Atka-a1 pisze:Tomasz II pisze:Patrzę na to wszystko i drżę. Znacie moje zdanie na temat host trzymanych tak długo pod dachem... ale nie zapeszam.
Moje w tym roku są od marca, zobaczę jak się będą sprawowały i zdam relację pod koniec sezonu hostowego
Jak na razie wszystkie hosty zdrowe i dobrze się sprawują. Jednak nie będę brała do domu na zimę. Po prostu w maju nie dałam rady uchronić przed słońcem. Przestawiałam hosty na taras, żeby uchronić od przymrozków, ale nie miałam już niestety czasu (i sił), żeby je przestawiać codziennie rano w cień, a wieczorem na taras i niestety poprzypalały się
A i tak nie sądzę, żebym była taka święta
, że żadnej nie kupię na wiosnę
, więc ogrodowych nie będę już targała na pędzenie.
, więc z jednej strony się raduję, ale...chciałoby się robic w ogrodzie
