Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
MENA515
500p
500p
Posty: 558
Od: 9 mar 2010, o 09:14
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Skierniewice

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Ja znalazłam 2 takie na 46 krzaków, ale po prostu były nadłamane. Same w sobie, to mi usychały rok temu. Ale to nagminnie.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Rusalka
1000p
1000p
Posty: 1653
Od: 10 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Kasencja pisze:A dlaczego zaczynają mi usychać kwiaty? Tzn. kwiaty zasychają, żółkną przy kolanku, a następnie opadają.

Kilka takich wczoraj zauważyłam. Za dużo wody, czy to może już oznaczać coś poważniejszego?
Kasencja..
to od nadmiernego słońca usychają tak pączki..
Ja miałam to w koktajlówce na oknie
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
Awatar użytkownika
MENA515
500p
500p
Posty: 558
Od: 9 mar 2010, o 09:14
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Skierniewice

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Rusalka pisze: to od nadmiernego słońca usychają tak pączki..
Ja też tak kiedyś słyszałam, że to od gorąca, lub niedożywienia.
Awatar użytkownika
AniaAnia
50p
50p
Posty: 77
Od: 14 mar 2011, o 22:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków /Liszki

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

elik_49 pisze:
kozula pisze:
AniaAnia, na tak małych zawiązkach nie ma suchej zgnilizny. Pomidor postanowił je zrzucić, bo nie da rady wyżywić.
Uff, na dziś mam dość, spadam.

kozula
Ale wapno chyba nie zaszkodziło pomidorowi?
Hyhh.. Nic się nie martw elik_49, miałam ostatnio zamieszanie z gośćmi ;) , no i deszcz dawał się u nas we znaki, więc nawet nie zdążyłam jeszcze nawieźć wapna pod krzaki pomidorów :)

Kozula: Dzięki za odpowiedź. Rzeczywiście, ten krzak ma bardzo dużo owoców, prowadzony jest na 2 pędy. Na pozostałych nie widać żadnych zmian. Czy mam je w związku z tym zasilić tym wapnem, czy raczej sobie darować, w związku z tym, co napisałaś w swoim poście?
Pozdrawiam,
Ania
Awatar użytkownika
weteran
500p
500p
Posty: 901
Od: 5 sty 2010, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Kasencja sprawdź dokładnie liście, żebyś szarej pleśni nie miała
Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Kasencja

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Poszperałam w necie i właśnie o szarej pleśni mi się obiło.

Sprawdzę te liście, a jakie są przy szarej pleśni? :roll: :wink:
Awatar użytkownika
weteran
500p
500p
Posty: 901
Od: 5 sty 2010, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

droga Kasiu vel Kasencjo :)
niestety nie mam fotek szarej , jeszcze mnie nie zaatakował :)
ale na pewno w tym wątku w postach z zeszłego roku znajdziesz całą galerie
Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
chudziak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2539
Od: 8 maja 2010, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Weteran'ie czy pryskasz już w tej chwili zapobiegawczo pomidory przeciwko zarazie czy szarej pleśni - jeśli tak to czym w gruncie i foliówce ?
Awatar użytkownika
weteran
500p
500p
Posty: 901
Od: 5 sty 2010, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

nie , nie opryskuje niczym , nie mam objawów to nie pryskam :)
Zawsze czekam aż w sąsiedztwie się pojawi :), wtedy robię pierwszy oprysk profilaktyczny :)
No chyba , że u mnie jest wcześniej :(

Ale zaczynam mieć obawy , słońce przestało prażyć , dalej jest ciepło , a deszcz robi dużą wilgoć :(
Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Kasencja

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

weteran pisze:droga Kasiu vel Kasencjo :)
niestety nie mam fotek szarej , jeszcze mnie nie zaatakował :)
ale na pewno w tym wątku w postach z zeszłego roku znajdziesz całą galerie
ok, już szperam.... ;:108
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7232
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

:wit Po przeczytaniu postu Kozuli dzisiaj podlałam swoje pomidorki nawozem do winogron(Substral) ;:224 Jast tam azot ,potas,fosfor.Ale okazało się że nawóż jest przeterminowany. Czy przetermnowane nawozy działają? Mam nadziję ,że nie zaszkodzi to moim pomodorom ;:14
Asia
Awatar użytkownika
smonika
500p
500p
Posty: 648
Od: 29 gru 2008, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Pelasiu, powinny działać, co najwyżej mogą być słabsze.
Pozdrawiam, Monika
Awatar użytkownika
wampir_wawelski
200p
200p
Posty: 203
Od: 31 gru 2008, o 14:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków/Myślenice

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

od ponad dwóch tygodni kilka moich krzaków tak wygląda:
Obrazek
czy to jest przenawożenie, czy brak składników mineralnych. forumowicz stwierdził, ze przesadziłem z gnojówką, ale od 2 tygodni jest bez zmian, nawet gorzej. Wcześniej podlewałem wodą z rozcieńczoną gnojówką (pochodzenia zwierzęcego), do momentu zwinięcia się liści leje tylko wodę.

Prosiłbym o pomoc.
Pozdrawiam
sebapila
200p
200p
Posty: 318
Od: 14 lut 2011, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Piła,wlkp

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Kurcze,u mnie są prawie wszystkie takie,a wziąłem to za objaw "przeżarcia",bo w lutym dałem tyle obornika,ile się tylko dało.Ale może ktoś mnie z błędu wyprowadzi :roll:
Gdyby rzeźnie miały ściany ze szkła, wszyscy byliby wegetarianami
Awatar użytkownika
MENA515
500p
500p
Posty: 558
Od: 9 mar 2010, o 09:14
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Skierniewice

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

wampir_wawelski pisze:do momentu zwinięcia się liści leje tylko wodę.
Wampirku,jeśli mogę tak się zwrócić do ciebie ;)....Kozula dopiero co wykład dała bodajże właśnie tutaj :wink: Tutaj, na stronie 40 :D. Przeczytaj dokładnie a dowiesz się,że powinieneś wciąż podlewać je gnojówką :). Zasil je szybciutko azotem a dadzą sobie radę :). Pozdr.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”