Danusiu, rozumiem Cię! Te pomyłki są bardzo irytujące i świadczą o trochę lekceważącym podejściu do klienta. Ale cóż możemy zrobić?
Nie martw się! Queen Elizabeth tez jest ładna, a "szwedkę" jeszcze na pewno dostaniesz
Bozenko, wyjątkowo myslałam, ze to od Ani Raczek, ale jak mówisz, ze od Ciebie, to na pewno tak jest. Jak wiadomo połowa mojego ogródka pochodzi z Twojego!
Barbulka

która mimo wszystko ocalała, tez przeciez jest od Ciebie

A na tę, co hodujesz, z pewnością szybko znajdziesz amatora, jeśli nie chcesz jej dosadzić u siebie ;)
Ja bym u siebie posadziła, gdybym tylko miała jeszcze miejsce na krzewy.
Dziękuję za nazwanie goryczki i za samą goryczkę! W ubiegłym roku nie kwitła i nie wiedziałam co ona za ziółko. Nareszcie wiem

Kto by pomyslał: dochowałam się goryczki! A wcześniej 3 u mnie dokonały zywota

To były jednak inne. Widać ta jest mniej wymagająca
Asiulek, witaj
Ja nie musiałam nic szukać, bo robale wyłaziły i właziły do pąka jak za przeproszeniem, do ubikacji!
Ale pąk nie usechł, tylko został obżarty dookoła. Kwiat jednak sie rozwinął, choć lekko zdeformowany. Jak pąki uschły, to albo robota zwiota różanego albo jakiejś choroby
Floksy lubią duzo wody, więc może za mało je podlewasz?
Rosliny najczęsciej chorują, kiedy cierpią na niedostatek jedzonka albo ...picia!
Floksy albo łapią mączniaka (u mnie juz się na niektórych pojawił) albo taka plamistość, jak u Ciebie. Mozna popryskać czymś na grzyba, albo tylko obrywać chore liście.
Wczoraj pohukiwało w oddali - pewnie miałaś burzę ;) Dziś popadało krótko, potem była przerwa, a teraz leje. I tak ma być podobno w całej Polsce przez kilka dni. Ciekawe, dlaczego u mnie pada dopiero wtedy, jak już w całym kraju leje równo
