Ogród Oli , sezon 2011

[JAKUCH]

OLU bardziej DD niż Nostalgia i niech tak zostanie . Grahamek to kiedyś było moje największe marzenie . Gdy już go kupiłam i zakwitnął okazło sie ,ze mam Pilgrima a nie Grahamka no i tak zostało . Juz nie chcę ryzykować

[Steasi]

O to widzę pod odpowiedziach, że nie tylko clemkach próbowałaś nazwać Oj uparta kobieto. A jak kto ktoś kiedyś gdzieś napisała nn nie można na pewno nazwać, bo na pewno to tylko Kopernik nie żyje

A i jeszcze dopiszę bo mi z głowy wyleciało. Słyszałam że róże na pniu jest dobrze posadzić pod pewnym kątem- na zimę ją się przygina do ziemi i łatwiej okryć- ale ile w tym prawdy, nie wiem. Tylko informuje że tak czytałam.

[tara]

Olu zdecydowana jestem powiedzieć Nostalgia
http://aszka9-zielonyzaktek.blogspot.co ... /Nostalgia

[HalinaK]

Olu kwiatuszki w moim ukochanym kolorku, ale się cieszę

Dziękuję za śliczne fotki

[heliofitka]

Olu mam DD i faktycznie zmienia kolor niczym kameleon, ale też pachnie, pachnie... Pójdę zerknąć na Twojego powojnika, bo mam Dzieci Warszawy, to zerknę, czy to on...kochana nie poddawaj się z identyfikacją róż. Może chociaż część uda Ci się poznać, a to już lepsze niż żyć w kompletnej niewiedzy

[AAleksandra]

cudowne,najbardziej zauroczył mnie " kameleon"-masz trzy w jednym,coś niesłychanego

Stasiu i tak najchętniej ochrzciłabym ten kwiat "KAMELEON"
Hoja,( tzn jej kwiat) także pięknie wieczorem pachnie, prawie jak aromat migdałowy

Jadziu, ty już masz i tak duże doświadczenie z różami. Widać pomyłki się zdażają nagminnie. I ja mam takie, które nijak mają się do etykiety zakupowej

Paulinko, to jakieś szaleństwo mnie ogarnęło Zamiast sie cieszyć kwiatami a nazwy im szukać przy okazji, to ja biegałam jak szalona po necie i porównywałam. Zamiast ten czas poświęcić kontenplacji w naturze ... Cała zima na oglądanie fotek przecież No ,ale szaleństwo nie trwało jednak zbyt długo i na razie pozostanę przy numerkach
Też czytałam o sadzeniu piennych róż pod pewnym kątem, ale taka krzywa do mnie nie przemawia. Na zimę otulę agrowłókniną, a dołem może podsadzę jakieś coś

Aniu, i mnie się tak wydaje, bo barwa zdecydowanie przechodzi z białej do różu

Dziękuję za śliczne fotki

Halinko, dla Ciebie wszystko


Iwonko, co do nazywania moich roślin, na razie spasowałam. Zaraz będę chciała znać imiona dalii, liliowców i lilii Całe lato bym musiała spedzić przy komputerze a nie w ogrodzie. Poszerzanie wiedzy na ten temat pozostawiam na zimne miesiące. No, jeżeli mimo chodem wpadnie jakaś nazwa

A teraz moje róże :
Nr 16 - róża zakupiona pod nazwą Liliowa (cokolwiek to znaczy). W rzeczywistości jest momentami blado różowa wpadajaca w liliowy. Nie wiem czy to jej wada, czy miejsce nie odpowiada, ale kwiaty zaraz po zakwitnięciu omdlewają i jak tak bedą się sprawy miały, to inna ją zastąpi


A teraz Nr 17, zakupiona pod nazwą Lambada. Nawet jeżeli nie ma tak na imię, to bardzo mi się spodobała


To może jeszcze róża nr 18, zakupiona pod nazwą Bolero:

[Steasi]

To rób fotki, zimą będziemy szukac imionek
Róży zrób kopczyk u nóżek. Ja moje wszystkie tak zimuje bez problemu. Najpierw okładam dokładnie sianem, potem sypie ziemię, poruszam sianem, żeby między nie wpadło, dosypuje, uklepuje i git A góra, racja włóknina. Kijek też bym okryła.

