Moja różanka - rok 2011 - Gosia.

Zablokowany
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.

Post »

Znalazłam to w necie - mam nadzieję, że ten sposób więcej osób przetestuje i zobaczymy czy zawsze zdaje egzamin.
Na szczęście od wczoraj pada.
Kilka osób pytało mnie o zdjęcia róży Roseninsel - oto one:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na razie jest mała i kompaktowa, ma osiągać wysokość 80 cm.
Awatar użytkownika
lemka77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2080
Od: 30 cze 2009, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.

Post »

Co jedna to piękniejsza i prawie żadnej nie mam ;:14
Pozdrawiam Ida
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13137
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.

Post »

Gosiu podpatruję Twoje księżniczki, zachwycają mnie tym bardziej, że niektóre też mam, wpadnij do mnie czy ja mam Roseninsel? coś mi się widzi, ale ma cudowny perłowy róż i ten zapach
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
gosiaczek23
200p
200p
Posty: 260
Od: 9 mar 2010, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pod Szczecinem

Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.

Post »

Gosiu - dziękuję Ci za podpowiedź w sprawie tych opadających pędów. ;:180
Spryskałam ją na grzyba ( bo część pędów przy pąków żółknie i obrzeża liści mają brązowe obwódki ), podleję ją jutro Substarlem dolistnie i doglebowo.
A odnośnie Twoich gwiazdeczek - to Baillando piękny, a Roseninsel też cudowny. Strasznie mi się podobają takie odcienie różu.

Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za pomoc.
Awatar użytkownika
camellia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4512
Od: 21 mar 2010, o 16:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.

Post »

Coraz piękniejsza Roseninsel, widziałam ją w MPO (też bardzo ładne zdjęcia). Chyba to będzie wartościowa odmiana. Artemis jest boooska ;:167
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.

Post »

Fajna ta ostatnia, gdzie ją dorwałaś?
Nie zwróciłam uwagi wcześniej ;:223
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
jarko
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 685
Od: 1 cze 2010, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.

Post »

Podoba mi się Bailando. Co do Roseninsel, to chyba nie ta z ostatnich nasadzeń, bo ma tak dużą ilość pąków? Ładna, długo trzyma kwiat? Które z Twoich róż najładniej pachną? Coraz bardziej przy wyborze kieruję się kryterium zapachu, przy jednoczesnym zdrowiu.
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13137
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.

Post »

Gosiu mam problem z Astrid Grafin von Hardenberg - pięknie kwitnie, jest zdrowa, nie jest aż na takiej patelni słońce jest do godz.12 takie bezpośrednie, nie wiem ale płatki na drugi, trzeci dzień są popalone, mają kolor wprost miedziany, co mi radzisz?
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.

Post »

Lemka - nie ma sprawy przecież można kilka dokupić. :wink:
Tara - musisz ja zacienić - może posadzić obok niej powojnik?
Gosiaczek23 - nie ma sprawy, jak mogę to podpowiadam. Przeglądając Twój wątek stwierdziłam że to niedobór składników odżywczych chyba żelaza.
Camellia - Artemis zakwitł na większej gałązce, ma kilka kwiatów, może będzie już dostępny u B.
Aniu - jak to gdzie? To był zakup wiosenny u Schultheisa, zobaczyłam zdjęcia u nich w katalogu - musiałam ją mieć. Jest mocno reklamowana ale warto ją kupić - to ich własna kreacja.
Jarko - to ta Roseninsel z wiosennych zakupów, urosła dość szybko i jeszcze ma dużo kwiatów. Na pędzie ma po kilkanaście kwiatów, trzyma kwiaty cały czas, nie przeszkadza za bardzo jej woda, jest trwała. Zapachy:
u angielek - Abraham Darby, Charles Austin, Golden Celebration - nie jest zbyt zdrowa, z nostalgicznych - Gartentraume - najbardziej pachnąca z nutą owocową, Augusta Luisa, Chippendale, z innych - Herbi czyli Herkules, Arthur Bell, Chopin - jeśli coś pominęłam to później dopiszę, nie liczyłam róż historycznych.
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.

Post »

Zakwitła Elfe:
w słońcu:
Obrazek
zdjęcie zrobione w cieniu:
Obrazek
Abraham Darby - stracił kilka pędów przez wiatr ale ładnie kwitnie
Obrazek
Uetersener Klosterrose - coraz większy - prawdziwy terminator.
Obrazek
Kwiaty trzymają się już 3 dzień czyli im starszy tym lepiej i dłużej kwitnie.
Obrazek

Obrazek
Muttertag
Obrazek

Obrazek
Dziś pada i nadal w ogrodzie pachną goździki - nawet zagłuszają zapach róż.
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11755
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.

Post »

Gosiu Elfe prawdziwie romantyczna,kremowa róża.Moja ma tylko dwa pędy,jeszcze ani razu kwiatka nie zobaczyłam,w ostatnim roku była połamana.Dlatego czekam na moją z utęsknieniem.Mam nadzieję,że już nic w tym roku jej nie przeszkodzi ;:224
Uetersener Klosterrose ciekawa róża,ale ma nazwę :)
Awatar użytkownika
tralaluszy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3302
Od: 5 sty 2010, o 18:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.

Post »

Oj, to dobrze, że z UK taki "terminator". Mój zmarzluch też dzielnie idzie w górę, pąków na razie nie widziałam. A co mu u Ciebie towarzyszy? Takie wysokie. To może przetacznik syberyjski?
Pozdrawiam - BabajAGA
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.

Post »

Aniu - moja Elfica też miała problem - dlatego przez całą zimę biegałam z włókniną i teraz ta kwitnie, na razie ma 3 długie pędy.
Tralaluszy - masz dobre oko - to przetacznik ale nie wiem który. W tym roku ma prawie metr wysokości, jest dość szeroki i zastanawiam się co mu się stało - jesienią muszę je dzielić. Mam jeszcze kilka przetaczników - w dwóch kolorach - jasno niebieski i niebieski. Myślę jednak że to są te kłosowe najpopularniejsze. Zdjęcie były robione dziś i jest pochmurno - mam nadzieję, że jednak będzie je widać dobrze, jak zakwitną zrobię więcej zdjęć.
Obrazek

Obrazek

Chippendale - kobiety tak go wychwalają, u mnie zobaczyłam już objawy plamistości, na razie popryskam biochikolem i oberwę liście zarażone. Róża ma około 80 cm pędy - 2 sztuki z burzą kwiatów, ładnie to wygląda i ta jego zmienność.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11755
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.

Post »

Gosiu ja mojej nie okrywałam szczególnie,może to jest przyczyną ociagania się....?
Chepek u mnie trzyma się dobrze, zmienny jak kameleon,ale jest jedyny w swoim rodzaju,warto go mieć......
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.

Post »

Aniu - Elfe ma niską odporność na mróz nawet w mojej 7b, podają u niego - 15 lub czasem - 18 stopni. Ja przy swojej cudowałam - dostała kopczyk, na to liście, potem wbiłam pręty i okrywałam ją podwójnie włókniną. Miałam tylko wiosenną włókninę ale muszę dokupić jej zimową czyli tą grubszą. W ciągu dnia jak było ciepło Elfe odkrywałam, na noc zakrywałam ją. Wiosną dzięki temu miała zielone liście i szybciej ruszyła. Co się nie robi z miłości do róż.
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”