Coś mnie wzięło tej wiosny :D

[Adam12222]

Ale piękna ta peperomia biało zielona .
I reszta kwiatów też bardzo piękna jestem pod wrażeniem.

[trzynastka]

Nie myśl o zimie jeszcze ona daleko ;) Peperomia śliczna a Aeschynantus marmurkowy dorodny co do wynoszenia bądź kupowania jak się spotka to chyba już norma...jak wyjdę bez zieleniny to mój M pyta się czy jestem chora

[kotio z kioto]

Hi,hi,hi ...sama zaczynam pilnie obserwować swoje ściany...przynajmniej u siebie w pokoju...już nawet chyba wiem, gdzie ewentualnie jakaś półka zawiśnie ...na razie czekam na dostawę koszyczków wiszących...kupiłam w czwartek i jeszcze ich nie ma zaczynam mieć złe przeczucia,a mój biedny aeschynantus na biurku chwilowo siedzi i też biedny czeka

Mimi właśnie wróciła ze spacerniaka...chlip,chlip jęzorkiem...i...to co koty lubią najbardziej:


chyba ją obudziłam robiąc zdjątka:


...mniodkowa...nie wiem na co jeszcze czekasz...już dawno powinnaś mieć kota ...bez kotka ani rusz

-------***------

Adamie..peperomia martwi mnie troszeczkę...jak ją przywlokłam do domu,to ona miała na jednym liściu brązową plamę...teraz ma też na innych...chwilowo czekam...może niechcący ją przelałam..z tych emocji,że ją mam...hm...no zobaczymy...ale puszcza też nowego liścia




trzynastko...nawet nie masz pojęcia jak ja długo szukałam tego aeschynantusa...już byłam gotowa kupić go przez internet...i proszę,zakupiłam go w zeszłym tygodniu w kwiaciarni,wybiedzonego trochę, liści miał dużo połamanych,pani na moją cichą uwagę (nie do niej mówiłam), że lepszego nie znajdę podlała go jeszcze,chociaż już był przelany ...marzy mi się jeszcze trzykrotka fioletowa, ale tutaj na tym zadupiu co mieszkam,to pewnie nie znajdę

[kotio z kioto]

Kolejne roślinki kotia


Cissus rombolistny
Kolega jest po przejściach,został przelany na maksa,gniły mu korzenie. Dochodzi już do siebie i zaczyna puszczać nowe listeczki


Zroślicha
Zwinęłam ją z jakiejś klatki schodowej i przywlokłam sobie do domu wciornastka Walczymy wytrwale!!! Mama nadzieję,że się nie przeniosą na inne kwiatuszki


Grubosz
Kolejna "kaleka"...kiedy go wzięłam do siebie miał bardzo powyciągane łodyżki,cieniutke i lichutkie...obcięłam...do łysego...i już zaczyna


A to mój młodzieniec...

[justus27]

Wow;) ileż tu pięknych roślinek i...doniczek

[trzynastka]

Szalejesz na całego obcinasz, sadzisz i jeszcze kota fajnego masz No fakt bez kota ani rusz też mam rudzielca

[Adam12222]

Ja zauważyłem że cissusy dobrze rosną w próchnie drzewnym. I lepiej rosną gdy pną się w górę.

[katkaR]

Przepiękne kwiatuchy!!!Gratuluję! Chętnie będę zaglądać do Twojego wąteczku!
Ujęły mnie Twoje trzykrotki i fitonie - zastanawiam się czy sobie nie sprawić. Obserwując forum lista chciejstw robi się bardzo baardzo dłuuga!!!

[Chrapka]

Rzeczywiście pięknie tu, oj, pięknie. Miejsce do którego chetnie się wraca. Piekne, dorodne i różnorakie okazy. Super. Gratuluję i życzę by kwiatowe emocje nie opadały

[Anjja]

Mimi przyćmiła urodą wszystkie zielone. Mizianko ode mnie kocio-zakręconej maniaczki

[AloesIk]

Kotek uroczy,ja sam mam ich 2,z fotkami szalejesz,Pięknie wybarwione fitttonie masz. Pozdrawiam

[zeberka4]

