Aza- niekiedy brakuje mi czasu i sił brak, ale postaram się nadrobić zaległości.
Miiriam -
Bernadetko - postaram się do ciebie zajrzeć - nie przypuszczałam, że te roślinki wprawią cię w taki zachwyt.
AGNESS
Aguś - ja też mam taką słabość do azalii, nie ma wiosny, żebym coś nie dosadziła.
Jak policzyłam - to samych wielkokwiatowych mam już chyba 13 szt. a tu w szkółce znów wypatrzyłam nowe, inne kolory - tylko z miejscem problem - nie ma gdzie ich sadzić.
Ann-ka72
Ania, a co się stało z azaliami japońskimi? Ciekawa jestem, bo właśnie w tym roku założyłam rabatkę z nimi - mam ich tam posadzonych chyba 8 szt.
I co dalej ta szałwia ci nie wyszła? U mnie też wychodziły na raty bo jesienią całą rabatkę przysypałam kompostem i widocznie niektóre były głębiej.
BarWo
Basia - dzięki za słowa uznania pod adresem mojego ogrodu i roślinek.
Ta ostatnia roślinka to tiarelka - to jest jakaś odmiana z tych żurawkowatych.