maniusika lubię inne kolory też ale na działce i w moim życiu często króluje biel.
No coś Ty ... chyba nie będzie aż tak źle.
Ostatecznie to tylko 2 lampki bo reszta tradycyjnie ma wkłady i osłonki jak przystało na uprawę hydroponiczną.
Ale powiedz sama czyż nie wyglądają ciekawie ?
Moja nowa choroba "fiołkowe szaleństwo " to także zabawa i bawię się przy nich świetnie. Sa maleńkie i urocze więc trudno sie im oprzeć.
Fiołek na zdjęciu poniżej to ulubiony kolor mojej wnusi a skoro bez odmianowy to dostał imię Natalia.
JacekP masz rację, faktycznie bobrek trójlistkowy to roślina strefy przybrzeżnej ale daje sobie radę tez w sezonowych rozlewiskach, tyle,że lubi kwaśne wody i trzeba by jej to zapewnić. U mnie staw taki bardziej naturalistyczny wiec miejsce dla niego idealne. Bardzo sie rozrósł i muszę troszkę z nim powalczyć bo mam wielka plątaninę kłaczy.
Dla mnie to także roślina o właściwościach leczniczych.
Dziwię sie, że przez 3 lata trzymasz go w pojemniku bo lubi swobodę. Kłącza które nie mają się gdzie zakorzenić wypuszczają długie i dość grube korzenie, co nie wygląda zbyt pięknie.

Kwiaty mają wyjątkowo ciekawa budowę co widać na zbliżeniu kwiatów.
- są gwiaździste, biało-różowe, pokryte soczystymi włoskami.
Sprawiają wrażenie jakby były puszyste. Po przekwitnięciu roślinę zdobią drobne owoce.
Zarówno bobrek jak i śledziennica to rośliny rosnące w naturalnych środowiskach - czyżbyś miał podobne skłonności jak ja ?
martinez_82 miło ,że wpadłeś bo teraz czas wytężonej pracy na działkach więc czasu niewiele.
Tez mam spore zaległości na zaprzyjaźnionych wątkach ale postaram sie nadrobić.
Pozdrawiam