Phalaenopsis henrykus cz.2
- Henrykbb
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1659
- Od: 28 lut 2010, o 13:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Phalaenopsis henrykus cz.2
Jak na ten moment,można zobaczyć je /mam 2 szt./na str.29-tej.Ewentualnie nowe fotki wieczorem.Wtedy też trochę więcej komentarzy.
- dorotakol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1551
- Od: 30 maja 2009, o 20:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Phalaenopsis henrykus cz.2
Mam takiego samego to ten w avatarku. To nie jest miniaturka, ale do wielgaśnych też nie należy
A może stoi w jakimś przeciągu lub kolo patery z owocami?
Mój stracił pąki po przyniesieniu go do domu, potem przedłużył pęd i zachowywał się normalnie. Jedynym jego problemem była dziwna plama koło trzonu, ale nie zwracałam na nią uwagę z przemożnej chęci posiadania takiego mrocznego dziwoląga
Plama okazała się zgubna i zgnił od niej trzon... na pocieszenie dodam, że odchowałam od niego keiki, które wkrótce powinno zakwitnąć

A może stoi w jakimś przeciągu lub kolo patery z owocami?
Mój stracił pąki po przyniesieniu go do domu, potem przedłużył pęd i zachowywał się normalnie. Jedynym jego problemem była dziwna plama koło trzonu, ale nie zwracałam na nią uwagę z przemożnej chęci posiadania takiego mrocznego dziwoląga

Plama okazała się zgubna i zgnił od niej trzon... na pocieszenie dodam, że odchowałam od niego keiki, które wkrótce powinno zakwitnąć

Pozdrawiam Dorota!
cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=45150" onclick="window.open(this.href);return false;
cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=45150" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2973
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Phalaenopsis henrykus cz.2
Henryku storczyk niespodzianka bardzo fajny ma kolorek ale czemu zżuca pączki to faktycznie wielka zagadka mam jednego takiego który też długo nie mógł zakwitnąć bo co wytworzył pączki to wszystkie zasuszał, w tym roku jak pojawił się pęd to byłam bardzo szczęśliwa pączki nabrzmiały ja lada moment czekałam aż się otworzy a on w ostatniej chwili pączki znów zasuszył, otworzył później jeden, jedyny kwiatek, który wyprodukował po tym jak cała gałązka pączków uschła. Widzisz wiec że nie tylko u Ciebie storczyki są kapryśne, ale jak byś chciał się go pozbyć to ja chętnie go przygarnę.
Jeśli chodzi o tą panterkę to ja wcale się Ci nie dziwię, mam tez taką , kwitnie nawet na przedłużeniu przedłużenia, chyba już zbyt długo i dlatego się nudzi. A może to kwestia koloru, ja też za różem nie przepadam a rododendrony lubię a szczególnie jeden który ma kwiaty krwisto czerwone.
Jeśli chodzi o tą panterkę to ja wcale się Ci nie dziwię, mam tez taką , kwitnie nawet na przedłużeniu przedłużenia, chyba już zbyt długo i dlatego się nudzi. A może to kwestia koloru, ja też za różem nie przepadam a rododendrony lubię a szczególnie jeden który ma kwiaty krwisto czerwone.
- Henrykbb
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1659
- Od: 28 lut 2010, o 13:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Phalaenopsis henrykus cz.2
Hmmm...
od czego zacząć?
Jednak pierwsze od podziękowań.Za cętkowanego,za fotki,za uwagi,za zdziwienie notatkami.
Wszystkim
i
.
Czyli możliwe jest,że przesuszenie.To,faktycznie,mały storczyk,taka półminiaturka,doniczka "9".Zrobiłem fotki wygląda tak:

