Węże na działce
Węże na działce
Od dwóch lat spotykam na swojej działce węże, prawdopodobnie zaskrońce. Nie jestem miłośnikiem gadów i ja jak i żona dostajemy zawału, gdy sięgając po chwast na skalniaku coś niezbyt miłego się przesuwa. Obecność węży spowodowała, że obawiamy się nocować w domku, czy leżeć na trawie, bo coś może przypełznąć. Ok. 200 m. od działki jest rezerwat wodny z którego prawdopodobnie przychodzą. Mam pytanie, czy są może jakieś środki odstraszające te gady?
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Re: Węże na działce
To musisz z hutkow'em się zaprzyjaźnić
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=196

Re: Węże na działce
Dziękuję ale mam lepszych przyjaciół, a pytałem poważnie, bo to powoduje, że człowiek z mniejszą chęcią, a nawet obawą jedzie na działkę. Jest niby pozytyw, myszy, które poprzednio gnieździły się w szopce gospodarczej zniknęły.
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13420
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Węże na działce
Powinieneś hałasować np. kosiarką czy sprzętem grającym, głośno tupać.
Jeśli to nie pomoże i nadal się nie wyniesie to może znasz kogoś kto go złapie i wyniesie daleko od twojej działki.
Jeśli nie to spróbuj uderzyć do różnych służb ( Straż Miejska, Straż Pożarna, kogoś z organizacji przyrodniczej ).
Jeśli to nie pomoże i nadal się nie wyniesie to może znasz kogoś kto go złapie i wyniesie daleko od twojej działki.
Jeśli nie to spróbuj uderzyć do różnych służb ( Straż Miejska, Straż Pożarna, kogoś z organizacji przyrodniczej ).
Re: Węże na działce
źle mnie zrozumiałeś, w sensie porada oczywiście, może co mądrego wymyśli
Re: Węże na działce
comcia ze złapaniem to może być problem, bo jakby znalazł się ktoś odważny, to gada już nie ma. Jak na razie w tym roku jeszcze nie widzieliśmy się, na szczęście.
mam jednak nadzieję, że ktoś to już przerabiał i dał radę.
mam jednak nadzieję, że ktoś to już przerabiał i dał radę.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 893
- Od: 11 sty 2009, o 23:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ponidzie
Re: Węże na działce
a jaki niby jest problem ze złapaniem węza typu zaskroniec- swoją drogą dla mnie to jest zabawne że się boicie zaskrońca- co on 12m anakonda
podusi was w nocy czy jak
u mie widzę codziennie 2-3 koło domu i bardzo się cieszę że są
i żeby nie było w przeciwieństwie do wielu co trzepią portkami bez powodu mnie żmija ukąsiła wiec mam to już przerobione- dobrze ze nie macie nietoperzy bo by się wam we włosy powkręcały










Re: Węże na działce
Ja nie mam zamiaru ich wyłapywać. Dla mnie nie jest to zabawne, jeden lubi psa, czy kota, a inny węże. Nikt w panice nie ucieka, ale jak wspominałem wcześniej nie jest mi miły ich widok. Niemniej jednak ciągle mam porady ściśle specjalistyczne.Swagman pisze:a jaki niby jest problem ze złapaniem węza typu zaskroniec- swoją drogą dla mnie to jest zabawne że się boicie zaskrońca- co on 12m anakonda![]()
podusi was w nocy czy jak
Pozdrawiam i w nadziei czekam na sensowne porady.
Pozdrawiam.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 893
- Od: 11 sty 2009, o 23:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ponidzie
Re: Węże na działce
zorganizuj sobie jeże 

Re: Węże na działce
to jeze na węże pomagaja ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8011
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Węże na działce
A oto gosc z mojego ogrodka, zaplatal sie w siateczke, przy probie uwolnienia go byl agresywny, atakowal. To podobno Black Racer. Brrrrrr

Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Węże na działce
Ale zdjęcie tego ,,gościa" to chyba ze Stanów, bo nie słyszałem o takim w Polsce. Swoją drogę jak widzę nawet siatka nie pomaga, ale trochę zawsze utrudnia.
Pozdrawiam
Pozdrawiam

Re: Węże na działce
Spotkałem bardzo podobnego u siebie w ogrodzie.Nie przyznał się czy jest zaskrońcem,czy żmiją.
Nie miał ani plam ani zygzaka.Łeb podniósł,zwinął się w kłębek,coś się odezwał po swojemu,ale ze
ścieżki nie zszedł.
Jak pojawią sie zaskrońce,trzeba je niepokoić,stukać w pobliżu,straszyć,wkrótce odejdą.
Nie miał ani plam ani zygzaka.Łeb podniósł,zwinął się w kłębek,coś się odezwał po swojemu,ale ze
ścieżki nie zszedł.
Jak pojawią sie zaskrońce,trzeba je niepokoić,stukać w pobliżu,straszyć,wkrótce odejdą.
Re: Węże na działce
wygląda na zaskrońca- odmiana melanistyczna
Re: Węże na działce
mirzan jak taki uparty to raczej nie zaskroniec, może coś innego? Moje szybko uciekają. Ale proponuję nie sprawdzaj co to jest.