Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)

[aleb-azi]

Grażynko - przerzymamy jeszcze dwie-trzy chłodne noce i zacznie się prawdziwy maj

Helen- to znaczy, że to normalka

Czarodziejko - noc zimna... ale może nie przymrozi Trzymam kciuki za ogrody i ogrodników

Nelu - skalniak ma swój urok... Mam słabość do tych maleństw żyjących w takich ekstremalnych warunkach ( i nie piszę o mrówkach )
A z małej sadzonki najpierw było sześć kępek... a z tych sześciu to już poleciało. Ale dzwonek poszarskiego nie jest inwazyjny. Nie tworzy jakichś straszliwych rozłogów, kępa dość zwięźle rozrasta się. Korzeni się nie nazbyt głęboko. Nigdy nie miałam z nim problemu i sadzę bez obaw.
Chcesz troszkę? Bo jeszcze mi zostało rozrośniętych kępek

[Alionuszka]

Tak...koniecznie... ,jeszcze mi trochę miejsca zostało,poza działką na tzw terenach niczyich ,właśnie tam wylądował mój pięciornik niedawno wykopany...

[daffodil]

Dziękuję Izo za cieplutkie przyjęcie. Od czasu jak jestem na Forum stale się przekonuję, że wszyscy, których tutaj spotykam są niesamowicie mili, serdeczni i pomocni Ty jesteś kolejnym przykładem.
Wiesz, byłam tylko w obecnym Twoim wątku, ale ogród ze zdjęć nie wygląda na będący w "fazie konstrukcyjnej." Wręcz przeciwnie. W takim razie pozwól, że będę wpadać i oglądać kolejne etapy.

[chatte]

Witaj Asiu! Przed chwilą pisałam u Neli i zapomniałam dopisać, że czasem, jak mi zostaje trochę przerobionego obornika (świeżego się nie uzywa, bo staje się schronieniem dla szkodników), to kompostuję go dalej, aż staje się sypki, jak zwykły kompost Wtedy uzywam go tak jak kompostu, podsypując bardziej żarłoczne rosliny

Izulku, wybacz, że u Ciebie trudnię się poradnictwem ;)
Wpadłam znów na Asię, sama rozumiesz

Melduję, ze u mnie mrozu nie było A u Ciebie? ...

[aleb-azi]

Nelu - świetnie mu ( temu pięciorniku ) tam będzie.... zwłaszcza w towarzystwie dzwonków

Asiu - grasuj po forum, bo to kopalnia wiedzy i dusz przyjaznych Zapraszam do kibicowania kolejnym etapom tworzenia

Czarodziejko - mrozu nie było, i mam nadzieję, że ten stan będzie aktualny także jutro. Hm... nigdy mi nie zostało obornika Umiaru nie mam

[aleb-azi]

Fotosik zamarzł.... zdjęcia nie wchodzą...
No, to by było na tyle...

[daffodil]

Izo myślę, że mnie też obornika nie zostanie - a wręcz przeciwnie. Tylko, że na razie mam świeżutkie końskie pączusie i nie wiedziałam co z tym świeżutkim cudem począć
Przyjdę jutro zdjęcia pooglądać...

[Siberia]

Polecam darmowy Garnek Już jakiś czas temu zamieniłam "kijek na siekierkę" ;-)
W kodzie miniatury a2 zamienia się na a3 i jest rozmiar oryginalny, np. 800x600 pikseli

[kogra]

Iza już odmrożony......
No to czekam na dalsze....

[aleb-azi]

Asiu - Świeżutkie pączusie to przedmiot pożądania wielu osób w tym gronie

Siberio- na siekierkę powiadasz... no, bo mój kijek coś dziś dalej tępy...

Grażynko - chyba się ochłodziło bo zamarzł...

[aleb-azi]

O... ruszył fotosik.... No to powklejam...



Tulipanom chłody służą... cieszą oko dłużej niż zazwyczaj... Szkód mrozowych raczej nie widać, no może niektóre roślinki troszkę "zmarkotniały".

Byłam na wystawie roślin - jakoś tak... mało stoisk i ceny wysokie... Kupiłam świecznicę Brunette... i jeszcze jakąś z takimi srebrnymi łatami na liściach ....teraz będę je na tym moim piasku próbować utrzymać przy życiu
Mariusza Surowińskiego zadziwiłam opowieścią o rozłażących się miskantach, które nie są miskantami cukrowymi... i o prosie rosnącym w półcieniu Za zadanie dostałam wypróbowanie uprawy trzcinników
Kupiłam na stoisku Pana Tapira jakąś historyczną - sami nie wiedzą co to... ale po raz pierwszy kopana... Hm... ponoć kwiat nie zachwycał... No to kupiłam
Ogólnie fajnie było...

[pamelka]

Izka my chyba z różnych bajek, Twój clemek po prostu cudo, kwiatów tyle moje jeszcze w agro siedzą zabezpieczone przed zimnem
Dzisiaj chyba zdejmę okrycia
Cieszę się, że nie masz strat w ogrodzie i jeszcze nowa ... historyczna ciekawe jaka będzie
A u mnie pracy w ogrodzie znów nie będzie, tym razem deszczycho

[dodad]

Clemek chyba pod południowa ścianą, że tak szaleje. Brawo
Ciemierniki też cudne, moje ciemne jakioś teraz zzieleniały
Niestety nie uda mi sie teraz przyjechać na targi, ale mam nadzieje, że dojdzie do jakiegos spotkania, może w OB....

[vita]

Widzę, że aura obeszła się łaskawie z ogródkiem
Te ciemierniki, powojnik...palce lizać
Gawędziłaś z Mariuszem Surowińskim? A trzcinniki już masz? Zainteresowała mnie ta świecznica "z takimi srebrnymi łatami na liściach", wiesz już co kupiłaś? To co, teraz już ciepło, ciepło, ciepło...?

[Alionuszka]

Izka targi kwiatowe zaliczone ...róża kupiona ,to najważniejsze i to jeszcze NN ,będziemy rozpoznawać,..ale kiedy ona zakwitnie... za rok może 2...
My udaliśmy się dzisiaj w stronę zachodnią... do Łosiowa...na targi kwiatowe..tam mnie jeszcze nie było...
Zakupy bardzo skromne...Tapira nie było...to róż nie kupowałam...
Powojnik zakwitł wspaniale ,tak jak na dojrzały okaz przystało.pamiętam swego czasu ,gdy mój Blue Berd zakwitł ścianą kwiatów...przed przesadzeniem ...,teraz wygląda jakby nie żył...