka w tym miejscu zostawiła placyk (nie bez mojej pomocy :D ). Jedna z zeszłego roku już kwitnie, na wysokości 10 cm :D
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
Dzialeczka
500p
500p
Posty: 595
Od: 28 kwie 2010, o 21:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Toronto

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Te dołączam się do gratulacji z okazji zakończenia remontu "zewnętrznego" ;:63 ;:63 ;:63
Pozdrawiam,
joanna
Działeczka w cieniu dębu - Zapraszam!
Awatar użytkownika
Sure
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3527
Od: 5 lip 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: północ

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

O, ładnie wyszedł ten remoncik. Od razu inaczej roślinność wygląda na takim tle! :D
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Ewo Właśnie wczoraj wiatr połamał gałązkę nowej różycy.Pójdzie na patyczki i do przedszkola ( pod butelką). Zobaczymy, czy się uda. Różyca parkowa, z ciemnymi kwiatami, ale nn. Może ktoś pomoże ją nazwać. Niestety część pąka uszkodzona.

Edit; Czy to może być Leonardo da Vinci?

Obrazek Obrazek

Asiu-Działeczko dziękuję ;:196

Agato Prawda, ze tło dla wszystkich lepsze :?: Dla mojej spokojności też :wink:
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Jusi, skomplikowana operacja bedzie ale mysle sobie - moze naiwnie hihi ze jak tynkowac sie nauczylam, to i roze zaszczepie :;230
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Jule, coraz bardziej cie podziwiam ;:180
Fachowiec budowlany, ogrodowy i jeszcze z praktyką, to dopiero sztuka ;:224

Dzisiaj serwuję do kawy 'dary ogrodu' na poprawę deszczowego nastroju.
Miałam działać w ogrodzie :(

Obrazek
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

moje drogie, czy możecie mnie dokładnie poinstruować w kwestii patyczkowania? rozumiem, że ułamany pęd różycy, tylko w butelce z wodą, ma małą szansę na puszczenie korzonków... trzeba go zamoczyć najpierw w ukorzeniaczu?
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

aguniada odłamany, nieduży pęd bez pąków kwiatowych w ukorzeniacz i do ziemi albo piasku :?: (dwie różne szkoły na forum w tej kwestii), nakryj go butelką / słoikiem ( ja nakrywam górną częścią butelki plastykowej, żeby był dostęp powietrza), podlewać. Najlepiej jak posadzony do ziemi z innymi roślinami, które patyczek ocienią, żeby ziemia nie wysychała. Ja mam 'przedszkole" w rogu pomiędzy berberysem a jałowcem. I cierpliwie czekać. To jest najtrudniejsze ;:223
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11754
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Klaryso czy trzeba długo czekać na sygnał,że już patyczek się ukorzenił? Ja coś nie potrafię ukorzenić żadnego patyka :(
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Annes 77 niestety z różami mi się nie udało jeszcze. Dlatego podczytuję i podpytuję na forum. Ale róże zafascynowały mnie tak naprawdę w tym roku.
Inne w następnym sezonie dawały oznaki nowego życia. Ukorzeniałam tak: bukszpany, berberysy, tawuły, forsycje, hortensję pnącą, krzewuszkę i laurowiśnię. Nie wszystkie patyki zyskują korzenie, ale wielu się naprawdę udaje.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”