Mój ogród - lawenda i coś jeszcze

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
drozd
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4178
Od: 13 lut 2009, o 21:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Mój ogród - lawenda i coś jeszcze

Post »

No tak. Zdjęć nadal nie ma :(
:wit
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
lawenda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1602
Od: 22 mar 2007, o 19:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród - lawenda i coś jeszcze

Post »

zrobiłam przerwę na zdjęcia ale słońce nie wyszło, wczoraj przesadzałam szałwię oczywiście kwitnącą i mam nadzieję że dalej będzie ładnie kwitła ;:14 chciałam tylko napomknąć że ziemia pomimo ciągłego deszczu jest mokra tylko na pół szpadla a potem sucho :shock:
Mam niezłe zaległości :oops: wybaczcie ;:196

Magenta - moje naparstnice też wyrosły bardzo wysoko, one lubią półcieniste miejsca. Wszystkie już prawie wyrwałam, bo zasłaniały liliowce, zostawiłam jednak kilka małych na rozmnożenie

Agness - goździki brodate też sobie wysiej, lubisz?

Marta zobaczyłaś ciemne strony mojego ogrodu :oops: zaczątki hostowiska już są i całkiem ładnie rozświetlają ciemne miejsca, pustynniki natomiast były wyjątkowo niskie w tym roku, będę musiała je rozsadzić. Cezar biedaczek do przesadzenia, prawda że należy mu się lepsze miejsce? Zakupy bardzo udane, częściowo już posadzone, róże czekają schowane przed deszczem :)

Margo2 - spotkanie było za krótkie, trzeba ponowić ;:108

aleb-azi - marzenia są ale ze spełnieniem gorzej, przydałby się nadworny ogrodnik, biedna Augusta nie była w szklarni :oops: ona tak siedzi w doniczkach od jesieni ;:14

Januszu, zdjęcie będą :) niech tylko przestanie padać

vita - posadzę, ale jesień mnie zastanie chyba :;230
lawenda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1602
Od: 22 mar 2007, o 19:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród - lawenda i coś jeszcze

Post »

lubelski pisze:..to może ze spotkania Uli fotkę wstawię :wink: ...bo z ogrodu masz rację Januszku dalej nie ma...a padać właśnie przestało... ;:138

zaraz będą, już lecę :;230 :;230 :;230
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mój ogród - lawenda i coś jeszcze

Post »

U mnie już deszczu za dużo, pada i leje na przemian.
I to zimno, jak w kwietniu, nawet nie patrzę na prognozy :roll: .
Mam nadzieję, że bez tego wyczekiwania pogoda się poprawi.
Naparstnice obcinam, bo one wypuszczają jeszcze mniejsze pędy i kwitną.
Wyrywam, gdy mają kwitnąć jakieś żółte byliny, bo różowe naparstnice przy nich mnie drażnią.
W tym roku trafiły mi się tylko dwie kremowe i jedna biała, zawsze to loteria i trudno o powtórkę.
Wczoraj pracowałam w tunelu, wyrywałam wszystko, co nie jest pomidorem,
a że na początku sezonu był tam rozsadnik, więc pozostały siewki kwiatów.
Przesadziłam kwitnący tytoń 120 cm wysokości, delikatny, ciekawe, jak to zniesie, podlewany z natury.
Ma chyba takie same szanse, jak Twoje szałwie?
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mój ogród - lawenda i coś jeszcze

Post »

lawenda pisze: Agness - goździki brodate też sobie wysiej, lubisz?
Ula lubię i to bardzo :D zawsze wysiewałam...ale w tym roku powstała niezamierzona przerwa :lol:
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7280
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Mój ogród - lawenda i coś jeszcze

Post »

lawenda pisze:
lubelski pisze:..to może ze spotkania Uli fotkę wstawię :wink: ...bo z ogrodu masz rację Januszku dalej nie ma...a padać właśnie przestało... ;:138

zaraz będą, już lecę :;230 :;230 :;230
I ja popędziłam ;:65 ale nic :?
lawenda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1602
Od: 22 mar 2007, o 19:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród - lawenda i coś jeszcze

Post »

patkaza - róże mówią "mamy dość" posklejane ledwo żyją

caterina - :;230 to znaczy że skoro Cię nie poznałam to mam jeszcze jedną Kasię do zapoznania :;230 Też wybieram się do szkółki, najlepiej jak się zobaczy z bliska kwitnące róże, dopiero można wybierać, myślę teraz o rabatówkach i miniaturkach ale kupuję bez rozwagi

Januszu zaraz coś wstawię, dwa dzisiejsze i dwa z przed tygodnia, lubię żeby zdjęcia były ładne a dzisiaj mało że ciemno to aparat mam "dziecinny" trudno wszystko ze sobą wozić w tę i z powrotem, w taką pogodę nie myślałam robić zdjęć :)

Andrzej - wiem że żartowałeś :wink: leje jak licho i kwiatów szkoda i nas szkoda, jak są wolne dni to pogoda paskudna :(

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
lawenda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1602
Od: 22 mar 2007, o 19:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród - lawenda i coś jeszcze

