
Marzanko, to świetna wiadomość. Zalety drobiu są wielorakie- dostarcza jajek, zjada różne nadwyżki z gospodarstwa (nic się nie zmarnuje- ani suchy chleb, ani obierki z ziemniaków, ani nawet resztki zupy z obiadu), masz nawóz za darmo, no i na mnie kurki działają jeszcze relaksująco

Dalu, a na giełdzie kwiatowej jest taki fajny pan, chyba nie chciał wozić resztek roślin z powrotem, więc wolał dodawać do zakupu. Koleżanka dostała od niego sałaty do kupionych roślin balkonowych
