Datura,dyskusje,prezentacje kwitnień cz.III (02.2009-05.2014)

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
malwa
100p
100p
Posty: 115
Od: 2 sie 2007, o 17:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Datura... chwalipięta cz.III

Post »

Pisałam dokładne wymiary cztery posty wyżej - sama prawda. :D
Zawsze na zimę przycinam tylko końcówki - troszkę.
Dużo ciężkiej pracy przy nich, ale widok i zapach podczas ich kwitnienia bezcenny.

:arrow: Tak jak obiecałam, zamieściłam już ogłoszenie w dziale sprzedam.
Tutaj możesz je zobaczyć:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=38794
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Datura... chwalipięta cz.III

Post »

Daturowe badylki mają już spore korzenie - wkrótce trzeba będzie posadzić je w ziemię :)

Obrazek
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Awatar użytkownika
markonix
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2616
Od: 16 mar 2009, o 16:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: niedaleko Niepołomic

Re: Datura... chwalipięta cz.III

Post »

Mnie wszystkie badylki zgniły , sądzę że to było skutkiem przymrozków które dziwnie szybko i wcześnie przyszły , szkoda dla mnie tym większa że obiecałem je kilku osobom , i teraz kicha - nie mam badylków.
Zastanawiam się jednak czy można jeszcze teraz obciąć , choć patrząc na te w piwnicy chyba niewielkie byłyby na to szanse.
zawsze zostawiałem je razem z całą bryłą korzeniową , a w tym roku mocno ją obciąłem , więc zobaczę co będzie wiosną.?
Awatar użytkownika
ElzbietaaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2902
Od: 16 sie 2008, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Elbąga

Re: Datura... chwalipięta cz.III

Post »

Moje badylki mają już listeczki, posadziłam je do doniczek jak miały tak piękne i długie
korzonkowe wąsy jak u Eweliny :wit .
Awatar użytkownika
ElzbietaaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2902
Od: 16 sie 2008, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Elbąga

Re: Datura... chwalipięta cz.III

Post »

Badylki mają trochę za ciepło w pokoju i stąd te listki.

Obrazek
dawidbanan
---
Posty: 7565
Od: 29 cze 2009, o 13:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Datura... chwalipięta cz.III

Post »

A ja zazdroszczę ukorzenionych badylków.
Mi wszystkie zgniły :cry:
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22058
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Datura... chwalipięta cz.III

Post »

Kiedy moje pędu burgmasii zaczynały podgniwać - przycięłam je i posadziłam do ziemi.
Rosną im listeczki czyli się ukorzeniły.
Wszystko okaże się za 2-3 miesiące....
ale musi być ok...
Awatar użytkownika
andrzej1050
500p
500p
Posty: 641
Od: 4 lip 2007, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Datura... chwalipięta cz.III

Post »

Witam,
szczerze mówiąc z tymi badylkami to bywa różnie.
Wiosną bez problemów ukorzeniłem roślinę z badylka zielonego. Jesienią natomiast bezpośrednio do ziemi wsadziłem (tak jak wiosną) badylki - ale zdrewniałe. No i te wyglądają zupełnie fatalnie.
Ponadto zupełnie lepiej - jak na razie zimuje datura młodsza, jednoroczna. Starsza pięcioletnia niestety zdecydowanie wysycha.
Zupełnie tego nie rozumiem :?: ;:14, no i trochę martwię się co będzie wiosną.
Serdecznie pozdrawiam
Andrzej
Awatar użytkownika
gosia07
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4585
Od: 1 gru 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Datura... chwalipięta cz.III

Post »

U nas też w tamtym roku zdecydowanie więcej się ukorzeniło prawie90% w tym roku dużo mniej.Najbardziej zależy mi na ukorzenieniu pełnej miałabym 2 i jedną mogłabym się wymienić.Mój M nie ukorzenia w wodzie tylko bezpośrednio w ziemi.

Obrazek
zdjęcie z tamtej zimy z lutego :D
Awatar użytkownika
iwa3003
200p
200p
Posty: 314
Od: 2 mar 2010, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Datura... chwalipięta cz.III

Post »

HURA :heja
Moja datura która siedziała ponad dwa i pół miesiąca w wodzie w końcu puściła mały korzonek ;:138
już nie dawałam jej szans ,ale że nie gniła to nie wyrzucałam -super będę miała różową :D
Pozdrawiam Iwona :)
Awatar użytkownika
ElzbietaaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2902
Od: 16 sie 2008, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Elbąga

Re: Datura... chwalipięta cz.III

Post »

Moje badylkowe sadzonki od 3 tygodni hartuję na dworzu pod stołem :D
na noc zasłaniam folią, na dzień odkrywam , stoją raczej w półcieniu, bo
słoneczko za ostro świeci.



Obrazek
alicja46
200p
200p
Posty: 438
Od: 31 sty 2009, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Datura... chwalipięta cz.III

Post »

gosia07 pisze:U nas też w tamtym roku zdecydowanie więcej się ukorzeniło prawie90% w tym roku dużo mniej.Najbardziej zależy mi na ukorzenieniu pełnej miałabym 2 i jedną mogłabym się wymienić.Mój M nie ukorzenia w wodzie tylko bezpośrednio w ziemi.

:D
Gosiu a jaki kolor masz tej pełnej?
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7280
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Datura... chwalipięta cz.III

Post »

A ja mam pytanko ;:224
Z pewnością odpowiedź znajduje się wątku, ale czasu mało, sorry.
Moje ukorzenione w tym roku badylki mają za małe doniczki. Powiedzcie proszę, czy można jeszcze przesadzać, póki nie ma pączków kwiatowych?
Znajoma, która ma piękne wieloletnie okazy wspominała mi w ubiegłym roku, że lepiej zostawić w małej, bo może nie zakwitnąć.
Czy to jest prawda, czy mit?
Awatar użytkownika
gosia07
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4585
Od: 1 gru 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Datura... chwalipięta cz.III

Post »

Joluś mój m w tamtym roku jak ukorzeniał potem przesadzał do większych doniczek to właściwie prawie wszystkie zakwitły.W tym roku po zimie też niektórym starszym i młodszym zmienialiśmy doniczki.
Awatar użytkownika
andrzej1050
500p
500p
Posty: 641
Od: 4 lip 2007, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Datura... chwalipięta cz.III

Post »

pamelka pisze:A ja mam pytanko ;:224
...Moje ukorzenione w tym roku badylki mają za małe doniczki. Powiedzcie proszę, czy można jeszcze przesadzać, póki nie ma pączków kwiatowych?
Znajoma, która ma piękne wieloletnie okazy wspominała mi w ubiegłym roku, że lepiej zostawić w małej, bo może nie zakwitnąć.
Czy to jest prawda, czy mit?
Ja myślę, że można. Przesadzić oczywiście.
Co do doniczek, to zauważ, że Ci co piszą o swoich daturach w gruncie maja najlepsze rezultaty, stąd wniosek, że im większa donica tym lepsza :roll:
Serdecznie pozdrawiam
Andrzej
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”