Ankadobrze ,że Morgengrus ma również kwiaty na wysokości nosa,bo bym musiała drabinkę przystawiać ,aby sięgnąć do zapachu...

Zapraszam do ponownego przeciskania...oglądnąć kolejne etapy rozkwitu...
Ewuś szybko urośnie,ona jest bardzo żywotna...

U mnie Stanwell przekwita,ale wypuszcza nowe gałązki,czyli będzie dalej kwitła...Róże w tym roku mają szybszy start...,oby Ci pięknie zakwitły...
Jadziu durandi dorasta do ok 1,8...tylko on się sam nie czepia..trzeba mu pomóc...Pasowałby do Twoich róż przy płocie...teraz sobie przypominam ,że mówiłaś o Chopinie na pieńku...
Tara jeżeli róże tak dobrze rosną ,znaczy ,że dobre sadzonki były...

Moja Rosarium Dortmund przesadzona wiosną,i swoje musi odchorować...Ma kiście różowych małych kwiatów,jak pamiętam...
Czerwień ożywia ogród...dodaje kontrastu i podnosi ciśnienie...

Człowiek bardziej zenergetyzowany ...
Asiu no to już wpadłaś...a to dopiero początek...

u mnie już koniec ..

A tyle jeszcze krzaczorów chciałabym mieć...Heidi Klum chyba pachnie...widziałam ją na wystawie w Warszawie ,chciałam ją kupić ,ale służyła jako eksponat ...pomimo moich usilnych starań,sprzedawca był niewzruszony...
Skrzyp można też ususzyć...na później...albo zebrać tylko potrzebną ilość...
Niech Ci mikstury ziołowe służą...myślę ,że po pierwszych doświadczeniach przekonasz.się do nich...
Tosiu durandi to super powojnik...kupuj...
Kolejna róża piękna ,o niesamowitej bieli kwiatów,pełna ,pachnąca ,patrząc na nią kojarzy mi sie z panną młodą...Madame Plantier...szkoda,że tylko raz kwitnie...ale trwa to dosyć długo...Przewieszające pędy,róża do dużych ogrodów...do małych również,pod warunkiem corocznego cięcia po kwitnieniu...