[JAKUCH]

OLU tu masz jedną http://www.helpmefind.com/gardening/l.php?l=2.27588.1 i tam mozesz sobie również znależć pozostałe . Dobre na wieczorny relaks . To sa na razie młode róże i nie mozesz sie na razie sugerować ich wyglądem chociaż nie zawsze . Moja jedna różą którą dziennie focę w ubiegłym roku wyglądała całkiem inaczej . Chociaż miała kartkę z nazwą to dalej nie wiem czy to ona . Zarówa piąkna mam w takim kolorze Aleksandra a ta liliowa może być Meiznerem ,ale trudno tu wyrokować . Zauważyłam u siebie ,że lila róże lepiej rosną w półcieniu słonko nie parzy im kwiatów . Pokazuj dalej swoje królowe

[aleksanderk]

Ciekawy gatunek różyczki ,raz biała a potem piękny kolor . Ja uważam iż w Twoim ogrodzie mieszkają krasnale i w nocy malują różyczki .

[AAleksandra]

To rób fotki, zimą będziemy szukac imionek

Paulinko, trzymam Cię za słowo. Zimą będziemy miały co robić

Jadziu, Lambada jakby ta sama Ależ te różyczki są kapryśne, co roku mogą być inne U mnie 90% różyczek to jesienno wiosenne nabytki, czyli większość po raz pierwszy kwitnie. Meiznera także mam (tzn ma to być właśnie on). Gdy zakwitnie, będzie można porównać.
Ach te róże. Co one w sobie mają Już wypatrzyłam sobie Moonlight, ale na razie cena (55zł u Rosaćwik) trochę mnie odstrasza. Nie mam jeszcze takiego doświadczenia

Olku, o jaka bym była szcześliwa mając takie małe robotne skrzaty w ogrodzie. Oby tylko nie płatały brzydkich figli Super awatarek. Strażnik jak żywy

A na dobranoc jeszcze dla odmiany inne kwitnace :

[ewamaj66]

Mam różę o nazwie Hit sezonu To na pewno Double Delight i jest taka jak Twoja, zmienia kolor Wielosił ma ładne liście, nawet nie kwitnąc jest ładny. Najładniejsza jednak roślinka z ogonem

[basjak]

Ola, potwierdzam prawidłowość nazwy Bolero mam ją z tego samego źródła i w tym roku (to jej trzeci sezon) jest zadziwiająco piękna. Na każdym pędzie ma po kilka kwiatów.
Ola, DD wyróżnia się od innych podobnych, oszałamiającym zapachem, odczuwalnych nawet dla tych z porażeniem węchu sam kwiat ma też pokaźne rozmiary.

[AAleksandra]

Ewo, jak zwał, tak zwał mojego Kameleona. Jestem nią ogromnie zafascynowana. To dla mnie nowe doświadczenie : zmiana koloru w przeciągu kilku godzin - cud natury
Wiesiołka kupiłam jesienią dla jego psrtokatych listków. Nie miałam pojęcia, że tak wystrzeli w górę i jeszcze obdaruje mnie błękitnymi kwiatuszkami. Miałam go przesadzić, bo zlał się z różą, ale po zastanowieniu, zostawię ten duet razem

Basiu, moja różyczka (DD?) kwiaty ma wielkości ok 9cm w rozkwicie. Czy to są duże kwiaty ? Raczej średnie i ja nie czuję zapachu choć padłam przed nią plackiem i wsadziłam nos w sam kwiat Byłam już przerażona, że węch mi szwankuje do tego stopnia... , ale nie. Właśnie wdycham woń pieczonego chlebka ... mniam

Olku, specjalnie dla Ciebie większa część mojego "żelaznego", domowego kwiatka:




Dla tych, którzy śledzą losy mojego rodzynka brazylijskiego : już rozpoczął kwitnienie. Lepiej rośnie w gruncie niż pod folią (dziwne, ale prawdziwe). Gruntowy jest krępy i wygląda zdrowo. Pod folią wyciąga się i jeszcze nie kwitnie.



I jeszcze kilka innych aktualności :



A teraz czas na prezentację kolejnej róży - NR 21. Kwiat bardzo duży (12cm), pełny, pachnie. Dolna strona płatka nieco bledsza :

[Altika]

Olu truskaweczka to mi bardziej motylka przypomina . Róże masz piękne, nie mają rdzy?

[aleksanderk]

Olu dzisiaj jestem cały dzień "zapóźniony " ,byłem w ogrodzie .Scin ....rewelacja ,czy ten stelaż specjalnie dla niego .Truskawka udająca czterolistna koniczynę aż zal zjadać takie cudo . Nie znam się na warzywkach ,cóż to rośnie ,pomidorki poznałem a przed nimi .Moja malwa dopiero paczki ,różyczki śliczne .