Annaagnieszko - bardzo mi miło gościć Ciebie "na" moim parapecie ;)
Annja- niech Cię nie powala... szkoda kolan ;) Mozna go oglądać "siorbiąc" kawkę przy stoliku...
Malgoska- dziękuję, dziś kolejna porcja zdjęć. A potem na bieżąco łatwiej kwiatuszki będzie pokazwyać
Zeberko- dziękuję i zapraszam
Renatko- witaj w skromnych moich progach...Skrętniki dopiero rozpoczęły festiwal kwiatów. Szykuje się o wiele więcej pąków
Arlet- dziękuję

Kwiatów już nie mamy tak dużo, bo storczyki część miejsca zajęly. Ale jakieś 50 sztuk jest. A bywało i 200
Agitko- witaj i tutaj ;) Cieszę się, że Zaglądnęłaś... Wiesz, teraz wszystkie storczyki na działce, więc miejsca pod dostatkiem. Jesienią część parapetów się zagęści hihi
Begonia stoi na południowym oknie, latem większość kwiatów ( za wyjątkiem sukulentów i kaktusów) ściągamy z parapetu południowego i stawiamy na stole. Ale chyba założymy rolety lub żaluzje i nie będzie kłopotu z przenoszeniem kwiatków.
Agnieszko1978- dziękuję w imieniu doniczkowców. Kolejne sztuki zaraz Wam pokażę...
Elcia1974- taki sam wytrzeszcz mam, jak oglądam Wasze wątki. Zwłaszcza, że złapałam wirusa fiołkozy i hojomanii
To może teraz kuchnia. Tutaj tylko parę sztuk kwiatuszków stoi. W oknie wisi biały dzwonek pokojowy, zwany "panną młodą". Jak zakwitnie, będzie cudny widok, bo teraz to tylko sałata jest:
Na półeczce stoją nowe naszczepione kwiatuszki; od lewej: dzwonek, paprotka, biało-zielona zielistka:
A na blacie kuchennym stoją 3 kwiatuszki: fittonia (biało-zielona w drugim rzędzie), miniaturka fikusa i soleirolia:
C.d.n...
Hubird- dziękuję, są tam dwie roślinki wsadzone, żeby było "gęściej"
