Mój ogród przy lesie cz.5
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Talko,u ciebie pięknie kwitnie groszek,u mnie w ubiegłym roku jednoroczny wcale nie wzeszedł.Jesienią dostałam ziarnka od koleżanki teraz widzę,że ma może z 10 cm wysokości i stoi w miejscu.Sąsiadka od swojej strony ma to samo.Chyba gleba mu nie odpowiada albo nasz towarzystwo?
-- 28 cze 2011, o 07:38 --
Talko,u ciebie pięknie kwitnie groszek,u mnie w ubiegłym roku jednoroczny wcale nie wzeszedł.Jesienią dostałam ziarnka od koleżanki teraz widzę,że ma może z 10 cm wysokości i stoi w miejscu.Sąsiadka od swojej strony ma to samo.Chyba gleba mu nie odpowiada albo nasz towarzystwo?
-- 28 cze 2011, o 07:38 --
Talko,u ciebie pięknie kwitnie groszek,u mnie w ubiegłym roku jednoroczny wcale nie wzeszedł.Jesienią dostałam ziarnka od koleżanki teraz widzę,że ma może z 10 cm wysokości i stoi w miejscu.Sąsiadka od swojej strony ma to samo.Chyba gleba mu nie odpowiada albo nasz towarzystwo?
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Agnieszko- aage powojniki przy odpowiedniej pielęgnacji, gdzie zapewni im się odpowiednią ilość wody i stanowisko , najlepiej w ten sposób, gdzie u podnurza będą miały cień, rosną bez problemu.
Ty masz ogród przy domu, więc z pewnością poświęciła byś im więcej uwagi, wspaniale by rosły.
Małgosiu na początku zakładania ogrodu, gdy miałam więcej miejsca również siałam kwiaty jednoroczne, także groszek, ale podobnie jak u Ciebie groszek jednoroczny nie chciał u mnie rosnąć.
Posadziłam go przy babmusowych kijkach w nadziei, że całe zarośnie, ale był bardzo lilipuci.
Nie wiem, od czego to zależy.
Natomiast ten bylinowy rośnie bardzo wysoki, płoży się po innych roślinach, dosłownie, jak chwast.
Jeśli chcesz, to po kwitnieniu mogę zebrać Ci nasionka.







Ty masz ogród przy domu, więc z pewnością poświęciła byś im więcej uwagi, wspaniale by rosły.

Małgosiu na początku zakładania ogrodu, gdy miałam więcej miejsca również siałam kwiaty jednoroczne, także groszek, ale podobnie jak u Ciebie groszek jednoroczny nie chciał u mnie rosnąć.
Posadziłam go przy babmusowych kijkach w nadziei, że całe zarośnie, ale był bardzo lilipuci.
Nie wiem, od czego to zależy.
Natomiast ten bylinowy rośnie bardzo wysoki, płoży się po innych roślinach, dosłownie, jak chwast.
Jeśli chcesz, to po kwitnieniu mogę zebrać Ci nasionka.








Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Tajeczko, dziękuję za info odnośnie clematisa Ville de Lyon... bardzo podobają mi się jego kwiaty, zarówno pokrój jak i cudowny karminowy kolor... już mam na dzisiaj do kupienia bodziszka, dzwonek skupiony i własnie tego clemka... ciekawam, czy wszystko dostanę w ogrodniczym.
śliczne i bujne kwiecieje na ostatnich zdjęciach
miłego dnia! 
śliczne i bujne kwiecieje na ostatnich zdjęciach


- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Tajeczko mam jednego clematisa i ładnie rośnie, ale chyba dokupię więcej 

- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Aguniu wymienione przez Ciebie roślinki są bardzo pospolite, myślę, że bez trudu je kupisz w każdym centrum ogrodniczym.
Wyjeżdżam plewić chwasty, gdyż w sobotę gości, w następną gości, aż moje roślinki chwasty zjedzą w końcu,
ale dzień będzie bardzo miły, gdyż plewienie to maja pasja.
Tobie także życzę miłego dnia i zajęć takich, jakie lubisz.
Agniesiu wybacz, że zapomniałam o Twoim klematisie, już mi się wszystko miesza, niestety.
A przecież Twój ogród odwiedzam.
Pozdrawiam Cię serdecznie i miłego dnia.
Wyjeżdżam plewić chwasty, gdyż w sobotę gości, w następną gości, aż moje roślinki chwasty zjedzą w końcu,


Tobie także życzę miłego dnia i zajęć takich, jakie lubisz.

Agniesiu wybacz, że zapomniałam o Twoim klematisie, już mi się wszystko miesza, niestety.


Pozdrawiam Cię serdecznie i miłego dnia.