Wg mnie wszystko jest ok.Liście jędrne,zdrowe,korzenie żywe i te w doniczce i powietrzna.Dzisiaj był moczony więc nie widać,ale te w doniczce były jeszcze zielone choć kora już sucha.
No zobaczymy.I tego i podobnego,drugiego potrzymam bardziej na mokro.
A dlaczego zdziwiło Was,że robię notatki,czy "chłop" to nie może?!
To zaczęło się spontanicznie,nawet nie wiem kiedy.Na początku wystarczyło zaglądanie w korzeni,ale gdy kwiatów było już więcej,gdy doszły doniczki nieprzeźroczyste,więcej czasu niż na podlewanie,traciłem na oglądanie,sprawdzanie co trzeba podlać a i tak do końca nie miałem pewności,czy coś nie ominąłem,albo zdublowałem.
Opisałem wszystko numerkami,zrobiłem listę i znaczki:X-kranówka,U-ustronianka,N-nawóz,D-destylowana,P-profilaktyka.I teraz kapowniczek do rączki,kropeczki co podlewami,buteleczki,naczyńka,ciężarki i wio!
Robota idzie,że aż się kurzy.
Kiedyś podlewałem w trzech turach,teraz,po pewnych usprawnieniach,2 razy w tygodniu po dwie,trzy godzinki.Do tego codziennie przegląd,tu psik w korzonki,tam psik w listki...i tak to się kręci.Do tego forum..koniec świata!
Oczywiście cętkowanego nikomu nie oddam
,spróbuję okazać mu więcej
/Lucynko/.
Wybaczcie,że nie wymieniam Wszystkich Was z imienia,ale Każdej z Was dziękuję.Specjalne,imienne podziękowanie i powitanie dla nowego Goscia u mnie:Witaj Adamie w naszej rodzinie.I tak jak pisała Justynka,zakładaj swój wątek,chwal się.
Widzę "na podglądzie",że coś się dzieje w moim wątku,więc teraz tyle.Jak będzie trzeba to wrócę.

Jednak pierwsze od podziękowań.Za cętkowanego,za fotki,za uwagi,za zdziwienie notatkami.
Wszystkim


Czyli możliwe jest,że przesuszenie.To,faktycznie,mały storczyk,taka półminiaturka,doniczka "9".Zrobiłem fotki wygląda tak:


Wg mnie wszystko jest ok.Liście jędrne,zdrowe,korzenie żywe i te w doniczce i powietrzna.Dzisiaj był moczony więc nie widać,ale te w doniczce były jeszcze zielone choć kora już sucha.
No zobaczymy.I tego i podobnego,drugiego potrzymam bardziej na mokro.
A dlaczego zdziwiło Was,że robię notatki,czy "chłop" to nie może?!

To zaczęło się spontanicznie,nawet nie wiem kiedy.Na początku wystarczyło zaglądanie w korzeni,ale gdy kwiatów było już więcej,gdy doszły doniczki nieprzeźroczyste,więcej czasu niż na podlewanie,traciłem na oglądanie,sprawdzanie co trzeba podlać a i tak do końca nie miałem pewności,czy coś nie ominąłem,albo zdublowałem.
Opisałem wszystko numerkami,zrobiłem listę i znaczki:X-kranówka,U-ustronianka,N-nawóz,D-destylowana,P-profilaktyka.I teraz kapowniczek do rączki,kropeczki co podlewami,buteleczki,naczyńka,ciężarki i wio!

Kiedyś podlewałem w trzech turach,teraz,po pewnych usprawnieniach,2 razy w tygodniu po dwie,trzy godzinki.Do tego codziennie przegląd,tu psik w korzonki,tam psik w listki...i tak to się kręci.Do tego forum..koniec świata!

Oczywiście cętkowanego nikomu nie oddam


Wybaczcie,że nie wymieniam Wszystkich Was z imienia,ale Każdej z Was dziękuję.Specjalne,imienne podziękowanie i powitanie dla nowego Goscia u mnie:Witaj Adamie w naszej rodzinie.I tak jak pisała Justynka,zakładaj swój wątek,chwal się.
Widzę "na podglądzie",że coś się dzieje w moim wątku,więc teraz tyle.Jak będzie trzeba to wrócę.

- lucynaf
- 1000p
- Posty: 2105
- Od: 30 sty 2011, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Phalaenopsis henrykus cz.2
Henrysiu, ja się bardzo cieszę, że jest nas więcej notujących, moim zdaniem to bardzo ułatwia i Ty to potwierdziłeś swoim super opisem. Nie wszyscy jednak tak myślą, ale przecież każdy sobie sam musi metodę znaleźć
Ten Twój mroczny ''dreszczowiec'', ma śliczne, bujne korzonki
Przecież wiem, że masz
, tak mi się tylko napisało 

Ten Twój mroczny ''dreszczowiec'', ma śliczne, bujne korzonki

Przecież wiem, że masz


- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Phalaenopsis henrykus cz.2
Takie, piękne widoki..a ja tu nie zajrzałam wczoraj...
Niespodzianka - piękna
Piegusek też śliczny.
Ale to "czarne-cudo" to dopiero rarytas
Może rzeczywiście Podlewaj go nadal, co 6 dni...
Podziwiam tak dokładnych zapisków storczzykowych. Mi, już brakuje miejsca w zeszycie miejsca na notatki, trzeb założyć "drugą część"
Niespodzianka - piękna

