Pod gruszą...

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Janneke
500p
500p
Posty: 707
Od: 21 kwie 2011, o 16:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Pod gruszą...

Post »

Boniu, zostań, zostań jak długo chcesz :) ;:167

Lucy, dziewczyny, myślę, że każda z nas potrzebuje takiej ucieczki do natury, stąd ten nasz ciąg do ogrodów, tych większych i tych całkiem malutkich. Masz rację Lucynko, jest to niesamowitą odskocznią. Cały tydzień czekam, żeby móc pojechać na wieś, zapomnieć o zmartwieniach i cieszyć się z każdego listka, z każdego kwiatka.
Parę godzin tam daje mi kopa na cały następny tydzień pracy i tylko tam prawdziwie wypoczywam, choć fizycznie przecież robi się dużo.

Dobrze, że mam siedlisko i dobrze, że mam Was ;:4
Awatar użytkownika
Lusia 57
1000p
1000p
Posty: 1429
Od: 8 sty 2011, o 13:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kociewie

Re: Pod gruszą...

Post »

To i ja coś dorzucę. U mnie w życiu wszystko było późno, późno wyszłam za mąż, bardzo późno dziecko urodziłam, późno zaczęliśmy budować dom. Jedyne za wcześnie to emerytura. A mój ogród to moja praca zawodowa, hobby i pasja. Gdybym go nie miała to byłabym już starą babą, ciągle na coś narzekającą. W ciągu dnia trochę mi doskwiera samotność ale za to wieczorkiem jak zajrzę do np. Lucy2na lub do Janneke to pośmieję się (cicho bo proteza może wypaść), posłucham rad i pooglądam Wasze ogrody, nie jestem sama.
Awatar użytkownika
joannakr0508
500p
500p
Posty: 784
Od: 8 kwie 2011, o 10:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pod gruszą...

Post »

Cytuję "pośmieję się (cicho bo proteza może wypaść)," Lusia jesteś niemożliwa :;230 :;230
Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy. :)
Joanna http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=53393" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
bonia244
1000p
1000p
Posty: 1151
Od: 19 lis 2010, o 08:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie
Kontakt:

Re: Pod gruszą...

Post »

Asia u każdego trzeba pożartować i się pośmiać bo byłoby zbyt nudno ;:108
a z tą szczęką to Lusia dowaliła :;230 :;230 :;230
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Pod gruszą...

Post »

Dziewczyki ;:167
Miło was poczytać ;:167 i fajnie wiedzieć, ze gdzieś w zasiegu neta, telefonu i nie tylko są tacy "zakręceni ogrodowo" i "normalni życiowo". ;:4
Gdy czas na zabawę, to żartujecie, gdy :cry: dajecie ciepłe słówko.
Ogród/działka/ kawałek naszego swiata pozwala nam normalnie zyć i ładować baterie. Dzięki ;:196
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
aagaaz
1000p
1000p
Posty: 1774
Od: 7 maja 2011, o 10:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Pod gruszą...

Post »

Fajnie tak wasze wypowiedzi poczytać... Aż chce się żyć..
Też bym nie zamieniła za żadne skarby mojego kawałka ziemi z domem na blok z balkonem ...
Awatar użytkownika
Jagusia
1000p
1000p
Posty: 3193
Od: 24 lis 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Puławy
Kontakt:

Re: Pod gruszą...

Post »

A jeszcze te spotkania na "żywo". Pojechałam do sanatorium do Ciechocinka - odwiedziła mnie mieszkająca w okolicy Iga. W poniedziałek miałam odwiedziny Eukomis [przyjechała w rodzinne strony]... można powiedzieć, że obie wizyty "przez przypadek, bo były w pobliżu" ale jak to miło, że pomyślały o tym żeby się spotkać. Od razu się cieplutko na serduchu robi ;:167
Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Lucy2na

Re: Pod gruszą...

Post »

ciekawe jak to jest spotkać wirtualnego ktosia na żywo?
czy to jest stresujące czy normalnie jak w wirualu ....
Awatar użytkownika
Jagusia
1000p
1000p
Posty: 3193
Od: 24 lis 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Puławy
Kontakt:

Re: Pod gruszą...

Post »

Mogę mówić tylko za siebie :D: dla mnie to było strasznie stresujące.... czy ten ktoś mnie polubi, czy nie stracę w jego oczach.... o czym w ogóle mamy mówić... itp, itd., W obu przypadkach okazało się to jednak bardzo proste i próżne były moje obawy... wszystko wyszło tak naturalnie jakbyśmy się znali "wieki całe" ..... i zawsze potem czuje się niedosyt... bo te wizyty z konieczności są króciutkie.... ale też zawsze jest nadzieja na następne takie spotkania :D i to jest najpiękniejsze. Dzięki forum mam przyjaciół w całej Polsce. Gdzie byśmy nie pojechały zawsze się znajdzie jakiś maniak ogrodowy ;:108 ;:108 ;:108
Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Lucy2na

Re: Pod gruszą...

Post »

chyba miałabym podobne odczucia ...ale generalnie choćby z racji pracy nie ma kłopotu z nawiązywaniem rozmowy nawet z osobami widzianymi po raz pierwszy a co dopiero z takimi , z którymi całe godziny porzegadałam na necie....
Awatar użytkownika
kozino
1000p
1000p
Posty: 1248
Od: 9 sty 2011, o 22:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Pod gruszą...

Post »

Lusia 57 pisze:... pośmieję się (cicho bo proteza może wypaść), posłucham rad i pooglądam Wasze ogrody, nie jestem sama.
Lusia ale dałaś :;230 Powiem szczerze może jeszcze nie czas ale ja to bym wolała sztuczne, chociażby dlatego żeby nie musieć co chwila latać do dentysty, raz a porządnie i Hollywodzki uśmiech zero zmartwień itd itp :;230 Kurcze mam tak że jak pojawiają sie wydatki i cięcia budżetowe to zęby zaczynają mnie boleć :roll:
Lucy2na pisze:ciekawe jak to jest spotkać wirtualnego ktosia na żywo?
czy to jest stresujące czy normalnie jak w wirualu ....
Też nad tym myślałam :D
Pozdrawiam, Emka
Ogród
JOWA
500p
500p
Posty: 883
Od: 29 mar 2011, o 09:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: DOLNYŚLĄSK

Re: Pod gruszą...

Post »

U mnie w rodzinie jedna osoba tak przez internet poznała swoją 2 połówkę i są ze sobą od paru lat.
Nasz mały raj na ziemi.
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=42921" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
joannakr0508
500p
500p
Posty: 784
Od: 8 kwie 2011, o 10:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pod gruszą...

Post »

Ja ze swoim też poznałam się przez internet i żyjemy sobie mamy dzidziusia i wspólne pasje no poza jedną mój nie jest takim maniakiem ogrodowym jak ja :;230
Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy. :)
Joanna http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=53393" onclick="window.open(this.href);return false;
Lucy2na

Re: Pod gruszą...

Post »

fajnie ....tak romantycznie
Awatar użytkownika
Janneke
500p
500p
Posty: 707
Od: 21 kwie 2011, o 16:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Pod gruszą...

Post »

Oj jak fajnie, taki miłosno-przyjacielski temat się rozwinął ;:167

To ja tylko krótko wtrącę, że byłam dzisiaj po tę korę i naprawdę nie wiem jak to się stało, ale kupiłam dwa krzaczki. Na swoje usprawiedlienie mogę tylko dodać, że były w promocji i tak patrzyły na mnie, że wiecie.... :roll:
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”