-
- 1000p
- Posty: 3139
- Od: 26 sie 2008, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Witaj Tereso...
Powoli staram się nadrobić zaległości w znajomych ogrodach,czasu wolnego jest niewiele,ale ciągnie w znajome klimaty ...
U Ciebie jak zwykle bujno i kolorowo,świetnie zakwitła języczka a clematisy też nie skąpią urodą,róże piękne...
Powoli staram się nadrobić zaległości w znajomych ogrodach,czasu wolnego jest niewiele,ale ciągnie w znajome klimaty ...

U Ciebie jak zwykle bujno i kolorowo,świetnie zakwitła języczka a clematisy też nie skąpią urodą,róże piękne...

- marcyjanna
- 200p
- Posty: 422
- Od: 23 cze 2009, o 17:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Witaj Tajeczko! Najpierw sie okreslę - koszenie czy wyrywanie chwastów. jeśli juz musze wybierać, to jednak koszenie, bo jak biegam za kosiarą, to czuję jak spadaja mi zbędne kilogramy
U Was pieknie jak zawsze. Zauroczył mnie powojnik Ville de Lyon i jak nie ma do nich ręki i obiecałam sobie, że juz powojników nie będę kupować, tak spróbuję z nim jeszcze ostatni raz.
A te drobne białe kwiatuszki to co to?

U Was pieknie jak zawsze. Zauroczył mnie powojnik Ville de Lyon i jak nie ma do nich ręki i obiecałam sobie, że juz powojników nie będę kupować, tak spróbuję z nim jeszcze ostatni raz.
A te drobne białe kwiatuszki to co to?
- agatka123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4159
- Od: 23 sty 2011, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Tajeczko , czy te żółte kłosy to języczka ? śliczne kępy .
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Z tej pogody to języczka najbardziej zadowolona. Wygląda bardzo efektownie
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Języczka , powojnik i reszta kwiatuchów też piękna. Ville de Lyon ma dużo kwiatów , mojego podrył kret. Myślałem , że już po nim. mikry , ale rośnie.
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
No właśnie Twoja języczka to już konkretny okaz...myślę że moje maleństwo też się szybko rozrośnie a pogoda sprzyja
Teresko u Ciebie wszystko już pięknie rozrośnięte to żadne chwaściory nie są straszne

Teresko u Ciebie wszystko już pięknie rozrośnięte to żadne chwaściory nie są straszne

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2736
- Od: 17 sie 2010, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kwidzyn
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Pięknie jak zawsze .Języczka powojnik itd.Moja języczka jakos nie kwitnie,może przez to ,że przymarzła
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Tajko,on ma takie straczki i w środku małe groszki?Jeżeli tak to wsadzałam jesienią,ale on też nie rośnie u mnie.Dostałam od koleżanki, u której rośnie od lat i ma go dużo.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Marylko dziękuję Ci bardzo za odwiedziny i miłe słowa.
Wątków ogrodowych jest bardzo dużo i pomimo, że chciało by się w każdym wpisać kilka słów, ale czas mamy ograniczony niestety i tak szybko biegnie na forum.
Małgosiu- marcyjanna witaj.
Myślę, że dla Ciebie bieganie za kosiarką w celu zgubienia kilogramów jest zbędne, masz przecież talię osy.
Żeby mnie ta kosiarka tak chciała odchudzić, to nawet polubiłabym koszenie.
Powojnik Ville de Lyon ma u mnie dołem przypalone liście od południowej słonecznej wystawy.
Spróbuj posadzić go w lekkim półcieniu, z pewnością będzie ładnie rosnąć.
Te drobne białe kwiatki, to złocień maruna, przynajmniej tak nazywa go moja mama, która go dawno posadziła, a teraz wszędzie się wysiewa.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Agnieszko- agatka tak, ta roślina o żółtych kłosowatych kwiatach, to języczka Przewalskiego.
Bardzo łatwa w uprawie, tylko wymaga dużo wilgoci.
Jest pierwszą rośliną w ogrodzie, która zaczyna więdnąć od suszy, nawet języczka pomarańczowa jest bardziej tolerancyjna.
Januszu witaj.
Tak, masz rację.
Języczka Przewalskiego nie może żyć bez wody, niestety.
Wczoraj u nas prawie cały dzień padało, więc jest szczęśliwa.
Tak samo inne rośliny.
Pozdrawiam Cię serdecznie .
Tadku dobrze, że wporę opanowałeś sytuację z tym kretem, dzięki temu ocaliłeś powojnika, z pewnością dojdzie do siebie, ale musi trochę odchorować, zanim na nowo się ukorzeni.
Wczoraj ratowałam z kreciej opresji macierzankę, gdyż korzenie były na wierzchu. Już nie wystarczy im trawnik, zabierają się za kwiaty.
Pierwszą czynnością, jak pojadę na działkę, to sprzątanie kopców.
Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
Agnieszko witaj.
Wiesz, u mnie wyściółkowane korą, więc chwasty bardzo nie rosną, ale zawsze kilka taczek się znajdzie w całym ogrodzie, no i łatwiej je wyrwać, nie trzeba przy tym spulchniać gleby.
Języczka Przewalskiego szybko się rozrasta, ona chyba się płoży rozłogami.
Jeszcze trochę i zaczniesz ją ograniczać.
Andrzejku witaj.
Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
Szkoda, że Twoja języczka nie zakwitła.
Może jest jeszcze młoda, nie rozrośnięta, gdyż wydaje mi się, że ona nie przemarza, chociaż u mnie rośnie w zacisznym miejscu przy szopie.
Małgosiu ja swój groszek szerokolistny, bylinowy siałam wiosną, gdyż trafiłam w sklepie na nasiona.
Może posiałaś zbyt późno jesienią i młode kiełki po prostu przemarzły.
Spróbuj jeszcze raz posiać, jeśli nie dostaniesz nasion, to Ci wyślę zaraz po zaschnięciu strączków.
Wątków ogrodowych jest bardzo dużo i pomimo, że chciało by się w każdym wpisać kilka słów, ale czas mamy ograniczony niestety i tak szybko biegnie na forum.