Ale to "czarne-cudo" to dopiero rarytas

Podziwiam tak dokładnych zapisków storczzykowych. Mi, już brakuje miejsca w zeszycie miejsca na notatki, trzeb założyć "drugą część"

- Henrykbb
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1659
- Od: 28 lut 2010, o 13:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Phalaenopsis henrykus cz.2
Kasiu/74/,z tego widać,że tak bywa.Są takie,które mają całe kiście kwiatów.kwiatki pojedyncze,kwitnące prawie cały czas lub co kilka lat,same niewiadome.Faktem jest,że zmieniłem mu miejsce w fazie pączków /nie mieścił się na parapecie/.Nie bardzo chce mi się w to wierzyć a z drugiej strony spotkałem się z takimi wypowiedziami tu,na forum.
Jednak dam mu jeszcze szansę,ostatnią.
Lucynko/! ;:78 /,ja myślę,że prędzej czy później,takie czy inne,ale każdy robi jakieś notatki,choćby tylko takie podstawowe jak ja.Sam przekonałem się jakie to jest pomocne a na pewnym etapie,jak u mnie /starość
skleroza/, robi się niezbędne.
Dziękuję za całuska.
...bujne korzonki...no właśnie,na wygląd to okaz zdrowia,więc?-kapryśnik.
Justynko,rumienisz mnie tymi pochwałami nad moimi "dokładnymi" notatkami.
U mnie to tylko kolejne kartki,u Ciebie zeszyt i pewnie nie 16-tokartkowy.Zeszyty grube jak Twój wątek.
Rysiu,Twoja wyobraźnia działa wzorowo,
tak właśnie to wygląda.Staram się tylko,żeby nie było moich dzieci bo już zaczynają traktować mnie niepoważnie.
A do notatek tak czy tak dojrzejesz.
Jednak dam mu jeszcze szansę,ostatnią.

Lucynko/! ;:78 /,ja myślę,że prędzej czy później,takie czy inne,ale każdy robi jakieś notatki,choćby tylko takie podstawowe jak ja.Sam przekonałem się jakie to jest pomocne a na pewnym etapie,jak u mnie /starość


...bujne korzonki...no właśnie,na wygląd to okaz zdrowia,więc?-kapryśnik.
Justynko,rumienisz mnie tymi pochwałami nad moimi "dokładnymi" notatkami.

U mnie to tylko kolejne kartki,u Ciebie zeszyt i pewnie nie 16-tokartkowy.Zeszyty grube jak Twój wątek.

Rysiu,Twoja wyobraźnia działa wzorowo,


A do notatek tak czy tak dojrzejesz.
- Henrykbb
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1659
- Od: 28 lut 2010, o 13:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Phalaenopsis henrykus cz.2
Wracam,bo zapomniałem poprosić o radę.
Moje zapędzikowane Oncidium i to pokazane,dziwaczne Dendrobium z pączkami,stoją na balkonie.Czy powinienem przenieść je do mieszkania?
Moje zapędzikowane Oncidium i to pokazane,dziwaczne Dendrobium z pączkami,stoją na balkonie.Czy powinienem przenieść je do mieszkania?
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Phalaenopsis henrykus cz.2
Chyba na cały, przyszły tydzień zapowiadają zimno i deszcz. Może przynajmniej na noc Weź do domku te storczysie.
Tylko boję się o pąki, czy nie opadną...
Mam ten sam problem z cambrią, tyle, że ona stoi w dość szczelnej szklarence...
Tylko boję się o pąki, czy nie opadną...
Mam ten sam problem z cambrią, tyle, że ona stoi w dość szczelnej szklarence...
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Phalaenopsis henrykus cz.2
Witam zaglądałam do twojego wątku parokrotnie, ale jakoś nie zostawiałam śladu
Dzisiaj mam więcej czasu więc... chciałabym Ci Henryku pogratulować wspaniałych kwitnień i prześlicznych zdjęć jakie robisz swoim podopiecznym. Jedne i drugie zasługują na wielkie





Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- Agita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Phalaenopsis henrykus cz.2
Henryku, żeby było jasne; ja nie dlatego prosiłam o zdjęcie całości, że podejrzewałam jakieś zaniedbanie- chciałam tylko wiedzieć, na co polować

