A jak będzie nazwa odmiany, to będzie smaczniejszaOLINKA pisze:Czy możecie na podstawie tego zdjęcia ocenić jaka to odmiana cukini .
 ?
 ?Jak będą owoce to po owocach i lisciach będzie łatwiej rozpoznać np. aby kupić za rok taka samą.

A jak będzie nazwa odmiany, to będzie smaczniejszaOLINKA pisze:Czy możecie na podstawie tego zdjęcia ocenić jaka to odmiana cukini .
 ?
 ?
Ja mam odmianę Atena i Tapir, jedna z nich ma takie srebrzenia na liściach.johnywawa pisze:Tak, dokladnie takieA odmiane mam Astra polka.

 a teraz po trzech tygodniach od wysadzenia wyglądają tak:
  a teraz po trzech tygodniach od wysadzenia wyglądają tak: 
 Mogę uzyskać efekt kabaczki? (bo kabaczki chyba z natury mają grubą skórę?) poprawcie mnie jeśli się mylę.
 Mogę uzyskać efekt kabaczki? (bo kabaczki chyba z natury mają grubą skórę?) poprawcie mnie jeśli się mylę. 
 
  . Przez ostatnie trzy lata niezależnie od pogody poradziły sobie.
. Przez ostatnie trzy lata niezależnie od pogody poradziły sobie.  



 Podpowiem, że dodatek zielonego kardamonu i cynamonu do leczo daje niesamowity smak, każdy jest zakochany w moim leczo. I jeszcze jako że to mój zmieniony przepis, do leczo daję przesmażoną wołowinę, duszoną przez 30 min. w szybkowarze. Coś niesamowitego. Jak ktoś jest zainteresowany mogę podać pełen przepis. Już cała rodzina, i wszyscy przyjaciele się nim zarazili. Coś niesamowitego... Cukinię, żeby się nie rozpadła, dodaję na sam koniec, 5-6 min przed wyłączeniem - tak samo jak paprykę, ale krócej, bo max 3 min. przed wyłączeniem. Dzięki jeszcze raz. Kilka zostawię na krzaczku, a jeszcze z kilku mam ochotę spróbować kwiatów w cieście... nigdy nie jadłam...
 Podpowiem, że dodatek zielonego kardamonu i cynamonu do leczo daje niesamowity smak, każdy jest zakochany w moim leczo. I jeszcze jako że to mój zmieniony przepis, do leczo daję przesmażoną wołowinę, duszoną przez 30 min. w szybkowarze. Coś niesamowitego. Jak ktoś jest zainteresowany mogę podać pełen przepis. Już cała rodzina, i wszyscy przyjaciele się nim zarazili. Coś niesamowitego... Cukinię, żeby się nie rozpadła, dodaję na sam koniec, 5-6 min przed wyłączeniem - tak samo jak paprykę, ale krócej, bo max 3 min. przed wyłączeniem. Dzięki jeszcze raz. Kilka zostawię na krzaczku, a jeszcze z kilku mam ochotę spróbować kwiatów w cieście... nigdy nie jadłam...



 
 
 Ale dyskusję kabaczkowo cukiniową wywołałam...
  Ale dyskusję kabaczkowo cukiniową wywołałam...  
  
 

 Ja tylko przytoczyłam, jakie nazewnictwo panuje u mnie.
 Ja tylko przytoczyłam, jakie nazewnictwo panuje u mnie.  A podsumowałaś idealnie - nieważne jak się nazywa, ważne że rośnie i niech wydaje pyszny plon
 A podsumowałaś idealnie - nieważne jak się nazywa, ważne że rośnie i niech wydaje pyszny plon 

 to jest dopiero to, jako,że nie jestem mięsożerna.
 to jest dopiero to, jako,że nie jestem mięsożerna.
 ) jeszcze nie owocują... Ale krzaczki rosną z dnia na dzień, więc pewnie już niedługo zacznę chrupać
 ) jeszcze nie owocują... Ale krzaczki rosną z dnia na dzień, więc pewnie już niedługo zacznę chrupać 