Małgosiu- marcyjanna witaj.

Myślę, że dla Ciebie bieganie za kosiarką w celu zgubienia kilogramów jest zbędne, masz przecież talię osy.

Żeby mnie ta kosiarka tak chciała odchudzić, to nawet polubiłabym koszenie.
Powojnik Ville de Lyon ma u mnie dołem przypalone liście od południowej słonecznej wystawy.
Spróbuj posadzić go w lekkim półcieniu, z pewnością będzie ładnie rosnąć.
Te drobne białe kwiatki, to złocień maruna, przynajmniej tak nazywa go moja mama, która go dawno posadziła, a teraz wszędzie się wysiewa.
Pozdrawiam Cię serdecznie.

Agnieszko- agatka tak, ta roślina o żółtych kłosowatych kwiatach, to języczka Przewalskiego.
Bardzo łatwa w uprawie, tylko wymaga dużo wilgoci.
Jest pierwszą rośliną w ogrodzie, która zaczyna więdnąć od suszy, nawet języczka pomarańczowa jest bardziej tolerancyjna.

Januszu witaj.

Tak, masz rację.
Języczka Przewalskiego nie może żyć bez wody, niestety.
Wczoraj u nas prawie cały dzień padało, więc jest szczęśliwa.
Tak samo inne rośliny.
Pozdrawiam Cię serdecznie .

Tadku dobrze, że wporę opanowałeś sytuację z tym kretem, dzięki temu ocaliłeś powojnika, z pewnością dojdzie do siebie, ale musi trochę odchorować, zanim na nowo się ukorzeni.
Wczoraj ratowałam z kreciej opresji macierzankę, gdyż korzenie były na wierzchu. Już nie wystarczy im trawnik, zabierają się za kwiaty.
Pierwszą czynnością, jak pojadę na działkę, to sprzątanie kopców.
Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.

Agnieszko witaj.

Wiesz, u mnie wyściółkowane korą, więc chwasty bardzo nie rosną, ale zawsze kilka taczek się znajdzie w całym ogrodzie, no i łatwiej je wyrwać, nie trzeba przy tym spulchniać gleby.
Języczka Przewalskiego szybko się rozrasta, ona chyba się płoży rozłogami.
Jeszcze trochę i zaczniesz ją ograniczać.

Andrzejku witaj.

Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
Szkoda, że Twoja języczka nie zakwitła.
Może jest jeszcze młoda, nie rozrośnięta, gdyż wydaje mi się, że ona nie przemarza, chociaż u mnie rośnie w zacisznym miejscu przy szopie.

Małgosiu ja swój groszek szerokolistny, bylinowy siałam wiosną, gdyż trafiłam w sklepie na nasiona.
Może posiałaś zbyt późno jesienią i młode kiełki po prostu przemarzły.
Spróbuj jeszcze raz posiać, jeśli nie dostaniesz nasion, to Ci wyślę zaraz po zaschnięciu strączków.

- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.5

Pierwszy kwiat na liliowcu rdzawym, zakwitł także Double River, ale zanim go dopadłam z aparatem, to zwiędł

Borówki obrodziły w tym roku, zresztą zawsze są nie zawodne

Hortensja ogrodowa bez nazwy, gdyż podmieniona, ale kwitnie na jednorocznych pędach

Liliowiec NN

Trojeść Bulwiasta

Hortensja Krzewiasta Anabella

Przetacznik kłosowy

Lilia biała candidum

Lilia azjatycka Latvia

Kilelichowiec ciągle kwitnie

Pąki na guzikowcu

Rumian

Winnik zmienny