Piękne ujęcia zrobiłaś swoim różom, bardzo estetycznie też wykonałaś dla nich kompozycje. Odgapiam powoli

Dziękuję Justynko za lawendę jesteś kochanaklarysa pisze:kozino Cieszę się, że sprawiłam ci przyjemność. Ta lawenda była z myślą o tobie. Ja też ją bardzo lubię. Moje 4 spore krzaczki już dosyć wiekowe, mają 5 lat. i ok 30 cm wysokości. Były kupowane na targu , bez oznaczeń. Różnią się wybarwieniem kwiatów. Jedne są jaśniejsze i bardziej srebrzyste, a drugie ciemnofioletowe i grubsze kłosy mają. Przycinam je regularnie, w tym roku rzekłabym, ze drastyczne cięcie było po zimie, myślałam, ze pójdzie na straty. Okazało się, ze wręcz przeciwnie, nabrała sił i pięknie kwitnie. Z odciętych gałązek robiłam sadzonki. Doczekałam się kilku krzaczków, ale to nie są jakieś spektakularne sukcesy. na razie malizny. Siać nie próbowałam, wiem, ze trzeba je przechłodzić przed wysiewem, dla mnie zbyt skomplikowane![]()