Całe życie człowiek się uczy, te mniejsze pędy nie są już takie okazałe.
Poza tym, taka wyłożona przez wiatr przekwitła naparstnica aż prosi się o wyrwanie

.
Z tymi zdjęciami to masz rację, wstawiają tak perfekcyjne, że chcąc nie chcąc człowiek czuje się zobowiązany podnosić poziom swoich

.
Maczki kalifornijskie miewałam, ja jestem zmienna. Sieję dwa lata pod rząd ubiorek i godecję, potem je zarzucam na lata,
z maczkami podobnie było. W tym roku swoje jednoroczne siewki "wypazurkowałam" częściowo podczas suszy, nieliczne przetrwały,
jeśli ich nie wydrę z chwastem po tak obfitym podlewaniu, to może zobaczę, jak kwitnie ... felicja, emilia, dzwonek irlandzki .
No dobra, jak masz "wakacje", to tego się trzymaj, choć to takie trudne.
Ja jutro do pracy, jak zwykle za rano, choć przez tę pogodę to sobie dziś ucięłam drzemkę,
zwykle tego nie robię, bo potem mam ciężką głowę - bez kropli używki, ale dziś jakoś tak samo mi się zasnęło przy czytaniu.
Z czego wyrasta ta różowa róża i biała lelija?