Czas, czas, czas. Ciągle go brak.
Nie mam kiedy nawet zdjęć zrobić.
Aniu, modrzew rośnie u mnie od 3 lat. Co roku go przycinam więc się zagęścił pięknie.
Ola, oj opóźnienie u mnie ogromne. Z zakupami jestem na bieżąco. Stoi pełno roślinek do posadzenia, ale rabaty brak. No i nastawiam się jeszcze na nowe zakupy, bo chciałabym dokupić miniaturowe rh i róże i iglaczki. No i jeszcze kilka innych.
Basiu, ja nigdy nie miałam irysów. Nie podobały mi się. Ale jak zaczęłam oglądac je na forum zmieniłam zdanie. Są piękne. Nawet te bródkowe. Może za jakiś czas znowu zmienię zdanie.
Ewo, nie strasz. Codziennie oglądam swoje różyczki. Jak na razie na tych co miały ją w zeszłym roku jest spokój.
Dzisiaj jednak na wszelki wypadek zrobiłam oprysk.
Agatko, Ewa odpowiedziała powyżej co to za zaraza atakuje róże.
U mnie pojawiła się w zeszłym roku. Muszę ostrzec sąsiadki, bo może u nich też się pojawić.
Adrianno, tak, ja wciąż narzekam na ten rok. Myślałam, ze poprzedni będzie kiepski, ale ten jest jeszcze gorszy.
Bylinki są najwdzięczniejsze i niezawodne. Im naprawdę już jakiś kataklizm musiałby zaszkodzić.
to na dobranoc kilka zdjęć sprzed kilku dni