Post »

elsi pisze: Naparstnice obcinam, bo one wypuszczają jeszcze mniejsze pędy i kwitną
Elu teraz mi to mówisz? dobre i to ;:196 zapamiętam na przyszły rok, podobnie jak Ty nie znoszę połączenia żółtego z różowym ale czasem u kogoś zaskakują mnie pozytywnie kompozycje w tych kolorach, u kogoś :) sama tego nie próbuję, moja róza na zdjęciu tylko wygląda trochę różowo, w rzeczywistości jest koralowa, masz maczki kalifornijskie? bardzo je lubię. Wczoraj przyjechałam ale nic nie zrobiłam, wyrwałam kilka chwastów i zaraz zaczęło padać a... i "przesadziłam" szałwie ale sama tylko dyrygowałam, mam przecież wakacje :(

pamelka - no wstawiłam, ale jak oglądam wasze zdjęcia to potem robię się wybredna i też bym chciała tylko ładne wstawiać :wink:
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mój ogród - lawenda i coś jeszcze

Post »

Całe życie człowiek się uczy, te mniejsze pędy nie są już takie okazałe.
Poza tym, taka wyłożona przez wiatr przekwitła naparstnica aż prosi się o wyrwanie :roll: .
Z tymi zdjęciami to masz rację, wstawiają tak perfekcyjne, że chcąc nie chcąc człowiek czuje się zobowiązany podnosić poziom swoich :wink: .
Maczki kalifornijskie miewałam, ja jestem zmienna. Sieję dwa lata pod rząd ubiorek i godecję, potem je zarzucam na lata,
z maczkami podobnie było. W tym roku swoje jednoroczne siewki "wypazurkowałam" częściowo podczas suszy, nieliczne przetrwały,
jeśli ich nie wydrę z chwastem po tak obfitym podlewaniu, to może zobaczę, jak kwitnie ... felicja, emilia, dzwonek irlandzki .
No dobra, jak masz "wakacje", to tego się trzymaj, choć to takie trudne.
Ja jutro do pracy, jak zwykle za rano, choć przez tę pogodę to sobie dziś ucięłam drzemkę,
zwykle tego nie robię, bo potem mam ciężką głowę - bez kropli używki, ale dziś jakoś tak samo mi się zasnęło przy czytaniu.
Z czego wyrasta ta różowa róża i biała lelija?
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
lawenda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1602
Od: 22 mar 2007, o 19:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród - lawenda i coś jeszcze

Post »

to może takie, ładniejsze :wink:

Obrazek

Obrazek

Obrazek
elsi pisze: Z czego wyrasta ta różowa róża i biała lelija?
Elu to barbula przerosła Bonikę, nie wiedziałam że takie osiągnie rozmiary, bardzo ładny krzaczek. W sumie to ładnie wygląda jak oba krzaczki kwitną tylko czy mi nie zdusi róży? zastanawiam się czy jej troszkę nie przesunąć :)
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7280
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Mój ogród - lawenda i coś jeszcze

Post »

Ulcia piękna ta fotla Błękitnego Anioła, w ... płożącym jałowcu chyba :wink: Pomysł, jak już sie zachwycałam przedni :uszy
Czosnki dały do wiwatu, one chyba już ze 2 metry mierzą :lol:
Awatar użytkownika
jola1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4630
Od: 4 kwie 2008, o 08:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lublin/okolice

Re: Mój ogród - lawenda i coś jeszcze

Post »

Ulka podbudowana jestem zdjęciem Błękitnego Anioła u Ciebie bo kwiaty ma może i niewielkie, trochę mnie tym rozczarował, ale nadrabia ilością.
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16305
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Mój ogród - lawenda i coś jeszcze

Post »

Urszulko, tobie przynajmniej Błękitny Anioł wyszedł rzeczywiście błękitnie. Mój zawsze wychodzi na zdjęciach różowawy, niezależnie od której strony go "biorę". No ale mój pnie się po pergoli, to może słońce go tak różówo podświetla. A twój sobie się płoży, więc ma inne tło. Tak czy owak, to naprawdę ładny powojnik i odporny.
Wspomniałaś coś, że nie bardzo podoba ci się połączenie różowego z żółtym. U mnie natomiast właśnie dominują te dwa kolory i biel. To główna trójca. Poza tym moje ulubione rośliny, czyli liliowce, często mają różówe płatki i żółte gardziołka.
Natomiast ja nie mogę przejść obok różowego z pomarańczowym. To z kolei dla mnie zgrzyt estetyczny.
No i bardzo dobrze. Jest przynajmniej fajna różnorodność. Pozdrowionka :wit
Awatar użytkownika
drozd
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4178
Od: 13 lut 2009, o 21:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Mój ogród - lawenda i coś jeszcze

Post »

.. są zdjęcia i to jeszcze jakie. Kwiaty jak z pod parasolek nic nie zniszczone. Dzisiaj obszedłem cały ogród i nie było co pstryknąć wszystko zmaltretowane przez deszcz i wiatr ale pocieszenie, było już cieplej niż wczoraj.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
Awatar użytkownika
Fabi 12
1000p
1000p
Posty: 1253
Od: 18 sty 2010, o 21:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radwanice i Konin Żag.

Re: Mój ogród - lawenda i coś jeszcze

Post »

Witam . :wit

Wpisuję się co by mi tak ciekawy i piękny ogród nie umknął . ;:138

Na razie jestem w połowie oglądania, ale muszę już zmykać ;:19 .

;:40 Jeszsze będę tu na pewno zaglądała. ;:108
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”