Łukaszu witaj w moim ogrodzie.
Dziękuję za miłe słowa i odwiedziny.
Aleksandrze dziękuję.
Masz rację, że teraz jest najpiękniej w ogrodzie, u mnie jeszcze wczesna jesień jest ładna, gdyż mam dużo krzewów i traw ozdobnych.
Latem natomiast, jak słońce wypali trawę, to ogród już nie mam takiego uroku.
Marylko klematis kwitnie botaniczny, alpejski on zupełnie nie marznie i nie zawodnie kwitnie.
Tak jak mówisz białe meble, w ogrodzie, jak są koty, to niestety się nie sprawdzą, ale piękne są, jeśli ktoś ma ogród z białymi rabatami, to efekt cudny byłby.
Gosiu oczywiście, że się chwalę nowymi zakupami.
Wczoraj byłam padnięta, że nie bylam w stanie prawidłowo napisać.
Klematis botaniczny Alionushka, klematis botaniczny Hakurei, budleja Pink Delight, byliny takie jak truskawki ozdobne, naradki rojnikowe, jastrzębiec pomarańczowy, jaskier ostry, dębik,flox szydlasty biały z różowym oczkiem, pierwiosnek omszony biały, lewizja biało kwitnąca, funkia Albopicta, którą już chyba mam i goździki sine, idę na targ po flance pomidorów, to z pewnością znowu coś kupię, moja choroba niestety postępuje, nie mogę się oprzeć zakupom.
Piotrze dziękuję za tyle miłych słów.
Nie mialam sił podpisać roślin, ale dla Ciebie nie są one tajemnicą.
Hortensja pnąca posadzona jest przy karpie wykarczowanego drzewa, którą zarasta i płoży się po ziemi, gdyż nie miałam odpowiedniej podpory, ale bardzo ładnie rośnie i będzie kwitła.
Świecznica jest właśnie tą odmianą, w pąkach kwiaty ma różowe, zakwita jakoś tak wcześnie i przepięknie pachnie.
Klematis bezproblemowy, alpejski.
Ifejon w ubiegłym roku zakwitł jednym kwiatuszkiem, a teraz tak zebrał się w sobie i bardzo długo kwitnie.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Krzysiu dziękuję bardzo.
Agnieszko- Agatko dziękuję.
Świerk Conica rośnie chyba dziewięć lat u mnie, jakoś sobie radzi, ale trzeba go pryskać od przędziorka Talstarem, gdyż gubi igły.
Misiu- Lora witaj.
Berberysy thungerga Atropurpurea rosną jak szalone, muszę je co wiosny przycinać, żeby nie były za wysokie, ale pokrój mają lużny, naturalny.
Jolu klemsatisy botaniczne, bylinowe i texańskie są najlepsze w uprawie, chociaż kwiaty mają drobne, ale przynajmniej nie marzną i tak nie chorują jak wielkokwiatowe.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Moniczko dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
Hortensja pnąca w tym roku ma dużo pąków kwiatowych na tych pędach także, które płożą się po ziemi.
Ociągała się kilka lat z zakwitnięciem, a ma już 7 lat.
Klematis zawsze zakwita, nie mam z nim problemów.
Miłego dnia Tobie również życzę.
