Przepraszam, zacznę od końca ups

, przepraszam, raczej od amby19
Marysiu, a ja mam wyrzuty sumienia, że rzadziej, niż bym chciała, zaglądam
do Ciebie

Gdyby doba miała dwa razy tyle godzin, też pewnie człowiek by narzekał.
Mój odwieczny i chyba dozgonny problem: brak umiejętności gospodarowania czasem
Co do rojnika: podczas robienia zdjęć nie było żadnej mgiełki, to mój najniższej klasy
aparat ją tworzy. Ale jakbym chciała ją uzyskać, wyjdzie najostrzejsze zdjęcie pod słońcem
Dostałam od Basi już kwitnącego, u mnie tylko je kontynuował. Moja ziemia nie nawożona od kilkudziesięciu lat, zastanawiam się, jaki to koszt zbadanie ziemi. Musiałabym uzyskać wyniki z kilku miejsc, bo warzywnik był często nawożony, ale rabaty dopiero w tym roku zaczęłam stosować nawozy organiczne: gnojówkę z pokrzyw, skrzypu i kozłka. Ale z pewnością to za mało dla niektórych roślin.
Evluk Witaj

Bardzo miło mi, że zaglądają osoby starsze stażem, więc i mające spore
doświadczenie, z czym wiąże się świadomość tego, że wiedzą, co piszą. Dlatego z "pewną
dozą nieśmiałości" przyjmuję Twoje słowa uznania.
Czuję wewnętrzny przymus sprawdzenia tego, z kim się mnie porównuje
Przeglądnęłam zaledwie dwadzieścia kilka stron wspomnianego przez Ciebie wątku.
Dlatego odpowiadam z niejakim opóźnieniem.
I masz rację: twierdzę, że EwkaEs to charakterek nie do zdarcia (w sensie pozytywnym,
oczywiście

) Dziękuję za słowa pochwały, cieszę się, że postawiłaś mnie w jednym
rzędzie z Nią, choć przyznam: zaskoczyło mnie to. Człowiek to taka istota przewrotna,
lubi pochwały, tylko nie wiedząc, jak
je z "godnością" przyjąć, mityguje się

To samo czuję, gdy mam wyrzuty sumienia,
że mogłam więcej, ale zwykły brak zorganizowania ogranicza te możliwości.
Niemniej jednak doładowałaś mi akumulatory

Dziękuję raz jeszcze.
ewkapaw pisze:Witaj Oster
Jestem częstym gościem w Twoim ogródku, ale do dzisiaj się jakoś nie ujawniałam

. Pochwalę zmiany jakich dokonałaś, chęć działania i siłę woli. Wielkie brawa. Mam nadzieję, że będzie okazja obejrzeć Twoje kwiatowe królestwo w realu

.
ewkapaw, witam w moich skromnych progach
i drugiego miłego gościa
Cieszę się, że mam i ukrytych zwolenników. Dość mocno motywuje mnie, kiedy mam
świadomość, że są i tacy - ciekawi, jak tam postępy w moim rabatkowym świecie. Również
dziękuję za budujące słowa i zachęty.
Zapraszam Cię serdecznie do mojego, jak to nazwałaś: "kawiatowego królestwa".
Mam nadzieję, że takim kiedyś będzie. Z przyjemnością poznam Cię w realu
Pozdrawiam, i zapraszam ponownie
