Dzisiaj odkryłam, że mój prezent pachnie:) Bardzo się cieszę, mam nadzieję, że będzie długo kwitnąć:) Jutro wyjeżdżamy na wczasy, więc moje kwiatki zostaną na tydzień same w domu. Są podlane i zdjęte z parapetów, więc nie powinno nic im zaszkodzić.
A teraz prezentacja kolejnych niespodziewajkowych storczyków, którym kwiatki się otworzyły. Pierwszy, który miał woskowe pączki zrobił mi psikusa i wcale woskowy nie jest. Mało tego- mimo, że miał bardzo ciemne pączki okazało się, że kwiatki ma jasno różowe. Do samego końca nie miałam pojęcia jak będzie wyglądać
U drugiego też pokazały się bardzo ładne kwiatki. Choć miał blade pączki, to jego kwiatki są w kolorze ciemnego bordo. A do tego są pokryte delikatnym meszkiem. Chyba się zmówiły, żeby mnie podpuścić
A tu na koniec oba storczyki razem:)
