Termin sadzenia cebul tulipanów
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
a nie zamarzła u Ciebie ziemia.?.lepiej może poczekaj z tym kupowaniem do jesieni.Wprawdzie ja też posadziłam na początku lutego tulipany do gruntu,bo o tej porze je dostałam./ziemia była rozmarznięta/ obawiałam się,ze nie przetrzymam cebulek do jesieni.Zaryzykowałam.
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
judyta u mnie jak na razie jest 0stopni, od jutra ma być podobno dużo cieplej, więc myślę, że będę je mogła spokojnie wysadzić
. Myślę, że opłaca się kupić cebulki teraz ponieważ kosztują w przecenie po 30 gr. za sztukę a narcyze po 45gr, szafirki 10gr. A w dodatku są to odmiany, które nie są zbyt często spotykane i na jesieni jedna cebulka tulipanów czy narcyzów kosztowała po 1,50zł.
Więc chyba się opłaca kupić chociaż część teraz![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
Więc chyba się opłaca kupić chociaż część teraz
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
Ja jednak zaryzykowałbym wysadzenie cebulek do doniczek, a później przesadzenie ich na skalnik czy gdzie chcesz ale jest na to trochę za wcześnie. Bo jeśli doniczki będą stały obok kaloryfera, to będziesz mogla spodziewać się ich za jakieś 2-3 tygodnie. Najlepiej poczekać do kwietnie czy maja i wtedy tak właśnie poczynić. Ale znowu wtedy nie masz pewności czy się przyjmą. A co do wsadzenia ich teraz do ziemi to raczej nie polecam bo dziś może być piękna pogoda i plusowe temperatury a jutro może zmrozić ziemię i niestety skutecznie wyniszczyć cebulki...
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Myślisz,że mróz je załatwi ,bo nie są zahartowane???Przecież właśnie powinny być w ziemi od jesieni?!
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
Od jesieni owszem. Przykryte warstwą ziemi będącą swoistym izolatorem wypuszczają korzonki. Wtedy jak wiesz ziemia nie jest zmarznięta i mogą to robić. A teraz może i uda Ci sie trafić na okres w którym będzie cieplej, ale w każdej chwili może przyjść mróz i wszystko porządnie zniszczyć. Zbyt niepewne warunki są teraz na majstrowanie z cebulkami...
-
- 1000p
- Posty: 1349
- Od: 7 lip 2006, o 22:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Przepraszam ale dopiero teraz mogę włączyć się ponownie do dyskusji.kayah pisze:eMZet a czy uważasz że te posadzone w doniczkach w ogóle mają szansę zakwitnąć w mieszkaniu?
Myslę, że dokupię trochę tych cebulek i wsadzę je do gruntu, może akurat zakwitną.
Dziękuję za rady...
Po pierwsze - cebule tulipanów posadzone w doniczkach mają szansę, i według mnie, na pewno zakwitną, ale nie w ciągu pięciu-sześciu tygodni od posadzenia (a więc nie na święta). Ja wysadziłbym je z doniczek do gruntu pod koniec marca. Powinny zakwitnąć na koniec kwietnia lub w maju. Istnieje również duże prawdopodobieństwo wykształcenia niezłych cebul przybyszowych.
Po drugie - wysadzenie cebulek do gruntu po 15 lutego też jest możliwe. Wynik tego działania jest jednak wątpliwy. Jeśli kupujesz cebulki po pięć-dziesięć groszy to można poeksperymentować. Czemu nie? Niewielkim kosztem nabierzesz doświadczenia na przyszłość.
Po trzecie - nie znam przypadku (co nie oznacza, że nie jest możliwe, ja tego nie wiem) ominięcia jednego okresu wegetacyjnego w roślinach cebulowych. Dla mnie taka praktyka oznacza to samo co wyrzucenie cebulek na kompost od razu po ich zakupieniu w lutym. Z całą pewnością mniej problemów.
Pozdrawiam
Mietek.
Popieram Mietka, ale to jest Twoja decyzja. Wszystko też zależy od wyglądu i odmian tych cebulek. Jeśli są takie tanie to są pozostałości sklepowe z zeszłego roku i może być tak, że się nie ukorzenią. Myślę, ze tak czy siak trzeba je wsadzić do doniczek i w chłodne miejsce. Do gruntu - ryzyko ogromne. Jeśli możesz pokazać na fotce jak ten towar wygląda to może wspólnymi siłami coś wymyślimy.Pozdrawiam. Marysia
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
a mnie nastraszyliście..
wysadziłam cebule ,bo tak mi radzono, to były ładne cebule z kiełkiem malusim..i ładne kolorki..przywiezione z holandii.Dowiedziałam się,ze można je wysadzić i tak będzie lepiej..nic sie im nie stanie ,lepiej sie przetrzymaja i maja szansę zakwitnąć niz wysadzone w kwietniu..a chłód spowoduje ,ze kwiaty nie bedą drobniały...gdyby nie przedwczorajszy mróz -16 ,byłabym spokojniejsza o nie.
![Rolling Eyes :roll:](./images/smiles/icon_rolleyes.gif)
![Crying or Very sad :cry:](./images/smiles/icon_cry.gif)
![Crying or Very sad :cry:](./images/smiles/icon_cry.gif)
![Rolling Eyes :roll:](./images/smiles/icon_rolleyes.gif)
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
Witajcie.
Muszę się z wami podzelić niesamowitą nowiną, wyobraźcie sobie że część tych cebul które kupiłam posadziłam do doniczek i postawiłam na parapecie w kuchni.
Gdy wróciłam wczoraj do domu po 2 tygodniach nieobecności (studiuję w Poznaniu i do domu wracamy tylko na weekendy) przeżyłam szok. Jedna z cebulek rozkwitła po 2 tygodniach od posadzenia (sadziłam je gdy byłam ostatnio w domu). Jutro zamieszczę zdjęcie tego cudu
.
Pozdrawiam
kayah
Muszę się z wami podzelić niesamowitą nowiną, wyobraźcie sobie że część tych cebul które kupiłam posadziłam do doniczek i postawiłam na parapecie w kuchni.
Gdy wróciłam wczoraj do domu po 2 tygodniach nieobecności (studiuję w Poznaniu i do domu wracamy tylko na weekendy) przeżyłam szok. Jedna z cebulek rozkwitła po 2 tygodniach od posadzenia (sadziłam je gdy byłam ostatnio w domu). Jutro zamieszczę zdjęcie tego cudu
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
Pozdrawiam
kayah
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 26
- Od: 24 lut 2008, o 16:55
- Lokalizacja: opolskie
Przesadzanie tulipanów
Kolejne odkrycie na mojej działce - tulipany rosną gdzie popadnie, tymczasem już niebawem wjedzie tam glebogryzarka i będzie zakładany trawnik. Czy teraz mogę je uratować, przesadzając w inne miejsce? No i czy wtedy zakwitną?....
Zupełnie zielona