Pod gruszą...

[Janneke]

Dziękuję dziewczyny

Przede wszystkim, jesienią przesadzę kwiatki, które są wysokie, a rosną z przodu rabaty. Między innymi irysy właśnie. I jeszcze takie coś mi urosło, tez jest wysokie, co to?





Marzy mi się łubin, może jeszcze jakaś piwonia, trochę innych kolorowych bylin. Na druga część rabaty, tą z boku domu, coś bardziej cieniolubnego. Na pewno hosty, tawułki, których moja Mama ma z pięć kolorów, może przeniosę też bergenię sprzed stodoły... Zobaczymy. Na razie musimy się z tą druga częścią uporać, a to nie będzie łatwe. Wczoraj zrobiłam próbę generalną i nawet szpadla tam nie mogłam wbić, ziemia jest twarda jak kamień....

Moja jedna z dwóch piwonii



Dzika róża rosnąca pod gruszą





I druga, rosnąca pod klonem

[joannakr0508]

Asiu bardzo ładnie wygląda ta Twoja rabata wiem że się napracowałaś bo sama niedawno robiłam obrzeże .Twoja róża jednak się ruszyła i nawet ma pąki ja swoje podlałam ostatnio rozcieńczoną gnojowicą z pokrzyw i nic chyba poleje nierozcieńczoną to może się w końcu bujnie .Chyba za bardzo chcę żeby zakwitła i dlatego tak jest .Podoba mi się rabata pod klonem, szczególnie berberys pięknie się prezentuję ,bo to chyba berberys ?? Dorze zidentyfikowałam ??

[Janneke]

Asiu, róża ruszyła troszkę, ale to tylko parę pączków na dolnych gałązkach, cała reszta łysa, pożarta przez mszyce

Tak, niedaleko klonów rosną cztery berberysy, niestety nie wiem jakie odmiany, bo to jeszcze nasadzenia poprzednich właścicieli. Za nimi rosną chyba lilaki, ale jeszcze malutkie bardzo.
A to z innej perspektywy, widać sławojkę, którą zaadoptowaliśmy na szopkę z narzędziami i kubeł na śmieci ;)
Obok rośnie wierzba mandżurska i pęcherznica, jedyna która kwitnie

[gatita]

Asiu
Pięknie u Ciebie !!! Rabatka wyszła Ci super Ale i tak najbardziej podoba mi się domek

[Anjja]

Janneke ta roślinka to prawdopodobnie Mikołajek płaskolistny.
Berberysy fajny kolorowy akcent dają. Obrzeża świetnie wyszły i jak to pięknie wygląda przed domkiem

[jolami]

Asiu rabata na tle domku po prostu rewelacja...już mi się podoba, a co dopiero jak zagospodarujesz ją do końca. Obrzeże z kostki...moje marzenie...
Ostatnio znalazłam u siebie opakowanie po nasionkach mojego łubinu i wyczytałam tam, że można wysiewać go wprost do gruntu do czerwca. Może kup nasiona łubinu trwałego i spróbuj jeszcze teraz wysiać. Taki łan łubinów ładnie by tam wyglądał. A swoją drogą Asiu to łubiny i tak Ci wyślę tylko chyba muszę poczekać aż przekwitną.

A potrzebujesz zadarniacze? np. dąbrówkę rozłogową albo barwinek...Mam

[Janneke]

Dziękuję Agatko

Jolu, ciesze się, że Ci się podoba. Powiem Ci, że fajnie się to obrzeża nawet robiło i wbrew pozorom kostka nie jest taka droga. Szkoda, że nie mieliśmy jej więcej, bo jak się rozpędziłam, to szkoda było kończyć. Łubin może uda mi się zasiać, ale pewnie w domu, bo tam, w ciągu tygodnia nikt nie mógłby siewek podlać i pewnie by zmarniały
Jolu z góry dziękuje nawet za najmniejszą sadzonkę Powiedz mi, czy łubin musi rosnąć w słońcu?