A okaz rzeczywiście modelowy, nie wygląda, żeby mu czegoś brakowało. Trzymam kciuki, żeby wziął się w końcu w garść i pokazał nam wiecej niż tylko jedną swoją piękną buźkę

[Tak mi się jeszcze przypomniało, że czasem podobno pąki opadają, kiedy jakieś robale wlezą do środka, np. wełnowce- następnym razem rozłoż takiego uschnietego pąka na części pierwsze i obejrzyj, a nuż jakieś małe niewidoczne paskudztwo się tam stołuje..? Oby nie! ;) ]
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
- AnnaL
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4497
- Od: 2 lut 2008, o 14:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Re: Phalaenopsis henrykus cz.2
Henryczku dawno mnie nie było więc nadrobiłam zaległości. Pięknie u Ciebie i kolorowo aż miło się tu jest i ogląda , centkowany bardzo mi przypadł do gustu.
A kapowniczek super sprawa , wart ściągnięcia pomysłu i naśladowania.
Pozdrawiam ciepło


Pozdrawiam ciepło

Początek mojej przygody.
Początek ... cz.II, cz. III - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=36123" onclick="window.open(this.href);return false;
Fotogaleria Garnek - moje kwitnienia i miejsca gdzie bywam
))
Początek ... cz.II, cz. III - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=36123" onclick="window.open(this.href);return false;
Fotogaleria Garnek - moje kwitnienia i miejsca gdzie bywam

- Henrykbb
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1659
- Od: 28 lut 2010, o 13:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Phalaenopsis henrykus cz.2
Justynko,dzięki.Jednak przeważyła obawa o pączki.Zostawiłem je na balkonie,chyba jednak robi się cieplej /
/
Jak na razie jest dobrze.Pokazuję je poniżej.
Ewciu,zaglądaj,zaglądaj i koniecznie zostawiaj śladziki
Agnieszko,zaniedbania u mnie?!,niepodobna!
W chirurga,oczywiście,zabawię się.Dzięki
Aniu,oj faktycznie,dawno Cię nie widziałem.
Dziękuję za miłe słowa.Ściąga z kapowniczka,proszę bardzo.
A cętkowany?Jak to dobrze,że prosiłem Was o dobre słowo.Poskutkowało!!!
Postawiłem go sobie pod nosem i obserwowałem.I odkryłem,że on ma piękny,misterny wzorek i już mi się podoba!
Teraz foteczki.Nie kwiatów ale pączków.
Nie wytrzymałem,muszę się pochwalić moją Philadelphią.Popatrzcie ile ma pączków,chyba ze sto.
a do tego jakie spaślaczki ;:94
To moje na łyso zapączkowane Dendrobium
chyba już niedługo...?
I jeszcze to.Moje złote anioły na Oncidium:
pędzik wydłuża się i wydłuża ale do kwiatów jeszcze daleeeko 
Napis na doniczce nieaktualny,jeszcze z czasów,gdy to była Cambria.
Zerkajcie do mnie,może niedługo będą nowe widoki.

Jak na razie jest dobrze.Pokazuję je poniżej.
Ewciu,zaglądaj,zaglądaj i koniecznie zostawiaj śladziki

Agnieszko,zaniedbania u mnie?!,niepodobna!


Aniu,oj faktycznie,dawno Cię nie widziałem.

A cętkowany?Jak to dobrze,że prosiłem Was o dobre słowo.Poskutkowało!!!

Teraz foteczki.Nie kwiatów ale pączków.
Nie wytrzymałem,muszę się pochwalić moją Philadelphią.Popatrzcie ile ma pączków,chyba ze sto.


To moje na łyso zapączkowane Dendrobium

I jeszcze to.Moje złote anioły na Oncidium:


Napis na doniczce nieaktualny,jeszcze z czasów,gdy to była Cambria.
Zerkajcie do mnie,może niedługo będą nowe widoki.

- lucynaf
- 1000p
- Posty: 2105
- Od: 30 sty 2011, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Phalaenopsis henrykus cz.2
Henrysiu, piękne pączki
Oj będzie się działo
Tylko na Philadelphii coś mi się nie zgadza, nie widzę pozostałych 89 pąków
, ale i tak będzie pewnie miała więcej niż moja 


Tylko na Philadelphii coś mi się nie zgadza, nie widzę pozostałych 89 pąków


- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Phalaenopsis henrykus cz.2
Pięknie się zapowiadają kwitnienia u Twoich podopiecznych
... będzie czym oczy nacieszyć więc z pewnością będę śledzić ich poczynania 


Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa