Rabatki Konstantego część 4

[elsi]

No dobrze, Twoja pysznogłówka jest różowa a moja liliowa .
Lubię zapach pysznogłówki, ale jako o dodatku do herbaty, nie pomyślałam.
Suszymy kwiaty, czy liście?

[EwkaEs]

W nocy były dwie burze,ale dzień duszny i gorący.Wiatr postrącał prawie dojrzałe i dojrzałe papierówki w przednim ogrodzie u braci i zostałam hojnie obdarowana,oprócz tego pyszne ogóreczki na mizerię i koszyk różnych cukinii,zastanawiam się jak je spożytkować.Jutro będzie leczo,pojutrze zupa krem i placki.

Elsi-w zeszłym roku miałam tylko jedną pysznogłówkę za to z pięciopiętrowym kwiatem,ponieważ został złamany w dniu posadzenia wysuszyłam i dałam do sałatek.Potem zebrałam też liście,wysuszyłam i brat chciał do herbaty,lubi liściastą,wcześniej na imieniny dostał puszkę na herbatę i w niej sobie ją aromatyzował.W tym roku mam pysznogłówek więcej,to i bratu wysuszę kwiatostany.
Elżbietko po góralsku i po śląsku zarazem cieszę się,że zegar nie tylko mnie się spodobał.Myślę,że na` zimę lepiej schować go w piwnicy.
Tija-niecierpki dopiero odkrywam.

[kogra]

Smakowity prezent od braciszków dostałaś.
No to tylko pozazdrościć teraz przetworów i sałatek, bo pewno takowe będą.
Więc smacznego Ewuś.

[Zyta]

Ewuś Pysznogłówki nie kupowałam bo były po 12 zł, odnalazłam w swoim ogrodzie jakąś (jeszcze nie kwitnie) kupioną w ubiegłym roku na Targach. Wieczorem jak się napaliłam na nie ponownie... przed wyjazdem bo na cenach jest upust - już ich nie było.
Kupiłam 4 kolory pełnych jeżówek i nowości w berberysów...
Wydałam prawie 400 zł. Za nowości cebulowe 100.
Następny liliowiec w Twojej donicy a moim oczku zakwitł...deszczyk padał, fotka nie wyszła.

[Kocina]

Ewa

jak Mamę kocham! Gąszcz u Ciebie niebywały! Fantastycznie
Dawno mnie nie było, więc pamiętam jak było i teraz z podziwu wyjść nie mogę

Wypatrzyłam takie coś:

co to jest?

Po raz setny (zawsze kiedy do Ciebie zaglądam) przychodzi mi do głowy, że gdyby każdy choć w połowie tak dbał i zagospodarowywał przestrzeń wokół siebie jak Ty, to świat byłby o niebo piękniekszy.
Uściski dla Ciebie i Konstantego

[teresat]

W podwórkowym roślinkom jest bardzo dobrze i jak się okazuje to, że mniej słońca mają w niczym im nie przeszkadza.
Rosną i kwitną obficie
Łan pysznogłówek obłędny

[evluk]

Ewka, cudne są te Pysznogłówki- nie bez powodu mają taką nazwę
Robi się u Ciebie busz To lubię

[gorzata76]

...gdyby każdy choć w połowie tak dbał i zagospodarowywał przestrzeń wokół siebie jak Ty, to świat byłby o niebo piękniekszy.

Kocinka ma rację! I życzę Ci, żeby nie stanął na Twojej drodze nikt, kto będzie chciał "bezinteresownie" zniszczyć efekt Twojej ogrodowej pracy... lub skutecznie Ci ją obrzydzić...
Nie damy się!

[amba19]

Ewo - przesyłka poszła wczoraj - ma być dzisiaj u Ciebie! Zobaczymy czy to tylko teoria czy wydarzy się naprawdę
A zegar koniecznie schowaj na zimę!

[EwkaEs]

Witam serdecznie Ambo,Zyto,Kogro,Gorzato,Kocino,Evluk,Teresat!
Hosty w rozkwicie.Pysznogłówek przybywa.Burzą i opadem jedynie pogroziło i po praktykach musiałam podlewać,sąsiadka z góry przysłała listonosza z przesyłką od Amby wprost do ogrodu i tak rojniczki już na skalniaku
Kocino to jest ziółko pachnące curry kupione w Polanie w Bronowicach na zewnętrznym stoisku z produktami z Krzeszowic.

[chatte]

A ja czekałam na zdjęcie tego ziółka i o mało go nie przegapiłam!
Bardzo oryginalna roslinka! Gdyby jeszcze chciała u nas zimować ...

[ElzbietaaG]

Chyba miałam podobne ziółko do twojego curry, pani sprzedawczyni powiedziała,
że to taka prawdziwa maggi...
Pysznogłówki nieźle dają sobie radę na podwórkowej rabacie.



Właśnie znalazłam zdjęcie tego niby maggi...

[Andrzej Max]

Witaj Ewo
dawno w "podwórkowym" mnie nie było, zmiany olbrzymie! I nowe tynki i siatka i ławki oraz gąszcz - praca godna tytana!
Gratuluję!

[Zyta]

Ewuś
Dzisiaj zauważyłam u siebie pierwszą cukinię i patisona i pomidora od kozuli z wymiany nasion,
kilka swoich z dawnych odmian... mam już dużo wcześniej. Podebrałam dwa wiaderka ogórków.
Fotki żadnej bo okazało się że baterie należy ładować.
Twój koszyk dyniowatych okazały.

[EwkaEs]

Witam upalnie w dniu oddania praktyk.Wiem,że czeka na mnie żaba ogrodowa....taka jak zegar słoneczny.
Zyto-cukinie wyhodowali z nasion ode mnie braciszkowie,już mają drugi koszyk przygotowany do przekazania.Na razie była zupa-krem(z ziemniakami i czerwoną cebulą oraz pierożkami ravioli ze szpinakiem,podprawiona suszonym czosnkiem niedźwiedzim) i leczo z wołowiną.Dziś nowa zupa z cukinii ,tym razem podprawiona serkiem topionym i gałką muszkatołową i placuszki z dodatkiem żółtego sera.Zastanawiam się nad wersją na słodko,bo chyba czekają na taką podpowiedź.
Elżbieto G.-wygląda podobnie,muszę do niego zaglądnąć przy wieczornym podlewaniu.
Chatte-może w doniczce w piwnicy?
Andrzeju Max-zapraszam,masz zdaje się nadmiar kamieni,a ja czuję ciągły niedobór mimo,że jestem zaradna w ich zdobywaniu i wytrwała w przynoszeniu na własnych plecach.
To moje przyszłe morze Podwórkowe,Kostek sprawdza go z obu stron przed ewentualnym zainstalowaniem ,jeszcze rzut oka na sadzawkę Kogry i te dwie sympatyczne koteczki nad nią.