Tomku dziękuję

To storczyk, który bardzo długo utrzymuje kwitnienie i chętnie się rozgałęzia. Polecam
Dusiu dziękuję

, ja też uwielbiam tego storczyka, bo pięknie kwitnie i ma bardzo długi pęd i mnóstwo kwiatów
lucynaf pisze:Mam podobnego do Twojego z pierwszego zdjęcia. Mój ma bardzo duże liście, a ostatnio wypuścił pędzik. To m.in. przez niego zapisuję daty namaczania storczyków, bo jest strasznym oszustem i pijusem, po dwóch dniach jego korzenie wyglądają jakby nie widziały wody dwa tygodnie. Zerkam w notatki i nie daję się oszukiwać. Musi choć 8 - 10 dni odczekać.
Lucynko dziękuję

, mój storczyk w typie KOI jest właśnie takim pijusem, korzenie po 2 dniach srebrne, ale ja z reguły czekam jeszcze 3 dni i podlewam, bo widać że zaczynają się marszczyć, a teraz to szkoda i tych kwiatów, które się rozwinęły, żeby nie opadły -zdjęcia jeszcze do zrobienia
Iwonko, Justynko, Asiu, Arletko dziękuję Wam za miłe słowa
Teraz zdjęcia storczyka(biały z bordowym środkiem), którego sama załatwiłam przez moją głupotę
Na początek postanowiłam go podlać, bo już tego wymagał, więc wlałam wody do osłonki i zostawiłam na parapecie w pełnym słońcu, a że potem gdzieś pojechaliśmy z mężem to zapomniałam o nim na 2 dni

Wieczorem następnego dnia zobaczyłam, że nie wylałam wody, więc czym prędzej to zrobiłam, korzeniom na szczęście nic się nie stało, bo storczyk wymaga już przesadzenia i podlewałam go ostatnio już co 3,4 dni tak wysychał. Zostawiłam go na tym parapecie, niestety to strona południowo-zachodnia i po prostu się poparzył, wcześniej ok 9 m-cy stał na parapecie wschodnim i bardzo mu to odpowiadało, ale cóż chciałam żeby miał więcej słonka. Nie polecam, a takie są efekty:

listek też się przypiekł
Obecnie storczyk stoi już w pewnej odległości od tego okna i ma się dobrze, plamy się nie powiększają, niczym ich nie smarowałam. Na razie czekam czy nic się nie będzie działo.
