Małe - wielkie szczęście...
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Małe - wielkie szczęście...
Tak zolowa rabata jest the best, taki busz z ziol tez by mi sie podobal.
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Małe - wielkie szczęście...
A jak wygląda ta nowa kocimiętka?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...
Re: Małe - wielkie szczęście...
Piekna ta jarzębinka pendula podobają mi sie takie czerwone korale.. cos kolorowego na jesień!!!
Żylistek cudowny.Musze wsadzić jakąś różę miedzy lawendy ,bo kocimiętki i bodziszki juz tam rosną
Chyba najlepsza będzie biała
Bo reszta fioletowo- różowa... więc kolejna królowa mi się kroi
Piekne te ziołowe kompozycje, ja niestety nie mam zielnika tylko szczypiorek w krzakach rosnie
Miłego wieczorku
Żylistek cudowny.Musze wsadzić jakąś różę miedzy lawendy ,bo kocimiętki i bodziszki juz tam rosną



Piekne te ziołowe kompozycje, ja niestety nie mam zielnika tylko szczypiorek w krzakach rosnie

Miłego wieczorku

marzenia się spełniają! Dana
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe - wielkie szczęście...
Witam wszystkich miłych gości
agatka123 ziółka się rozrosły. bałam się, ze po zimie niewiele z nich zostanie. Szałwia purpurowa i tricolor zniknęła bezpowrotnie chyba. U mnie raczej funkcja ozdobna. Chociaż melisę i miętę zbieram.
Agato one naprawdę szybko tworzą gąszcz. Póki co panuję nad nimi, ale szykuje się małe przemeblowanie w tych ziołowych rejonach. W tej części ogródka zawsze jest pełno owadów.
Walentyno, na życzenie kocimiętka 'Blue Dragon'. Jest dosyć wysoka, ale ma trzymać pion ( wiem, że cię denerwowały wykładające się rośliny, więc może ci się spodoba?). Jak myślisz dobre towarzystwo dla Edenki? Do tego szałwia Blue Sensatione i biały niski bodziszek. Czy te fiolety przyćmią rajską różycę?

Danuś Ta jarzębina to M-a, podobała mu się od dawna. Jeszcze nie na docelowym miejscu, bo jesienią wyprowadzka jabłoni ( do innego własciciela). Ja też lubię jarzębiny.
Lawenda + szałwia+róża= super kompozycja. Białą doda fioletom i różom elegancji.
Ziołownik nie ziołownik, powstał raczej dla urody liści i fantastycznego zapachu w słoneczny dzień lub pogodny wieczór.
Ja również życzę

agatka123 ziółka się rozrosły. bałam się, ze po zimie niewiele z nich zostanie. Szałwia purpurowa i tricolor zniknęła bezpowrotnie chyba. U mnie raczej funkcja ozdobna. Chociaż melisę i miętę zbieram.
Agato one naprawdę szybko tworzą gąszcz. Póki co panuję nad nimi, ale szykuje się małe przemeblowanie w tych ziołowych rejonach. W tej części ogródka zawsze jest pełno owadów.
Walentyno, na życzenie kocimiętka 'Blue Dragon'. Jest dosyć wysoka, ale ma trzymać pion ( wiem, że cię denerwowały wykładające się rośliny, więc może ci się spodoba?). Jak myślisz dobre towarzystwo dla Edenki? Do tego szałwia Blue Sensatione i biały niski bodziszek. Czy te fiolety przyćmią rajską różycę?




Danuś Ta jarzębina to M-a, podobała mu się od dawna. Jeszcze nie na docelowym miejscu, bo jesienią wyprowadzka jabłoni ( do innego własciciela). Ja też lubię jarzębiny.
Lawenda + szałwia+róża= super kompozycja. Białą doda fioletom i różom elegancji.
Ziołownik nie ziołownik, powstał raczej dla urody liści i fantastycznego zapachu w słoneczny dzień lub pogodny wieczór.
Ja również życzę

Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Małe - wielkie szczęście...
Ciekawa kocimiętka
Napisz później, czy faktycznie stoi, może mogłabym ją posadzić. Leżącą wysiałam z nasion pięć lat temu i ciągle ją mam w nowych miejscach.

- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe - wielkie szczęście...
Ewo, ja też mam tę kocimiętkę Faassena, rzeczywiście bardzo plenna. Mam ją w różnych miejscach ogródka. Przycięta kilka razy w sezonie powtarza kwitnienie i tworzy ładne zwarte kępki.
Co do tej 'Błekitnej Smoczycy'-poobserwuje i podzielę się spostrzeżeniami. Nasionka też będę zbierała, bo tania to ona nie była jak na bylinę.
Co do tej 'Błekitnej Smoczycy'-poobserwuje i podzielę się spostrzeżeniami. Nasionka też będę zbierała, bo tania to ona nie była jak na bylinę.
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Małe - wielkie szczęście...
Czy to oznacza, ze kocimiętka też się rozsiewa? No to nie dla mnie... 

pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe - wielkie szczęście...
Agato, jeśli zaraz po kwitnieniu obetniesz, to nie dasz jej szansy na siewki. A gdy się pojawią , to zawsze mogą trafić na kompost. Moje zwierzaki bardzo lubią tę zwykłą.
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Małe - wielkie szczęście...
Kiedy po raz pierwszy posadziłam kocimiętkę, kwitła pięknie swoim błękitem przez całe lato. Niestety już w drugim roku zwąchały ją okoliczne koty. Zaczęły się w niej tarzać i tak ją wytarmosiły, że zostało po niej tylko łyse wytarte miejsce. I takie właśnie były jej dzieje w moim ogrodzie.
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe - wielkie szczęście...
Wando, żeby tego uniknąć, posadziłam kilka za płotem, po drugiej stronie ulicy
Poza tym pies i kot przeganiają z podwórka nieproszonych gości. Nie ma szansy, żeby jakiś obcy kot się szwendał, przynajmniej w dzień.

Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Małe - wielkie szczęście...
W mojej kocimiętce tarzają się moje koty
I dwa koty sąsiadów, kiedy mojego kocura nie ma w domu
Ale posadziłam rośliny w dwóch miejscach- w słońcu i półcieniu. Wybierają słoneczne pod różą. Pewnie tam silniej pachnie.


- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Małe - wielkie szczęście...
Justynko wpadłam z rewizytą, zauroczyło mnie Twoje oczko, a przede wszystkim jego otoczenie roślinne.
Ciemiernikowo bardzo ciekawe, oczyma wyobraźni widzę jak będzie pieknie wyglądało gdy zakwitną.
Urzekł mnie jednak złotokap, choć niejednokrotnie już go widziałam (niestety tylko na zdjęciach) ten Twój ma jakąś magię w sobie, nie wiem czy to jego pokrój, czy obfite kwitnienie, ale nabrałam ochoty by go mieć, już w myślach szukam miejsca dla niego
Ciemiernikowo bardzo ciekawe, oczyma wyobraźni widzę jak będzie pieknie wyglądało gdy zakwitną.
Urzekł mnie jednak złotokap, choć niejednokrotnie już go widziałam (niestety tylko na zdjęciach) ten Twój ma jakąś magię w sobie, nie wiem czy to jego pokrój, czy obfite kwitnienie, ale nabrałam ochoty by go mieć, już w myślach szukam miejsca dla niego

- ewka63
- 500p
- Posty: 796
- Od: 17 kwie 2011, o 09:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkrakowskie spokojne ...
- Kontakt:
Re: Małe - wielkie szczęście...
Witaj Justynko 
Wróciłam z Zakopca i już na mnie czekały roślinki od Ciebie, posadzone przez moją córkę do donic
Jutro pójdą sobie na rabatkę.
A ode mnie wielkie
Bardzo się cieszę
Jeszcze raz dziękuję

Wróciłam z Zakopca i już na mnie czekały roślinki od Ciebie, posadzone przez moją córkę do donic

A ode mnie wielkie

Bardzo się cieszę



Jeszcze raz dziękuję

Mój zielony kawałek ziemi
Pozdrawim Wszystkich - Ewa
Pozdrawim Wszystkich - Ewa
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe - wielkie szczęście...
Ewo ( maj) kotka dachowa lubi miętkę wiosną, kota domowa nie wiem dlaczego woli serduszkę okazała białą, za to pies - podgryzać kocimiętkę ( skociał przy tych dwóch kotach chyba
). Zauważyłam, że w słońcu nie tylko intensywniej pachnie, ale i lepiej i szybciej się rozrasta (nawet na gorszej ziemi).
ilona2715 miło mi,ze mnie odwiedziłaś.Witaj w moich skromnych progach
Oczko powstało w maju ubiegłego roku. Chciałabym tak je zaaranżować, żeby nie było widać plastykowego obrzeża. Lubię takie naturalistyczne nasadzenia, potocznie zwane 'buszem'
Ciemierniki bardzo lubię. Ciemiernikowo powstało z sadzonek pewnej kochanej forumki
. Pewnie jeszcze trochę przyjdzie mi poczekać na kwity tych maleństw.
Złotokap ma formę jakby pnącza, smukły i wysoki i w tym roku dał popis kwiatowy
A ja się zastanawiam, gdzie by tu wcisnąć ciemną malwę?
To są właśnie efekty spacerowania po forumowych ogródkach, wydłuża się lista chciejstw.
ewka63 Cieszę się, ze dotarły przed weekendem, szkoda, żeby leżały na poczcie. mam nadzieję, ze nie są specjalnie sponiewierane. Starałam się je przygotować do podróży na drugi koniec Polski.
Niech ci rosną bujnie i cieszą oczy.

ilona2715 miło mi,ze mnie odwiedziłaś.Witaj w moich skromnych progach

Oczko powstało w maju ubiegłego roku. Chciałabym tak je zaaranżować, żeby nie było widać plastykowego obrzeża. Lubię takie naturalistyczne nasadzenia, potocznie zwane 'buszem'

Ciemierniki bardzo lubię. Ciemiernikowo powstało z sadzonek pewnej kochanej forumki

Złotokap ma formę jakby pnącza, smukły i wysoki i w tym roku dał popis kwiatowy

A ja się zastanawiam, gdzie by tu wcisnąć ciemną malwę?

To są właśnie efekty spacerowania po forumowych ogródkach, wydłuża się lista chciejstw.

ewka63 Cieszę się, ze dotarły przed weekendem, szkoda, żeby leżały na poczcie. mam nadzieję, ze nie są specjalnie sponiewierane. Starałam się je przygotować do podróży na drugi koniec Polski.
Niech ci rosną bujnie i cieszą oczy.
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

Re: Małe - wielkie szczęście...
Justynko, już wiem dlaczego tak dobrze czuję się w Twoim ogrodzie - ja też kocham busz ;)