Teraz,w tym wpisie,świadomie łamię forumowy regulamin i uprzedzając reprymendę,od razu sam sobie
udzielam nagany.
Po całym dniu spędzonym w murach,wysiadłem pod domem z samochodu i oniemiałem.
To rześkie powietrze przesycone zapachami kwitnących bzów,i łąka nieskoszonych trawników kolorowych od polnych kwiatów,i białe pompony mleczów,i radosny śpiew kosów,i to błękitne niebo i wszystko skąpane wiosną...
Cudowny dzień!,znikają wszystkie troski,złe myśli,wszyscy są jacyś weselsi,piękniejsi.
Oj,żeby można było taki widok,taki nastrój utrwalić i potem go sobie,w trudnych chwilach,odtworzyć!
A tu popatrzcie,to kawałek dzisiejszej wiosny z mojego okna

Tak mieszkam.W mieście a prawie jak na wsi.
Oczywiście storczyki,mimo że miały dzisiaj termin pojenia,poszły w kąt,a ja,na rowerek
/no i jednak jest coś o storczykach/.
Dużo radości Wam życzę,