Aniu, dziękuję za mikołajka Chyba go sobie zostawię, tylko przesunę w głąb rabaty, bo jest bardzo wysoki i zasłania inne kwiaty Jak myślicie, lepiej przesadzić go po przekwitnięciu czy wiosną?


Nawet nie macie pojęcia, jak cieszę się z tych obrzeży. Nareszcie mogłam posadzić floksy szydlaste, które są niziutkie i muszą rosnąć z przodu, a wcześniej nawet granicy między rabatą, a trawą nie było widać ;)

Okna dalej nie wykończone, bo robotnicy na razie wnętrzem się zajęli, więc wstrzymuję się z dalszymi nasadzeniami, bo jeszcze sporo będą łazić przed domkiem, ale przynajmniej odrobinę lepiej to wygląda

[jolami]

Powiedz mi, czy łubin musi rosnąć w słońcu?

Najlepszym stanowiskiem jest słońce i półcień. Mój łubin w tamtym roku był w miejscu, gdzie pół dnia było słońce, pół dnia cień. Rósł znakomicie i był wysoki, kwiatostany były ponad metrową siatkę. W tym roku wiosną go przesadziłam w miejsce gdzie jest tylko słońce i jest o pół niższy. Nie wiem tylko czy jest to spowodowane nasłonecznieniem, czy po prostu jeszcze się nie zadomowił na nowym miejscu. Tak czy siak na pewno nie sadź w cieniu.

A co z zadarniaczami?

[kozino]

Bardzo ładnie wygląda to obrzeże, no i rabatka pod oknem dopracowana . Teraz tylko malwy i dać czasu roślinkom żeby rozrosły się , będzie co malować

[Janneke]

Dziękuję Jolu za info o łubinie, posadzę po lewej stronie rabaty. Tam jest słońce do 13-14-stej, a później cień. Powinno być dobrze.
Z zadarniaczy na razie mam barwinka, dąbrówkę, przytulię i... tyle
Posadzę je pod drzewami w hostowisku, ale to dopiero późnym latem. Innych na razie nie mam.
Myślę, że przy bocznej ścianie domku posadzę jakieś cienioluby. Na razie nie myślę jakie, bo rabata dopiero w zamierzeniach

Emko, obrzeże jeszcze nie dokończone, ale rzeczywiście jakoś tak estetyczniej się zrobiło. I to prawda, na razie tam bardzo łyso, ale jak wpadnę do ogródka mojej Mamy, to pewnie ją oskubię z paru roślinek ;)

[elila]

Witaj Janne! Pięknie u Ciebie. Pnące róże wyglądają pięknie pod starymi drzewami. Obrzeże z gostki też świetnie się prezentuje! Czekam na dalszy ciąg

[kropelka]

Świetnie u Ciebie.
mnie również marzą sie obrzeża z kostki, na tą chwilę musi mi wystarczyc cegła.
Ile płaciłaś za kostkę, ona jest tzw. regularna czy to takie "odpady"? chciałabym kupić właśnie takie odpady, bo widzę na allu całkiem niedrogo bo po 40 zł za tonę i super by było, ale transport kosztuje 600 zł i minimalna ilość to 24 tony
No i mina mi zrzedła.

[Janneke]

Witaj Mariolu
No właśnie te ilości hurtowe, które trzeba kupować, żeby zrobić trochę obrzeży zawsze mnie załamywały... Po co mi tony??

Kostka jest taka raczej regularna, to znaczy przypomina czworobok z różnymi wariantami W małym centrum ogrodniczym, gdzie czasem się zaopatrujemy, można kupić ją na kilogramy z około 50 gr na kilogram. To co wczoraj zrobiłam, to około 8 metrów chyba, zapłaciliśmy około 40 złotych... Dla porównania, taka sama kostka w innym sklepie kosztowała 1,20 za kilogram...

[HalinaK]

Asiu rabatka wyszła SUPER !!!
Wypoczęłam u Ciebie pod gruszą

[Anjja]

Z mikołajkiem to bym się do wiosny wstrzymała zbierz nasionka chętnie kilka przygarnę