Kotio wpadłam tu do Ciebie Możesz zdradzić swoje imię ??
Masz wspaniałą kolekcję i nie masz co narzekać,że Twoja kolekcja jest gorsza od innych! Absolutnie tak nie jest
Wszystkie rośliny wyglądają bardzo okazyjnie i zdrowo! Każda zadbana. Ja chętnie będę tutaj wpadała. Również kicia słodka

[mniodkowa]

...mniodkowa...nie wiem na co jeszcze czekasz...już dawno powinnaś mieć kota ...bez kotka ani rusz

Cholerka, to nie takie proste mój niespecjalnie przepada za kotkami lubi tylko te malusieńkie, a one przecież wiecznie takie nie są no więc muszę podglądać kiciaki u innych póki co ale przecież kropla drąży skałę... hihihi

Bardzo zaciekawiło mnie drzewko grubosza.. pięknie się puszcza, chętnie poobserwuję jak robi się takie ładne i bujne... sama dostałam niedawno malutką sadzoneczkę więc wszystko dopiero przede mną

Miłego dnia i cmok dla Mimi.

[Anjja]

Grubosz tak mocno pociachany jak mój a jak się pięknie puszcza. Kicia mi go zrzuciła i troche pomogła w podjeciu decyzji że tniemy bo dlugo nie mogłam sie zdecydować...

mniodkowa Aga widziałam kiedyś na stronce schroniska kotkę która miała problem z przysadką. Miała półtora roku a wielkość małego kociaka. Słodka była, niestety moja Paśka jest indywidualistką i do tego jeszcze gabarytowo - wielka, bałam się że to maleństwo nie bedzie czuło się komfortowo u nas

[kotio z kioto]

Mam na imię Bogna...tak,nie żadna Bogumiła ani Bogusława.... Bogna :P

Zaraz wrzucam resztę roślinek i zabieram się za odpisywanie kochani moi,bo zaglądacie do mnie i piszecie miłe słowa,a ja zagoniona...kurcze...zwiedzania na forum tyle,że ho,ho...kiedy to wszystko ogarnąć? ciemną nocą kiedy wszystko śpi ...

Zamiokulkas


Paprotki.
Od razu mówię,że są nowe...mam nadzieję,że poradzę sobie z nimi...choć z paprotkami to ja mam kłopocik niestety jak widać na zdjęciu jest jeszcze jeden hak,ale na razie czekam...najwyżej jakieś inne zwislaki tam powieszę ....liczę jednak,że tym razem dogadam się z tymi rozczochrańcami


Kliwia pomarańczowa


Pilea peperomiowata zwana pieniążkiem
Będę ją rozsadzać i postaram się wyprostować te poboczne. Podobna można zrobić z nich drzewko jak z grubosza. Zobaczymy


Skrzydłokwiat


Begonia


Kalatea


Cyklamen perski
Ogólnie to dziwna sprawa z tym gościem. On mi kwitnie na okrągło,ale prawie liści nie ma. Teraz jakby troszkę się wziął za nie,może przeprowadzka do nowej doniczki go zmobilizuje...


Storczyk
Ciekawe czy kiedyś zakwitnie? Znaleziony, z przygniłymi korzonkami był...Już mu lepiej...


Maranta


Mulenbekia
Długa droga przed nami do uzyskania świetności...uszczknięte gdzieś,jakiś czas temu


Malutka ciemnotka...chociaż też pewności nie mam...


Jakiś bluszczyk chyba
Jak by ktoś wiedział co to za odmiana? Chociaż na fotce jeszcze nie widać za dużo,może jak podrośnie...



???
Nie wiem co to . Najpierw myślałam,że aeschynantus wspaniały, potem,że to jednak jest nagrabia, potem miałam inną tezę...już nawet zapomniałam jaką...hm...


Peperomia?
Ostatnio uszczknięte przeze mnie...stawiam na peperomię,ale mogę się mylic...


Azalia


Zygokaktusy


Kaktusiki[/color]


Gasteria


Paprotki lichotki
Tę drugą zmasakrowałam zimą w za "suchej" łazience...Koleżanka walczy dzielnie,będę trzymać ją do samego końca...albo i nowego początku Obie mają nowe stanowiska.



No! To na razie tyle... Ciekawe na jak długo :P