
Renatko, stefek duży więc powinien zakwitnąć w tym roku, ja mojego spryskiwałam przegotowaną wodą, oczywiście odstałą. Marudny to on jest rzeczywiście, u mnie był na wszystkich parapetach, ale najbardziej spodobał mu się wschodni, obecnie kwitnie już drugi rok.
Życzę kwiatuszków na stefanku
