

Eeeetam rozpasanieewamaj66 pisze:Zgadzam się, że teraz to rozpasanieMożna zobaczyć róże, poczytać o nich, kupić upatrzone i to wszystko nie wychodząc z domu. Zaczęły się moje, więc się nimi cieszę ile wlezie
ale do tego rozpasania trzeba mieć też pękaty portfelPiVi pisze:Eeeetam rozpasanieewamaj66 pisze:Zgadzam się, że teraz to rozpasanieMożna zobaczyć róże, poczytać o nich, kupić upatrzone i to wszystko nie wychodząc z domu. Zaczęły się moje, więc się nimi cieszę ile wlezie
Cywilizacja... CYWILIZACJA drogie Panie !
Po pierwsze można się dzielić tym co się ma, po drugie korzystać z doświadczeń innych, a po trzecie - spełniać zachcianki sprowadzając róże nie tylko z Europy ale i ŚwiataKordes, David Austin, Poulsen, Delbard no i kanadyjki... wszystko w zasięgu ręki.
Więc.. cieszyć się i korzystać
P.
Moni podpisuję sie pod tym. A, na marginesie, żeby "być" w ogrodzie i delektować sie jego pięknem to trzeba "mieć" - dlatego szukamy i ciągle szukamy ....Aszka pisze:Moim zdaniem mamy po prostu obecnie możliwość dostępu przez internet do zakupu róż w zagranicznych szkółkach.Georginia mówi o rozpasaniu i sądzę, że może jest w tym obawa o nadmierny konsumpcjonizm. Za bardzo "mieć", niż "być" w ogrodzie i delektować się jego pięknem. I tyle.
Aszko witaj, masz rację z tym kupowaniem. Mnie osobiscie bardzo podoba sie podejście Oliwki i Gosi, one szukają i kupują, ale mają tylko to co sobie najpierw przemyślą. Ogromnie zauroczyła mnie swoim ogrodem Beata.Aszka pisze:Majeczko,to wprawdzie nie mój cytat ale też podpisuje się pod nim.Zauważyłam u siebie ,że już nie chodzi o róże tylko o kupowanie ,zamawianie i zatraciłam przyjemność w obcowaniu ponieważ ciągle coś kopię,zmieniam i po prostu jestem zmęczona.Mojej córce ciągle powtarzałam "nie możesz mieć wszystkiego" a widzę,że sobie powinnam to mówićco nie znaczy ,że już kończę....robię tylko przerwę
o to mi chodzimajka411 pisze:
Aszko witaj, masz rację z tym kupowaniem. Mnie osobiscie bardzo podoba sie podejście Oliwki i Gosi, one szukają i kupują, ale mają tylko to co sobie najpierw przemyślą. Ogromnie zauroczyła mnie swoim ogrodem Beata.
Musimy zmienić podejście do tematu ogród i róże. Najpierw wizja, a później realizacja.